mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Jak tam?Poprawia się coś?Daj znać,może uda się na jakieś truchtanko na Błonia/p.Lotników umówić.
Zdrówka! :spoczko:
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Właśnie z roboty wychodzę i jadę na Błonia spróbować coś wolniutko potruchtać, może coś się da niemniej na cuda nie liczę bo plecy niestety bolą, to samo z przeponą i żebrami - na razie jeśli będę w stanie w ogóle cokolwiek wolno pobiec to będzie super. Jakie efekty z tego wyjdą napiszę wieczorem, jeśli będzie słabo to kolejna próba w sobotę i tak do skutku :spoczko: Co do przygotowań do M to chyba dopiero po 20 lutym bo do wyjazdu na narty już blisko i wątpliwe by mi się poprawiło wcześniej a ryzykować pogorszenie by jedno tempo zrobić to lekko bez sensu. Na dziś za świeże to by cokolwiek planować, ale na wolne się możemy kiedyś zgadać bo jak będę mógł latać to będę klepać objętość chociaż - mam dużo doświadczenia z tym z zeszłego roku :wrr:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ok.Myślę,że będzie dobrze,twarda jednostka z Ciebie :oczko:
Wojtek wyjeżdża w week a mnie samemu w poniedziałek lub wtorek wypada nabiegać klasycznego longa,czyli znowu 30km.Ech,jak trza to trza. :tonieja:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

W poniedziałek to mam w planie Park Lotników koło 15 tej, tak z 90 minut więc pół longa i trochę może by weszło ale to trochę zależy niemniej teraz z większym optymizmem na to patrzę :hej:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:W poniedziałek to mam w planie Park Lotników koło 15 tej, tak z 90 minut więc pół longa i trochę może by weszło ale to trochę zależy niemniej teraz z większym optymizmem na to patrzę :hej:
To ja swoje kaemy dokręcę wcześniej.Pewnie na Bulwarach.Zgadamy się dokładniej w poniedziałek. :hej:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mam nadzieję, że na tyle mi się poprawi, że utrzymam się na kole, tak z 16-17km powinniśmy machnąć w tym czasie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie rozumiem, dlaczego w takim stanie (z dużym bólem) biegasz. Chyba jesteś uzależniony od biegania. ;)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To trochę nie tak, generalnie to bolesna kontuzja, zdecydowanie przeszkadza w spaniu, przewracaniu się z boku na bok czy czynnościach typu założenie skarpet albo wsiadanie i wysiadanie z samochodu. Wstać z łóżka jest ciężko. Biegać wolno się da, wymaga to tylko pewnej uwagi w ruchach i skupienia się na tym by bolało mało. Biegać szybko tez się da ale wtedy to już bardzo boli. Czy jest sens z tym biegać, nie wiem, w maju biegając z podobną dolegliwością (ale gorzej wtedy miałem) krzywdy sobie nie uczyniłem, spokojnie człapałem i po miesiącu takiego kulania się łatwiej mi było podjąć sensowny trening. Teraz zamierzam zrobić podobnie, zawieszam tempa i akcenty i poczłapie sobie powolutku trochę :spoczko:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4249
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

wiem jak się dziś czułeś , oj wiem... :)
no..mi nie było zimno w place, ale łzy płynące i zamarzające przez ponad 2 godziny po twarzy -bezcenne ;)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No są znaczne obszary wspólne w tym co dziś biegaliśmy :hahaha: Ale ty to już przyzwoity dystans sieknąłeś a ja cieniutko jakby, kurcze, liczyłem na deko większe osiągniecie ale trudno się mówi
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4249
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

daj spokój, sam nie wiem, co mnie dziś trzymało na trasie, bo na pewno nie kawa.
a przedostatni kilometr po 4;30 to już było świniobicie :-)
męczyliśmy się chyba identycznie...niby nic, a trup :)
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

na jaki blog nie zajrze to te same historie, jakiś regres ogólny czy jak?
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak pisze:na jaki blog nie zajrze to te same historie, jakiś regres ogólny czy jak?
Dupowatość meteorologiczna - po prostu; co nas nie zabije to nas wzmocni
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

no ja miałem konkretne podłamanie, ale już wszystko ma się ku dobremu, biegam... nawet jedznenie się unormowało :bum:

motywacja większa z każdym dniem...
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Nooo...czyli lepsi ode mnie tez tak mają...tez mnei straszliwie męczy bieganie na znacznie mniejszych prędkościach...nie wiem czemu tak jest....mnie się ciągle wydaje że tu raczej chodzi o czas biegu...np 18km BSu robię w około 1,5 godz...a jak się trafi z kimś to wychodzi prawie 2 godz i o wiele większe zmęczenie :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ