Temperatura
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Dla mnie najgorsze są zamarznięte dłonie wszystko inne przeboleje nawet przy -20, muszę się chyba zaopatrzyć w drugą parę rękawic
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 sty 2014, 12:33
- Życiówka na 10k: 0:43
- Lokalizacja: Gliwice
Dzisiaj rano zrobiłem sobie półmaratonik przy -17
W ubiegłym roku zdarzyło mi się biegać przy -21. Ogólnie bardzo fajnie mi się biega na mrozie, za to nienawidzę biegać w deszczu. Teraz pewnie zgorszę wszystkich maniaków, którzy czczą te swoje plany treningowe, ale na przykład jak pada dzień w dzień przez 2 tygodnie to nie biegam przez dwa tygodnie
A zwykle biegam 3-4 razy w tygodniu.


- MadameRose
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 03 paź 2013, 19:05
- Życiówka na 10k: 42.20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Bieganie na mrozie to super sprawa aż nie mogę się doczekać kolejnego treningu w tych warunkach :D Przecież My biegacze się zimy nie boimy. To zima boi się Nas :P
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie wiem, może kupcie sobie jakieś odpowiednie ciuchy albo coś?
Dziś zrobiłem 1:20 spokojnego biegania, a później 1:45 marszu po górkach z plecakiem 20kg. Przy -13. Nie mam pojęcia dlaczego marzniecie, ja czułem się komfortowo w czasie biegania (w lekkich butach mini!), trochę mi marzły ręce w czasie marszu, bo plecak ograniczał chyba nieco dopływ krwi do ramion. Ale źle nie było.
Dziś zrobiłem 1:20 spokojnego biegania, a później 1:45 marszu po górkach z plecakiem 20kg. Przy -13. Nie mam pojęcia dlaczego marzniecie, ja czułem się komfortowo w czasie biegania (w lekkich butach mini!), trochę mi marzły ręce w czasie marszu, bo plecak ograniczał chyba nieco dopływ krwi do ramion. Ale źle nie było.
The faster you are, the slower life goes by.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
jasne ze można, ale nie biegając raz na jakiś czas.Mateusz Listek pisze:Mam pytanie na takim mrozie można nabawić się łagodnej hipotermii ?
Natomiast mimo wyższych temperatur dziś, bieg dla mnie okazał się właściwie niemożliwy z uwagi na brak jakkolwiek odśnieżonych tras....
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Nie ma jak wymówka...caryca pisze:Agi, we wtorki o chyba 18-tej jest bieg organizowany przez Nik'a zbiorka jest pod ich sklepem na Oxford rog Regens, dystansy sa rozne od 3 km do 8km, i jest duza grupa, moze tam sprobujesz? bedzie ci troche razniej biegac w grupie, pozatym zawsze mozesz sie zapisac na bieg, 10k w Londynie jest 1 sierpnia, bardzo fajna trasa. Pozatym w RW jest duzo biegow, a no i mozesz zrobic mile dla sport relife? to jest 10 lipca, mozna sie czolgacbedziesz miala pierwszy przed smak duzej imprezy, w duzym tlumie, i zobaczysz ze nie wazne jest jak ktos biega
![]()
choler, tim przegral pierwszy set! , znowusz dramat w paru setach... jej mam nadziej ze wygra
- 850
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
- Życiówka na 10k: 45 min
- Życiówka w maratonie: brak
Powszechnie wiadomo że w kościolach nie ma ogrzewania, a w lidlu juz jest może to szok termiczny? Przy temperaturze 35 stopni celcjusza wedlug patologa, to od godziny niby powinienes nie żyćMateusz Listek pisze:EJJ LUDZIE MAM PROBLEM POMÓŻCIE... BYŁEM W KOŚCIELE NA 11;30. Msza trwała godzinę. Było chłodno w kościele. Potem poszedłem do lidla i do domu. Trwało to maksymalnie 10 minut. Przyszedłem do domu i temperatura ciała 35,2 stopnia ... Co robić ? Jakbym biegał mógłbym się wychłodzić ?

- 850
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
- Życiówka na 10k: 45 min
- Życiówka w maratonie: brak
To był żarcik ,oczywiście. A to kiedy stracisz przytomność zależy również od indywidualnych predyspozycji organizmu. I granica jest niżej niż 32 stopnie.Mateusz Listek pisze:traci się przytomność jak ma się 32-33 ... nie wiem czemu miałbym nie żyć ? dziwi mnie tak szybka utrata ciepła. W Lidlu byłem krótko... to wszystko po antybiotykach ?
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Może po prostu osłabienie organizmu.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Odpuść sobie z tydzień dwa jakąkolwiek aktywność fizyczną.
- 850
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
- Życiówka na 10k: 45 min
- Życiówka w maratonie: brak
Z wynikami byłeś u lekarza? Powiedziałeś mu o objawach? I on Ci nic nie doradził? Czy sam wyniki odczytaleś ze mieszcza sie w widelkach i jest ok? Nerwica i stres to jest powazna sprawa, z takimi rzeczami to sie chodzi do specjalisty ,a nie pyta o diagnoze na forum. Bieganie może byc lekarstwem na wiele rzeczy, ale jak czerpać przyjemnośc z czegos jak głowe zaprzątają inne sprawy? Idz do lekarza.Mateusz Listek pisze:Nie no byłem na badaniach. Po śmierci mamy 1 stycznia może mam nerwice itp... bo wyniki krwi bardzo dobre cukier też i tarczyca dobra ... ale dziwne spadki temperatury ...