Na początku chciałbym zaznaczyć, że zarówno w kwestii treningu biegowego jak i treningu na siłowni jestem mocno początkujący. W maju chciałbym wystartować na 10km. Od przyszłego tygodnia chciałbym realizować ten trening: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=431. Oprócz tego zacząłem chodzić na siłownie w dni wolne od treningu, czyli poniedziałek, środa, piątek. Mam w związku z tym pewne wątpliwości.
Nie mam wielkiego parcia na bicie kolejnych życiówek w bieganiu (ale człapać też nie chce
), po prostu chciałbym startować w kilku imprezach biegowych do roku, bo sprawia mi to frajdę. Dodatkowo chce zachować ogólną sprawność fizyczną i "jako taki" wygląd 
Moje podstawowe pytania brzmią: jakie ćwiczenia wykonywać na siłowni, aby nie przeszkadzało mi to w bieganiu (pomijać ćwiczenia na nogi?)? No i czy trening bez żadnego dnia przerwy (na przemian bieganie i siłka) jest ok? Dodam jeszcze, że stosuje się jak na razie do planu zaproponowanego przez siłownie do której chodzę pod nazwą "trening dla początkujących - mężczyźni" (nie wiem czy mogę podać nazwę siłowni na tym forum). Opiera się on w większości na ćwiczeniach na maszynach na praktycznie wszystkie partie mięśni: brzuch, plecy, klata, ręce, ramiona no i oczywiście nogi. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź!
