półmaraton- plan treningowy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
martinelli
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Cześć,
Po wrześniowym maratonie zaczynam przygotowania do wiosennej połówki. Maraton przebiegłem po planie dla początkujących (4 treningi w tyg) w czasie 04:47:41
Szukając jakiegoś planu, który pozwoli mi przebiec połówkę poniżej 2h wstępnie wybrałem ten:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=314

Moglibyście się wypowiedzieć co o nim sądzicie?
I dlaczego długie wybiegania są w soboty, a w niedzielę jest dzień wolny skoro jak wiadomo zawody odbywają się prawie zawsze w niedzielę?
Ostatnio zmieniony 08 paź 2013, 09:27 przez martinelli, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie zawsze zawody odbywają się w niedziele, chociaż to fakt że głównie w niedziele, ale sobota, jak i inne dni tygodnia, zazwyczaj kiedy są jakieś dni wolne, także.

Druga sprawa, że plan, to nie jakaś święta księga, że jak jest podane wybieganie w sobotę, to Ty musisz je w tą sobotę robić, przesuń sobie wszystko o jeden dzień i po sprawie, nie zawsze będzie tak, że będziesz miał czas, może Ci coś wypaść, będziesz chory itd. Moim zdaniem plan trzeba dostosować trochę pod siebie, oczywiście starać się wykonywać go sumiennie :oczko:

Po trzecie, nikt nie wie czy to dobry plan dla Ciebie, bo mało co o sobie napisałeś, wiadomo tylko że robiłeś plan pod maraton dla początkujących, a to trochę za mało informacji :usmiech:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
terenowiec
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk

Nieprzeczytany post

Odświeżę temat, nieco go modyfikując. Czy kobieta, która przygodę z bieganiem zaczęła w październiku (czyli nieco ponad 3 miesiące temu) i od grudnia biega bez problemu w zawodach na 10 km, a na treningach przebiega 12 km po mocno pagórkowatym terenie, jest Waszym zdaniem w stanie, za ponad miesiąc (w połowie marca), przebiec półmaraton? Zakładając przy tym, że na treningach takiej odległości nie będzie biegać, a ograniczy się tylko do swoich 10 -12 km po górkach. Dodam, że dziesiątki biega w czasie 51 - 56 minut. Czas półmaratonu nie jest istotny, ale jak znam życie, to na trasie nie odpuści (bo nigdy nie odpuszcza) i będzie biegła na 80-90% swoich możliwości.
Czy powinna spróbować się zmierzyć z takim wyzwaniem i jakie niebezpieczeństwa jej ewentualnie grożą biegnąc taki dystans?
Fretka
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
Życiówka na 10k: 48:33
Życiówka w maratonie: 3:49:58
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Z mojego punktu widzenia to wygląda tak:

przy takim treningu da się przebiec półmaraton, zwłaszcza jeśli to jest osoba, która "nie odpuszcza", ale czas może się wahać od 1:50 do 2:30. Z niebezpieczeństw - poza oczywistymi kontuzjami, których na treningu też się można nabawić, to chyba takie, że równie dobrze może ta cała impreza ją kompletnie zachęcić, jak i zniechęcić do biegania dłuższych dystansów. Związane jest to z niewiedzą jak zareaguje ciało po 15tym, 18tym, 20tym kilometrze, a może wtedy zacząć boleć coś co nigdy wcześniej nie bolało albo nogi zesztywnieją albo serce zacznie kołatać, i co? Zrezygnować, biec dalej? Przydałoby by się wiedzieć czy to tak normalnie boli i na drugi dzień przechodzi, czy może faktycznie to jakiś poważniejszy uraz.

Jeszcze parę osób się pewnie wypowie, ale ja zachęcam do zrobienia przynajmniej 2 razy 18km albo jeszcze lepiej 2 godzin spokojnego biegu, tylko po to, żeby skontrolować swoje reakcje ciała i serca przy dłuższym wysiłku.
5km - 22:20
10km - 48:33
półmaraton - 1:45:37
maraton - 3:49:58
GARMIN ; BLOG ; KOMENTARZE
Awatar użytkownika
terenowiec
Wyga
Wyga
Posty: 114
Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk

Nieprzeczytany post

Dzięki Ci, to cenne uwagi, szczególnie ze zwróceniem uwagi na czas biegu, a nie kilometraż. Akurat mamy taką ładną leśną, mocno pagórkowatą pętelkę (z bardzo dobrą nawierzchnią) o długości 19 - 19,5 km. Myślę, że w któryś weekend spróbujemy sobie ją przebiec spokojnym tempem, takim 2 - 2:30 h.
Radek_1988
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 wrz 2013, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

j/w

Warto byłoby sobie zaaplikować parę wybiegań w granicach 18-20 km.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja przygotowując się do półmaratonu w niedzielę robiłem dłuższe wybiegania 15-18 km, czasem np. połowa tego dystansu była w docelowym tempie półmaratonu. Poza tym moje biegi w tygodniu to też było 8-12 km
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ