Dziennik treningowy
- jerry
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 04 gru 2003, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zboiska/Radziejowice
Dziennik jest wspanialy, dopiero zaczynam przygode z bieganiem ale nic tak mnie nie motywuje do systematycznosci jak widok zapelnionych i niezapelnionych dni w miesiacu. Zeby wszystko bylo takie proste i przyjemne. Dziekuje.
- hermoso
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielonka
- Kontakt:
Cóż...jak słodzimy, to i ja sie dołączę.
Również mi spodobał się ten dzienniczek i faktycznie jak widzę niezapełnione pole, to działa jak płachta na byka i motywuje, aby tych wolnych dni było jak najmniej. A poza tym przyjemniej się go wypełnia, niż wcześniejsze wersje "papierowe".
Aby się nie powtarzać, to dołączam się do uwag MacGor.
Pozdrawiam
Również mi spodobał się ten dzienniczek i faktycznie jak widzę niezapełnione pole, to działa jak płachta na byka i motywuje, aby tych wolnych dni było jak najmniej. A poza tym przyjemniej się go wypełnia, niż wcześniejsze wersje "papierowe".
Aby się nie powtarzać, to dołączam się do uwag MacGor.
Pozdrawiam
[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Konrad przysłał nową wersję dziennika - już wstawiona.
- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki Fredziu!
W nowej wersji starałem się spełnić przynajmniej część oczekiwań.
Mam nadzieję, że będziecie jeszcze bardziej zadowoleni
Zmiany opisałem w pliku czytajto.txt, a szczegóły w pliku pomocy.
Właśnie sobie uświadomiłem, że nigdzie nie podałem składu koloru tła, co może się przydać przy komponowaniu składanek ze zdjęć
czerwony - 250, zielony - 208, niebieski - 112.
W nowej wersji starałem się spełnić przynajmniej część oczekiwań.
Mam nadzieję, że będziecie jeszcze bardziej zadowoleni

Zmiany opisałem w pliku czytajto.txt, a szczegóły w pliku pomocy.
Właśnie sobie uświadomiłem, że nigdzie nie podałem składu koloru tła, co może się przydać przy komponowaniu składanek ze zdjęć
czerwony - 250, zielony - 208, niebieski - 112.
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sobię myślę Konrad - że takie robienie kolejnych wersji może się w efekcie za jakis czas obrócić przeciw temu programowi.
Jego zaletą jest to, że jest prosty.
A im więcej będzie tam opcji, enchansmentów i innych dupereli - tym bardziej sie on będzie stawał dedykowany dla małej grupki która będzie śledziła jego zmiany od początku.
Myślę, ze wiele dzienników na też kiedyś było prostych - a potem przez naginanie sie twórców to coraz bardziej wykumanych rządań uzytkowników - spowodowało ich skomplikowanie.
Jego zaletą jest to, że jest prosty.
A im więcej będzie tam opcji, enchansmentów i innych dupereli - tym bardziej sie on będzie stawał dedykowany dla małej grupki która będzie śledziła jego zmiany od początku.
Myślę, ze wiele dzienników na też kiedyś było prostych - a potem przez naginanie sie twórców to coraz bardziej wykumanych rządań uzytkowników - spowodowało ich skomplikowanie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Za jakiś czas juz nigdzie nie bedzie pierwszej wersji.
teraz jak się ściaga z SBBP to się ściąga tylko ostatnią. Zesztą pewnie twórca by chciał, żeby dostępna była tylko jedna wersja.
Nikt chyba - ściągając sobie dowolny, nowy program - by nie chciał musieć wybierać z kilku wersji programu nie wiedząc za bardzo czym one sie różnią i nie znając programu.
teraz jak się ściaga z SBBP to się ściąga tylko ostatnią. Zesztą pewnie twórca by chciał, żeby dostępna była tylko jedna wersja.
Nikt chyba - ściągając sobie dowolny, nowy program - by nie chciał musieć wybierać z kilku wersji programu nie wiedząc za bardzo czym one sie różnią i nie znając programu.
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Chyba, że zostawić wersję pierwszą odpowiednio oznaczoną - wersja podstawowa np.
Ja nie wykorzystuję w 100% nawet tej wersji podstawowej - może za jakiś czas, jak Konrad zbuduje mercedesa, to się do niego przesiądę. Na razie maluch w pełni mnie satysfakcjonuje
.
Jola
Ja nie wykorzystuję w 100% nawet tej wersji podstawowej - może za jakiś czas, jak Konrad zbuduje mercedesa, to się do niego przesiądę. Na razie maluch w pełni mnie satysfakcjonuje

Jola
Pozdrawiam, Jola
- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Fredziu oczywiście masz rację.
Pisałem wcześniej o przyjętych przeze mnie "aksjomatach", które mają zagwarantować prostotę i będę się ich trzymał. To jest główny powód, dla którego nie widzę możliwości wprowadzenia dwóch akcentów dziennie.
Wprowadzone obecnie zmiany są w gruncie rzeczy drobiazgami.
Największym "bajerem" (zajmującym najwięcej zasobów) jest oczywiście obsługa zdjęć, ale dlatego dodałem to jako opcję, do zupełnie dowolną do wykorzystania.
Zdjęcia, a także ich opis są zawarte w oddzielnym katalogu, i nie zwiększając pliku danych dziennika, w którym tylko zapisana jest ścieżka do tego katalogu.
Plik danych dziennika można przenosić bez katalogu ze zdjęciami, czyli można np.: na komputerze stacjonarnym mieć wersję pełną z "bajerami", a na laptopa przenieść tylko dane.
W prowadzenie zdjęć nie zmieniło też dotychczasowego układu ekranu i jego wyglądu w standardowym oknie (800/600). Do wyświetlania zdjęć potrzeba rozdzielczości, co najmniej 1024/768. Zdjęcia muszą być przygotowane przy pomocy innych programów.
Utrzymywanie dwóch wersji zwykle prowadzi do poważnych kłopotów.
Mój produkt jest polski, więc to zawsze będzie Syrenka
Oczywiście nadal chętnie będę go rozwijał .
Pisałem wcześniej o przyjętych przeze mnie "aksjomatach", które mają zagwarantować prostotę i będę się ich trzymał. To jest główny powód, dla którego nie widzę możliwości wprowadzenia dwóch akcentów dziennie.
Wprowadzone obecnie zmiany są w gruncie rzeczy drobiazgami.
Największym "bajerem" (zajmującym najwięcej zasobów) jest oczywiście obsługa zdjęć, ale dlatego dodałem to jako opcję, do zupełnie dowolną do wykorzystania.
Zdjęcia, a także ich opis są zawarte w oddzielnym katalogu, i nie zwiększając pliku danych dziennika, w którym tylko zapisana jest ścieżka do tego katalogu.
Plik danych dziennika można przenosić bez katalogu ze zdjęciami, czyli można np.: na komputerze stacjonarnym mieć wersję pełną z "bajerami", a na laptopa przenieść tylko dane.
W prowadzenie zdjęć nie zmieniło też dotychczasowego układu ekranu i jego wyglądu w standardowym oknie (800/600). Do wyświetlania zdjęć potrzeba rozdzielczości, co najmniej 1024/768. Zdjęcia muszą być przygotowane przy pomocy innych programów.
Utrzymywanie dwóch wersji zwykle prowadzi do poważnych kłopotów.
Mój produkt jest polski, więc to zawsze będzie Syrenka

Oczywiście nadal chętnie będę go rozwijał .
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Syrenka chyba się dobrze sprawdzała, nawet na rajdach.
Każdy moze sobie to oczywiście sam sprawdzić - ale nie napisałeś jakich rozmiarów mają byc te fotki: a, b i c i chyba nie opisałeś zasad ich umieszczania (że "a" i data treningu) - albo ja czegos nie zauważyłem.
Każdy moze sobie to oczywiście sam sprawdzić - ale nie napisałeś jakich rozmiarów mają byc te fotki: a, b i c i chyba nie opisałeś zasad ich umieszczania (że "a" i data treningu) - albo ja czegos nie zauważyłem.
- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wiem, że Syrenka startowała w rajdzie Monte Carlo, a zadbane egzemplarze nadal jeżdżą. Jej oromną zaletą jest właśnie prostota konstrukcji.
Szczegóły umieszczania zdjęć i rozmiary obszarów są opisane w pliku Pomocy w temacie "Wyświetlanie zdjęć, grafik, obrazów"
Szczegóły umieszczania zdjęć i rozmiary obszarów są opisane w pliku Pomocy w temacie "Wyświetlanie zdjęć, grafik, obrazów"
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
- entre
- Wyga
- Posty: 138
- Rejestracja: 11 lip 2002, 12:16
- Życiówka na 10k: 00:49:10
- Życiówka w maratonie: 04:54:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Poczytałem, co tu piszecie, zciągnąłem aktualną wersję, przejrzałem ją, na razie co prawda dość pobieżnie, ale dziennik wzbudził od razu moją sympatię, podobnie jak u większości z Was. Mam jednak pewien dylemat. Od dwóch lat korzystam z dziennika treningowego Pccoach Elite. Jest to rozszerzona wersja dziennika w wersji light dostarczanego z monitorami Polar. Dodatkowo w pakiecie dokupiłem dziennik treningowy Jeffa Galloway. Jest to aplikacja generująca plan treningowy wg założonych kryteriów, takich jak cel treningu, termin zawodów, wynik, ilość dni treningowych w tygodniu i tp. Po wprowadzeniu danych program automatycznie generuje i przypisuje poszczególnym dniom zadania treningowe. Dodatkową funkcją dla monitorów komunikujących się z PC jest możliwość przesyłania parametrów treningu, czyli progów tętna, interwałów i tp. do Polara, a po treningu przegrania danych do Logbook-a. I tu tkwi problem. Chętnie przesiadłbym się na produkt konroza, chociażby tylko ze względu na możliwość podpinania zdjęć i licznik butów, ale żal mi trochę tego automatu, w szczególności programowania i zciągania danych z Polara. Jest to duża oszczędność czasu. I tutaj rodzi się pytanie do konroza. Co sądzisz o możliwości zaimplementowania takich funkcji w twoim dzienniku? Użytkowników Polarów jest coraz więcej. Specyfikacja protokołu wymiany danych też jest chyba do zdobycia.
[url=http://www.team.entre.pl/]entre[/url]
[url=http://www.team.entre.pl/]Sztuka Kadru[/url]
[url=http://sztukabiegania.pl/]Sztuka Biegania[/url]
[url=http://www.team.entre.pl/]Sztuka Kadru[/url]
[url=http://sztukabiegania.pl/]Sztuka Biegania[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Popieram Entre w calej rozciaglosci. Chociaz z pewnym zawstydzeniem przyznam, ze uzywam pulsometru, ale nie Polara 
A powaznie, to rzeczywiscie coraz wiecej ludzi uzywa roznych rzeczy ulatwiajacych analize danych.
DO pochwal dziennika, dolaczam moja. Naprawde zajeb... narzedzie. Zrob wersje angielska, co by swiat wiedzial, ze "Polacy nie gesi, swoj dzienniczek maja"

A powaznie, to rzeczywiscie coraz wiecej ludzi uzywa roznych rzeczy ulatwiajacych analize danych.
DO pochwal dziennika, dolaczam moja. Naprawde zajeb... narzedzie. Zrob wersje angielska, co by swiat wiedzial, ze "Polacy nie gesi, swoj dzienniczek maja"

- konroz
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Entre - prawdę powiedziawszy to szanse na implementacje takich funkcji w moim dzienniku są bliskie zeru.
Protokół wymiany danych może być jedną z lepiej strzeżonych tajemnic, to zależy od polityki firmy. Tu nasuwa się pytanie, czy na rynku są dostępne programy innych firm obsługujące Polara? Jeżeli zdobędziesz taki protokół to mi prześlij, zobaczę co da się zrobić.
Czy programy, o których piszesz mają możliwość eksportu danych np.: do Excela?
To by uprościło sprawę.
Funkcję generowania planów treningowych chętnie bym zaimplementował, ale nie znam się na opracowywaniu treningów i musiałby ktoś opracować algorytm. Wyobrażam sobie, jaki sztab ludzi (trenerów, fizjologów itp.) nad tym pracował i jaka kasa za tym stała.
Sms - używam pulsometru Sigma 1600 jestem z niego bardzo zadowolony.
Co do wersji angielskiej to sam sobie zaprzeczasz "Polacy nie gęsi, swój dzienniczek mają",
a jak inni chcą go używać to niech się uczą polskiego, dlaczego to my mamy się dostosowywać
.
(Edited by konroz at 8:38 am on Feb. 16, 2004)
Protokół wymiany danych może być jedną z lepiej strzeżonych tajemnic, to zależy od polityki firmy. Tu nasuwa się pytanie, czy na rynku są dostępne programy innych firm obsługujące Polara? Jeżeli zdobędziesz taki protokół to mi prześlij, zobaczę co da się zrobić.
Czy programy, o których piszesz mają możliwość eksportu danych np.: do Excela?
To by uprościło sprawę.
Funkcję generowania planów treningowych chętnie bym zaimplementował, ale nie znam się na opracowywaniu treningów i musiałby ktoś opracować algorytm. Wyobrażam sobie, jaki sztab ludzi (trenerów, fizjologów itp.) nad tym pracował i jaka kasa za tym stała.
Sms - używam pulsometru Sigma 1600 jestem z niego bardzo zadowolony.
Co do wersji angielskiej to sam sobie zaprzeczasz "Polacy nie gęsi, swój dzienniczek mają",
a jak inni chcą go używać to niech się uczą polskiego, dlaczego to my mamy się dostosowywać

(Edited by konroz at 8:38 am on Feb. 16, 2004)
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa