Absurdy treningu wg Greifa

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Jak sama nazwa wskazuje vo2max to MAKSYMALNE pochłanianie tlenu. Przyznam że nie mam pewności, mogę się mylić, ale jeszcze nigdy nie spotkałem się na przykład z dzieleniem wyników badań vo2max z rozróżnieniem na trenażer i bieżnię, sposób badania nie ma tu o ile wiem znaczenia. Bada się to nieco inaczej, ale vo2max to zawsze pochłanianie tlenu przy maksymalnym możliwym wysiłku.
Friel w swoim "Treningu z pulsometrem" też nie rozróżnia vo2max w zależności od dyscypliny, traktuje to jako coś niezmiennego dla jednego człowieka, mimo że rozróżnia progi mleczanowe w zależności od konkretnej dyscypliny.
Bo vo2max to mocno teoretyczna koncepcja.
Czy to jest moment w którym pochłanianie przestaje rosnąć (pomimo rosnącego wysiłku) czy moment w którym nie jesteśmy już w stanie kontynuować wysiłku?
Jeśli kiedy przestaje rosnąć to dla części dyscyplin nie jesteśmy w stanie tego zbadać a jeśłi kiedy nie jesteśmy w stanie kontynuować to nie wiadomo co badamy.
Poza ty - o czym tak naprawdę mówi. Ile tlenu jest w stanie wyprodukować nasz organizm ? Chyba nie, bo jak już zresztą tutaj kulawy podał fizjolodzy uważają, że to nie jest czynniki limitujący.
No to mówi w takim razie o tym ile tlenu są w stanie wykorzystać nasze mięśnie? Jeśli tak, to na zdrowy rozsądek jeśłi włączymy w pracę kolejne partie mięśni, które w danym sporcie nie pracują to osiągniemy pochłanianie wyższe.
No czyli powracamy do tego, że to wartość specyficzna dla dyscypliny.
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

nie wiem, co masz na myśli przez długie wybieganie do połówki, ale jeśli 20km w danielsowskim E cię nie przeraża - nie biegałbym więcej; a i to niekoniecznie co tydzień.
No to wyczułem chyba intuicyjnie o co chodzi, bo właśnie robię mniej więcej dwie dyszki E co dwa tygodnie :)
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 378
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

Hej, przebrnąłem przez wszystkie strony, co prawda na raty, ale poszło :taktak:

I w związku z tym pytanko gdzie znaleźc plan Greifa i czy jest on tylko na 3h ?
Na początek bym poczytał o takim na 3:15 lub 3:10, bo rozumiem że tam są inne wartości tempa itd...

:tonieja: i Naczelny mnie nie zniechęcił :bum: ale może jak poczytam....

pozdrowionka
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Przeszukaj biegajznami.pl
Janusz Wojnarowicz czyli Buddy kiedyś dla nich robił tłumaczenie tego planu.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
human
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 378
Rejestracja: 04 lut 2009, 10:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piaseczusetts

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:tu jest
podziękował :taktak:

biorę się za teorię
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

problemy widze głowne dwa

po pierwsze chęc uzyskiwania szybkich efektów, mamy takie czasy taka młodzież karmioną mediami w których pokazuje sie wielkosc pomijajac czas do niej dochodzenia, szybkie efekty istnieja tylko w nielicznych przypadkach w wiekszosci przypadków szybko tzn albo kiepsko albo niezdrowo

po drugie powiazane z pierwszym brak podstaw tzn ludzie za duzo czytają :) za duzo wiedza amatorzy korzystaja z planów treningowych dla zawodowców stosuja izotoniki zioła supelmenty techniki które sa potrzebne tez amatorom ale na wysokim poziomie wytrenowania

zatem powoli systematycznie prosto i zdrowo to jest najwazniejsze :) zanim sie dojdzie do momentu gdy sie nie poprawiamy a to zwykle rok lub dwa
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ