Kontuzja łydki a przygotowania do maratonu 13.04

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
dirtybutclean
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i stało się. Pobiegałem w niedziele dwudziestkę po sniegu i lodzie i zaczęła boleć lewa łydka.Wczoraj dyszka i ból narasta.dzisiaj już utykam.
Prawdopodobnie miesień płaszczkowaty albo strzałkowy długi. Jutro USG to się dowiem.
Wiem ze musze dac nodze odpocząć ale jak długo?
Mięsnie się podobno szybko goja i mam pytanie czy uda mi się mimo wszystko zrealizować plan do maratonu ?Co robic żeby zachowac formę.? Biegam od dwóch lat teraz 40/50 km tygodniowo od dwóch miesięcy.
PKO
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nic. Formy nie gubi się z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień. Lepiej dać odpocząć nodze dwa dni więcej niż 1 godzinę za mało... Bo wówczas wcale w maratonie nie pobiegniesz ;)
Awatar użytkownika
dirtybutclean
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bosak pisze:Nic. Formy nie gubi się z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień. Lepiej dać odpocząć nodze dwa dni więcej niż 1 godzinę za mało... Bo wówczas wcale w maratonie nie pobiegniesz ;)
Ale co nic?:)
Tydzień łydce- zdrajcy wystarczy:)?
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiesz jakie pytania zadałeś? Szukaj takiego znaczka "?" w swoim poście ;) Moje nic, to odpowiedź na jedno z nich.
Tydzień? A skąd ja mam to wiedzieć? Nie jestem jasnowidzem. To twoje ciało i go słuchaj. Już napisałem. Jak uważasz, że jest dobrze, to jeszcze dwa dni lepiej poczekać. No ale kto komu broni biegać :hej:
Awatar użytkownika
dirtybutclean
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Już widzę ten pytajnik
:-) słyszałem że forma po trzech tyg wraca prawie do zera...
Awatar użytkownika
wojtekkos2
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania

Nieprzeczytany post

Mi 2 tygodnie temu strzelił (naciągnął się, naderwał-trudno powiedzieć) płaszczkowaty i mimo przymusowej przerwy jeszcze go czuję, ale dzisiaj wybieram się na bieżnię. Zobaczymy jaki będzie efekt. A Maniacka już za niecałe 2 miesiące. Pozdrawiam wszystkich kontuzjowanych :bleble:
Obrazek
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po 3 trzech tygodniach wraca do zera? Jak to rozumieć? Że wraca do poziomu formy "lwa" salonowego? Ludzie robią roztrenowania i po miesiąc i raz dwa wracają do formy.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Przez trzy tygodnie traci się 10-20% formy, ale to stosunkowo szybko się odbudowuje. I tak per saldo więcej zyskasz stopując aż kontuzja się całkiem wyleczy, niż biegając z bólem na mniej niż 100 procent możliwości.
Trenować można i nie biegając :). Core, siła na siłce, na spinningu też praktycznie płaszczkowaty nie pracuje. Spróbuj, na rowerze ocalisz wytrzymałość tlenową, stracisz tylko nieco formy specyficznej, co nadrobi się w tydzień.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Gora lydek. dwa dni wolnego i bieznia mechaniczna.
Szukam silowni ! Wkoncu zobacze co to 5% i 10% podbieg bez mierzenia.
Masz i tak szczescie moglo cie chwycic i pod kolanami.
Awatar użytkownika
dirtybutclean
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za info lepiej mi od razu. Łydka już prawie nie boli. Spróbuję od poniedziałku na jakiejś bieżni. Dzisiaj basen.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ