Pytania poczatkujacego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
danyboy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 20 lis 2003, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam!

Imie Daniel, 25lat, 190cm, 85kg, Olsztyn.
Czytam was juz od pazdziernika, postanowilem sie "ujawnic" jak i poradzic.

Marszo-biegam od kilku miesiecy, rozpoczynalem powoli, zgodnie z zaleceniami z tego serwisu. Od poczatku marca biegam powyzej 30 minut bez przerwy 3-4 razy w tygodniu. Stopniowo, tygodniowo zwiekszam dystans, moj ostatni rekord to 9,3 km w 56 minut :)
Dziekuje Wam, jeszcze niedawno sam mialem na twarzy drwiacy usmieszek na widok biegaczy, a teraz przebiegam prawie 10 kilometrow. Czuje sie wspaniale, schudlem okolo 10 kilogramow, a bieganie daje mi niesamowita sile na codzien. Dzieki!

A teraz pytania:
Na silowni aby wzmocnic miesnie nog stosowac obciazenia wieksze i mniejsze ilosci powtorzen czy odwrotnie - duzo ale lekkich?

Buty Adidas Falcon 5 M - dobre kupilem? Nigdzie nie moglem znalezc w Olsztynie Asics'ow :(

Czy mam szanse na maraton we wrzesniu (oczywiscie zalezy mi na zdrowiu i nie zamierzam przeginac, jednak taki cel to niezla motywacja)?

Jesli mam to czy lepiej pracowac nad czasem na dystansach krotszych (10km), czy pracowac nad wydluzeniem trasy?

Czy jest sens na tym etapie kupowania pulsometru (dodatkowo plywam i jezdze na rowerze oraz uczeszczam na silownie), czy to zbyt wczesnie na takie podejscie do sprawy (i wydatek 300 zlotych)?

Na razie tyle. Dzieki.

---
Danielo
GG:195210 * ICQ: 119369269 * WPKontakt: fbigov

"So I told him that I loved him,
And I kissed him,
And I killed him..."  - Buffy
New Balance but biegowy
zuczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 11 mar 2004, 08:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

jest taka  stronka
http://www.maratonwarszawski.com/pokaz.php?id=62
może ci się spodoba, miłej zabawy
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Co do maratonu to jeśli przepracujesz solidnie lato to czemu nie. Na pulsometr zrób zrzutke w rodzinie z okazji imienin lub urodzin, nie trzeba się z tym jakos strasznie spieszyć, tym bardziej że na razie lepiej wydłużać kilometry niż walczyć z życiówkami na 10 km. Można robić kilka przebieżek pod koniec biegu, co znajdziesz w opisach treningów.
Spiesz się powoli, przed tobą ze 40 :o lat biegania! :ble:
Często mniej oznacza więcej
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Co do maratonu to jeśli przepracujesz solidnie lato to czemu nie. Na pulsometr zrób zrzutke w rodzinie z okazji imienin lub urodzin, nie trzeba się z tym jakos strasznie spieszyć, tym bardziej że na razie lepiej wydłużać kilometry niż walczyć z życiówkami na 10 km. Można robić kilka przebieżek pod koniec biegu, co znajdziesz w opisach treningów.
Spiesz się powoli, przed tobą ze 40 :o lat biegania! :ble:
Często mniej oznacza więcej
nartka2
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Hej!

Zachęcam Cię gorąco jesiennego maratonu. Jeśli będziesz trenował zgodnie z planem dla debiutantów (zuczek dobrze Co doradził stronę maratonu warszawskiego - tam właśnie znajdziesz wskazówki treningowe), to myślę, że  masz bardzo duże szanse, żeby ukończyć bieg. Z tego co się orientuję, program treningu  układał Jerzy Skarżyński (jest też dostępna jego książka) i jest to - jak sądzę - plan realistyczny i bezpieczny dla organizmu.

W tym roku też mam zamiar po raz pierwszy stanąć na starcie maratonu, do tej korzystałam z wielu rad zawartych w książce p. Skarżyńskiego i myślę, że ww. plan też wypali. Zaproponowany trening możesz sobie oczywiscie modyfikować - ja np. opuszczam pierwsze tygodnie, bo to już wcześniej sobie "wybiegałam" i nie będzie to dla mnie trening wystarczająco stymulujący;).

Powodzenia!!
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Witaj Danyboy!
Myślę,że masz pełne szanse przebiec maraton we wrześniu /w Warszawie?/.Wysuwam taki wniosek na podstawie tego,że moim zdaniem maraton to głównie sprawa silnej woli i systematyczności.A Ty już biegasz parę miesięcy /i to zimą!/,zgubiłeś 10 kg.Sądzę,że bieganie w twoim przypadku to nie słomiany ogień.6 miesięcy powinno Ci wystarczyć,zwłaszcza,że masz 25 lat /o ile pamiętam to wtedy mogłęm "góry przenosić";)
Sugerowałym raczej postawić nacisk na zwiększenie pokonywanego dystansu ,niż na prędkość na 10 km.Jak się obiegasz to i ten parametr się poprawi.
Co do butów to nie mam pojęcia jak te Adidasy wyglądają,ale o ile cię nic w nich nie boli,to pewnie są dobre.Z czasem zobaczysz czego oczekujesz od butów,gdzie Ci się ścierają lub uwierają ,to i będziesz mógł coś w pełni świadomie wybrać.
Pulsometr?-przydaje się,zwalnia nas na dłuższych dystansach i pomaga w ich wydłużeniu /przynajmniej mnie/.Jak Cię stać to możesz sobie kupić.Zawsze to dodaje trochę animuszu ;)
Ćwiczenia nóg na siłówni?-uważam,że one akurat mało się przekładają na wyniki w bieganiu ,już bardziej powiedziałbym wznosy nóg.A o ile siłownia ma być dodatkowym rodzajem sportu to należałoby ćwiczyć wg.ogólnie przyjętych tam zasad.
Awatar użytkownika
Rafael_
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2003, 15:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

No to jeszcza ja wyrażę swoją opinię co Twojego startu w maratonie:
Do września jest jeszcze tyle czasu, że nie widzę żadnegoproblemu na to by się przygotować.
Sam trenowałem 13 tygodni przed moim pierwszym maratonem, a przeżyłem.
Odwagi.
Wystarczy chcieć i trenować.
Potem już tylko laury.:uuusmiech:
[b]Oby do mety
Awatar użytkownika
danyboy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 20 lis 2003, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzieki za odpowiedzi i wiare :)
Tak chodzi mi o maraton warszawski, chociaz w polowie sierpnia jest w szczytnie (troche blizej, jakbym u siebie biegal)  ;)
Zastosuje sie do planu treningowego ze strony podanej.
Caly czas myslalem ze jest to raczej szalone, ale jesli twierdzicie ze wykonalne to pobiegne! Taki twardy bede! :)
pozdrawiam
Dany
[url]http://www.danyboy.pl[/url]
[img]http://img221.imageshack.us/img221/3231/userbar595503nz2.gif[/img]
zula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Spotkamy się!
Często mniej oznacza więcej
Awatar użytkownika
Rafael_
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2003, 15:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

Ze mną też:usmiech:
[b]Oby do mety
ODPOWIEDZ