Sprint zamiast biegu długodystansowego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Logon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 13 lis 2011, 15:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może i powinienem był użyć słowa "lepszy" na krótkie dystanse niż długie.
Nigdy nie byłem jakiejś specjalnej budowy. Zawsze miałem dość sporo tłuszczyku. Teraz postanowiłem go spalić.
Po prostu, przez podstawówkę, gimnazjum, liceum nie dawałem rady na dłuższych dystansach. Po dłuższej chwili po prostu wymiękałem. Pewnie, ma to związek z moją kondycją - tudzież jej brakiem. Za to na krótkich dystansach tj. 100 m byłem po prostu lepszy - także od innych. Dostawałem nawet lepsze oceny niż większość z klasy. Oprócz tego, chodzę szybciej niż inni ludzie. Tak dwukrotnie szybciej. Może to też ma znaczenie.

Przeczytałem odpowiedzi i z tych najbardziej wartościowych wyciągnąłem wniosek, że po prostu połączę , bieganie długo dystansowe z interwałami.

Moja dieta? MŻ i więcej warzyw. Słodyczy od dawna nie jadam, ani nie pijam coli (raz na jakiś czas można sobie pozwolić). Ogólnie nie mam jakiejś konkretnej diety.
PKO
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Mnirek - PARADOKSALNIE? Jakie paradoksalnie?! To nie jest żaden paradoks, że wysiłek skrajnie krótki (przy rygorystycznym rozpatrywaniu do ok. 20 sekund) to wysiłek bezwzględnie maksymalny, całkowicie wykorzystujący dowolne siły, jakie jest w stanie wykorzystać organizm i zupełnie pomijający ekonomikę ruchu.

@Logon - jakieś czasy na 100, 200 metrów pamiętasz?
Połączenie treningu spokojnego i niewielkiej ilości sprintów chyba w Twoim przypadku będzie najlepszym pomysłem. Ale dieta jest bardzo ważna, jak chcesz schudnąć to koniecznie powinieneś o nią zadbać.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
blazejelk2
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 25 sty 2014, 23:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

HEJ Logon, czytałem Wasze wypowiedzi i wnioskuje, że posiadasz włókna szybkokurczliwe czyli te od szybkich biegów, które szybko się kurczą ale szybko się męczą, jak je dostosujesz do dłuższego wysiłku mogą się zmienić w wolnokurczliwe czyli włókna mięśniowe które wolno się kurczą ale są odporne na długi wysiłek.
Jeśli chodzi o spalanie tłuszczów to napewno to zrobisz stosując biegi długodystansowe dlatego, że do 30 min organizm wykorzystuje zgromadzony glikogen oczywiście nie cały zapas bo część jest zarezerwowana dla mózgu,a po 30 minutach biegu organizm zaczyna wykorzystywać tłuszcze do wytworzenia energii, jak nie będziesz miał siły 30 min to nie przejmuj się jeśli będziesz systematycznie biegał szybko dojdziesz do formy i Twój organizm pozwoli Ci na dłuższy bieg niż 30 min.
Jeszcze jedno jeżeli lubisz krótkie dystanse to nie rezygnuj z nich bo nie każdy lubi i potrafi biegać je a to duża zaleta. Możesz w środku tygodnia np. po 25 minutowym truchcie wziąć się za sprinty w seriach. Raz w tygodniu wystarczą Ci sprinty dlatego, że włókna mięśniowe potrzebują więcej czasu na regeneracje niż przy wolnym biegu a jeśli o tym zapomnisz to nie łatwo o kontuzje czy zerwania, a tego Ty czy kto inny by nie chciał tym bardziej, że to Twoje początki.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że trochę pomogłem
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ