Run in HD- przebiec swój pierwszy maraton w maju

[mchpol]

Jeszcze do dziś czuje widmo sobotniej silowni= zakwasy. Dziś regeneracja i wolny bieg 20 minutowy w tempie 6`00. trasa nienajlepsza średnio odsniezona. Jutro test na 5 km i ostatni poważny bieg przed "dycha".

[mchpol]

z zapowiadanego testu nici, trasa za bardzo zasniezona. Trening w sumie mikroskopijny bo 20 minut i 3km. Faas 250tr kapary dziś za dużo śniegu, powodowało to lekkie poslizgi. Wieczorem kolejna próba, tym razem jednak w innych butach: kapterenach 200 z wkretami w podeszwie.

[mchpol]

Druga próba podejscia do dzisiejszego testu na 5km udała się. Trasa była ubita po całym dniu chodzenia przez nią ludzi. Niestety nie udało mi się pobić życiówki. Wynik był gorszy o niemal 1 minutę. Jest to wynikiem trasy oraz pogody. Ostatnie 400 metrów biegłem już w zaspie śniegu po kolana, do tego część trasy stanowiło błoto. Buty dobrze trzymały się śniegu, podbiłem je dziś wkrętami. Nie wiem co się ze mną dzieje, każdy test wychodzi mi słabiej niż pownienien, tzn. średnie tętno wychodzi w granicach 75%(jak w tym wypadku), nie wiem jak biec jeszcze na wyższym tempie by średnia wyszła w granicach 90% hrmax?

[mchpol]

dzisiaj powtorka testu MAS. jest dobrze, poprawa czasu o 11 sekund. z wyliczeń dycha powinienem pobiec na 47:30. muszę tylko przyjąć dobra stratiegie by nie zaczac za szybko. wciaz zastanawiam sie jak buty wziąść, czy buty trailowe czy może zwykle.

[mchpol]

Początek regeneracji przed zawodami. Dziś tylko wioślarz 17 minut i joga-pozy stojące, świetnie wzmacniają mięśnie nóg.

[mchpol]

Od soboty nic nie pisałem. Pewnie zrzera Was ciekawość jak mi poszło? Taa, jasne.
Poszło bardzo dobrze, nawet lepiej jak myślałem. Życiówka pękła. A wszystko zaczeło się tak:

W biurze zawodów zameldowałem się na na 50 minut przed startem. Biuro pracowało sprawnie wobec tego obyło się bez stania w kolejce. Pakiet podobny do wcześniejszych, ciekawym dodatkiem była świecąca pałeczka. Jak większości biegaczy za szatnie posłużyły mi trybuny. Podobno była możliwość przebrania się w specjalnych pomieszczeniach, jednak wolontariusz, którego o to spytałem, niestety nic o tym nie wiedział. Później chwila rozmowy z paroma znajomymi z uczelni oraz rozgrzewka. Ponarzekać muszę teraz na mój zegarek Geonaute On Move 700. Przeczytaj dalej na http://runinhd.cba.pl/zawody-relacja-3- ... -lublin-2/ W poście znajduje się również video relacja z biegu!

[mchpol]

w dniu wczorajszym wybrałem się na siłownię do znajomego. trening trwal 1,5 jednak nie zrobiłem żadnego ćwiczenia. siłownia znajduje się w piwnicy. dawno tam chyba nikt nie ćwiczył, więc i bałagan był niezły. poświęciłem ten trening na sprzetniecie całej siłowni i poodkurzanie w niej. Teraz można już w niej przebywać bo by ćwiczyć to trzeba jeszcze trochę czasu tam poświęcić. Dziś teening owb. tempo ok 4'53 i tak 35 minut. Tempo ciężko było utrzymać jednak, musiałem posiłkowac się tetnem, które wynosiło ok. 81% max. %Mas wynosil też ok. 80%. trasa średnio dobra, częściowo odświeżona, buty z wkretami smiesznie uderzaly o goly beton, wydając przy tym grzyty.

[mchpol]

Dzis silownia, w posprzatanej dobrze sie cwiczy. Zastapilem podciaganie na drazku, podciaganiem drazka wyciagu. Dodalem tez w super serii martwy ciag na przemian z wskakiwaniem na 60cm beczke.

[mchpol]

Dziś regeneracja przed zawodami "Zbiegiemnatury" vol.5.
Wczoraj mocny trening 52 minuty ostrego tempa 4'53. W sumie wyszło 10,6 km. Trasa była częściowo odśnieżona, tak pół na pół. Średnie tempo tak na 164 bmp więc ok.82%. Dziś nie czuje się mega zregenerowany chociaż spałem prawie 10h. W sumie ten tydzień będzie całkiem ciężki, bo zaczął się od zawodów między sobotą, a niedziela. Chyba do końca się nie zregenerowałem po nim. Jutro zobaczymy jak będzie tym czasem wstawiam link do zaktualizowanej mojej oceny sprawności http://runinhd.cba.pl/ocena-sprawnosci-fizycznej-2/

[mchpol]

Już jestem po ZBiegiemNatury 5. Trasa słaba, dużo wody, śniegu, wszystko rozdeptane. Trasa wydała się bardziej wymagająca. Więcej znajdziecie tutaj: http://runinhd.cba.pl/zawody-zbiegiemnatury-5/. Dodatkowo w wpisie znajduje się zapis całej tresy biegu z kamery zamontowanej na głowie, krótka video- relacja oraz wbieganie na metę zawodników.

[mchpol]

W dniu wczorajszym egzamin i siłownia. Już nie mam zakwasów, po treningu, oznacza to jedno: trzeba zwiększyć obciążenie. Zacząlem tez włączać superserie do treningu siłowego. Wobec tego w super serii robię wskoki na platformę (beczka) wraz z rozpiętkami na ławce skośnej. Robie też biceps na przemian z brzuszkami.

Dzisiaj trening T1; czas 1h:15m; dystans 15.15 km; średnie tempo 4'54. Nie było łatwo urzymać to tempo. Pierwszy raz biegłem tak długi bieg na dosyć wysokim tempie. Jeszcze pare miesięcy temu takie tempo było własnie tempem moim na 10 km i to startowym. Progres więc jest! Resztę dnia dzisiejszego przeznaczę na regenerację by jutro wypoczęty znów odwiedzić siłownie

[mchpol]

Znowu trening T1. Czas tym razem krotszy, bo tylko 1h09m. Chcialem zrobic go trenngiem z narastajaca predkoscia co 2 kilometry, ale wyszed bardziej fartalek. Zwiekszac mial sie o 5 sekund od tempa 5'05 do 4'30 by srednia wyszla okolo 4'50. Poszczegolne odcinki 1 kilometrowe przebieglem :
1. 4'30
2.5'04
3.4'57
4. 5'01
5.4'45
6.4'44
7.4'54
8.4'52
9.4'40
10.4'53
11.4'41
12.4'49
13.4'45
14.4'51
Na ten trening wzialem kamere ktora byla jednym z czynninkow ktory zmniejszyl moje wyczucie tempa. Trudno miec podzielnosc uwagi, gdy filmuje sie z reki. Kolejnym tego powodem byla trasa, z duza iloscia podbiegow w ostatniej czesci trasy. Srednia z treningu wyszla 4'45. Wiec nawet lepiej niz powinna, ale nie smak pozostawia upadek koncepcji strategiczno-treningowej.

[mchpol]

Dzisiejszy trening był troche bardziej objetościowy niz podejrzewałem. Wyniekiem tego był dobór trasy oraz dlugie wrecz roztrenowanie od piątku. To juz ostatni taki trening T1 już w tym tygodniu zaczynają się sesje bardziej siłowe czyli- podbiegi. Trening dzisieszy to 18 km w tempie 5:01. Tempo o '10 wolniejsze od spodziewanego. Tętno tym razem 77% Mhr!

[mchpol]

Dzis podbiegi, 6x 250. Nachylenie ok. 4-5% Poszczegolne czasy to: 1. 4'15 2.4'15
3. 4'15
4. 4'10
5. 4'05
6. 4'00
7. 100 m x 3'10
Komentarz: jak widac moc jest. Po 6 wbiegach nie czulem zmeczenia. Wynikiem tego byl jeszcze sprint na koniec. Chyba musze znalezc bardzie stroma gorke lub zwiekszyc tempo lub dlugosc gorki. Jeszcze miesiac temu wbiegalem tak tylko na tempie 4'30. Wtedy to bylem zmeczony, a lydki o malo mi nie odpadaly. Dzis juz to tempo nawet mnie nie meczy. Jest postep! Plan dziala, mimo ze pewnie jeszcze mu wiele brakuje. Tak na marginesie jescze dzis niemal wysyp biegaczy, co chwile trzeba bylo podnosci reke w gescie przywitania;)

[mchpol]

Tydzień 14 już za mną. Tydzień ten jest juz kolejnym z zwiększonym kilometrażem. W tym tygodniu rozpocząłem podbiegi, niestety kosztem jednego treningu T1.Natomiast długie wybieganie okazało się najdłuższym w mojej biegowej karierze. O tym jak wglądało to dokładnie oraz o moich nocnych eskapadach nad zalewem przeczytasz ponieżej. Dodatkowo w poście znajduje się równiez materiał video z tego tygodnia
http://runinhd.cba.pl/tydzien-14-przygotowan-maratonu/