FOR PRO i towar, którego nie było...

Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

jeśli ktoś zapłacił, to bank, a nie ona
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
PKO
Iseul
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chyba nigdzie nie jest powiedziana, ze byla to kredytowka, mogla placic zwykla karta, ktora umozliwia tez platnosci on-line. Wtedy zablokowana kwota (odjeta z tego, co jest na koncie) jest jak najbardziej realna, Ginger nie ma jej do dyspozycji i oczywiscie zobaczy je na koncie jak bank blokade zdejmie.

W kwestii blokady ani ForPro ani Decathlon nie maja nic do powiedzenia, ale wina ze do takiej sytuacji doszlo jest po stronie ForPro, powinni wiedziec, ze klientce sie blokuje kasa na koncie. Ja osobiscie pewien poziom bajzlu jestem w stanie wybaczyc, ludzka sprawa :hej: ale te beznadziejne teksty o niedzialaniu na szkode i jeszcze bardziej beznadziejne straszenie przez Brylanta o konsekwencjach dzialania na szkode podmiotu (wtf? klient ma prawo wyrazic opinie, inaczej kazda recenzja, w ktorej byloby cos wiecej niz pozytywy bylaby dzialaniem na szkode) zniechecaja mnie na maksa. Nie chcialabym od takich ludzi niczego kupowac.

Panowie, jak sie nawali to sie mowi przepraszam, a nie kombinuje, prosta sprawa.
Brylant19
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 09 lip 2010, 11:29

Nieprzeczytany post

Iseul pisze:Chyba nigdzie nie jest powiedziana, ze byla to kredytowka, mogla placic zwykla karta, ktora umozliwia tez platnosci on-line. Wtedy zablokowana kwota (odjeta z tego, co jest na koncie) jest jak najbardziej realna, Ginger nie ma jej do dyspozycji i oczywiscie zobaczy je na koncie jak bank blokade zdejmie.

W kwestii blokady ani ForPro ani Decathlon nie maja nic do powiedzenia, ale wina ze do takiej sytuacji doszlo jest po stronie ForPro, powinni wiedziec, ze klientce sie blokuje kasa na koncie. Ja osobiscie pewien poziom bajzlu jestem w stanie wybaczyc, ludzka sprawa :hej: ale te beznadziejne teksty o niedzialaniu na szkode i jeszcze bardziej beznadziejne straszenie przez Brylanta o konsekwencjach dzialania na szkode podmiotu (wtf? klient ma prawo wyrazic opinie, inaczej kazda recenzja, w ktorej byloby cos wiecej niz pozytywy bylaby dzialaniem na szkode) zniechecaja mnie na maksa. Nie chcialabym od takich ludzi niczego kupowac.

Panowie, jak sie nawali to sie mowi przepraszam, a nie kombinuje, prosta sprawa.
Ja rozumiem, każdy ma prawo do opinii ale jak ja kiedyś np zamawiałem internetowo Garmina i przez 2 tygodnie nie został mi on wysłany, i Pani powiedziała że po prostu ktoś przeoczył zamówienie myślisz że się zbulwersowałem ? jestem z tych osób które rozumieją ludzkie błędy i cierpliwie poczekałem kolejne 3 dni i je dostałem nie robiłem nigdzie problemu no ale cóż
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:jeśli ktoś zapłacił, to bank, a nie ona
Zapłaciła ona. Jest winna bankowi pieniądze (a w zasadzie to byłaby winna :)) ale zapłaciła ona.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Iseul pisze:Chyba nigdzie nie jest powiedziana, ze byla to kredytowka
Jest, w pierwszym poście.
Ale to tak naprawdę nie ma znaczenia. Głównym problemem jest to, że sklep sprzedaje coś czego nie ma i nie jest w stanie ściągnąć. Klientka zawarła umowę i w zasadzie to tylko jej dobra wola, że zrezygnowała z domagania się realizacji. Sklep powinien ściągnąć towar nawet do tego dopłacając. Ich bład.
I nalezy coś takiego tępić bo potem mamy sklepy z olbrzymim wyborem i swietnymi cenami a jak przychodzi co do czego to się nagle okazuje, że nie ma.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

kojer pisze:Jest winna bankowi pieniądze (a w zasadzie to byłaby winna :)) ale zapłaciła ona.
zapłacić i ciągle być winnym pieniądze
co za system...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Iseul
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja rozumiem, każdy ma prawo do opinii ale jak ja kiedyś np zamawiałem internetowo Garmina i przez 2 tygodnie nie został mi on wysłany, i Pani powiedziała że po prostu ktoś przeoczył zamówienie myślisz że się zbulwersowałem ?
Brylant, to akurat jest slabe i malo wiarygodne. 99% ludzi nie bedzie w milczeniu czekac 2 tygodnie jesli zaplacila za cos online w polskim sklepie, a zamowienia nie widac. Ok, moze ty jestes w tym 1%, co czeka w milczeniu i uwazasz to za wlasciwe, Twoja sprawa, ale jest to ponizej standardow rynku, obslugi klienta i to duzo.

Straszenie, ze wyrazenie swojej opinii jest "dzialaniem na szkode podmiotu gospodarczego" litosciwie pomine;
Jak napisze, ze mnie pierscien w 405 wkurza, kiepsko sie przesuwa i wszystkim go odradzam, to dzialam na szkode firmy Garmin? :hahaha:

Poza tym nie rozumiesz istoty problemu - niedawno mojej koleżance zdarzyla sie podobna sytuacja, nie dostala potwierdzenia od sklepu, zadzwonila po 3 dniach, okazalo sie, ze ktos przeoczyl zamowienie - przeprosili, zamowienie wyslano ekspresowo kurierem (zamiast paczkomatem), dostala maly gratis i recznie napisany liscik z przeprosinami od wlasciciela. Mozna? Mozna.

Naprawde jest taki wybor sklepow, ze mozemy sobie kupowac tam, gdzie standardy nam pasuja i nie ma co sie burzyc, ze ktos wyrazil swoja opinie. Niektorzy nie zwracaja uwagi na obsługe klienta i wybiora sklep, gdzie bedzie 20zl taniej, ryzykujac, ze towar bedzie szedl dlugo albo ze go finalnie nie bedzie - ok, moze im bedzie pasowac ForPro. Dla mnie takie info od Ginger jest akurat na plus, zwyczajnie nie lubie takich cwaniaczkow, ktorzy sie nie wysila, zeby powiedziec przepraszam, nie chce mi sie narazac na nieprzyjemne czy chamskie teksty w przypadku reklamacji czy problemow itd.
Iseul
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Głównym problemem jest to, że sklep sprzedaje coś czego nie ma i nie jest w stanie ściągnąć. Klientka zawarła umowę i w zasadzie to tylko jej dobra wola, że zrezygnowała z domagania się realizacji. Sklep powinien ściągnąć towar nawet do tego dopłacając. Ich bład.
I nalezy coś takiego tępić bo potem mamy sklepy z olbrzymim wyborem i swietnymi cenami a jak przychodzi co do czego to się nagle okazuje, że nie ma.
A tu masz Kojer swieta racje. Kiedys sama sie nacielam probujac na przestrzeni roku 3 razy zarezerwowac hotel za posrednictwem pewnego bardzo znanego biura. Za kazdym razem okazywalo sie, ze w tym hotelu akurat jest remont (za kazdym chodzilo o inny hotel :hahaha: ), ale proponuja inny, oczywiscie cenowo jakies 130-150% ceny tego pierwszego. Dopiero po trzecim razie dotarlo do mnie, ze to celowa strategia - człowiek sobie poprzeglada oferte, cos tam mu sie spodoba, napali sie nieco, nawet jak 1 osoba na 5 sie zgodzi na ten drozszy wariant, to i tak maja zysk, bo normalnie nikt widzac te cene na strone by nie wlazl.
Brylant19
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 09 lip 2010, 11:29

Nieprzeczytany post

Iseul pisze:
Głównym problemem jest to, że sklep sprzedaje coś czego nie ma i nie jest w stanie ściągnąć. Klientka zawarła umowę i w zasadzie to tylko jej dobra wola, że zrezygnowała z domagania się realizacji. Sklep powinien ściągnąć towar nawet do tego dopłacając. Ich bład.
I nalezy coś takiego tępić bo potem mamy sklepy z olbrzymim wyborem i swietnymi cenami a jak przychodzi co do czego to się nagle okazuje, że nie ma.
A tu masz Kojer swieta racje. Kiedys sama sie nacielam probujac na przestrzeni roku 3 razy zarezerwowac hotel za posrednictwem pewnego bardzo znanego biura. Za kazdym razem okazywalo sie, ze w tym hotelu akurat jest remont (za kazdym chodzilo o inny hotel :hahaha: ), ale proponuja inny, oczywiscie cenowo jakies 130-150% ceny tego pierwszego. Dopiero po trzecim razie dotarlo do mnie, ze to celowa strategia - człowiek sobie poprzeglada oferte, cos tam mu sie spodoba, napali sie nieco, nawet jak 1 osoba na 5 sie zgodzi na ten drozszy wariant, to i tak maja zysk, bo normalnie nikt widzac te cene na strone by nie wlazl.

Przyznaję Ci Tu rację, ale i tak uważam że Ginger trochę przesadza, nikt jej nie skrzywdził tak naprawdę pieniądze pewnie jej zwrócą więc ja bym, nie szukał dziury w całym.
Ale to jej sie przytrafiło nie mi więć niech robi co chce.
emmy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 04 gru 2013, 00:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Iseul pisze:
niedawno mojej koleżance zdarzyla sie podobna sytuacja, nie dostala potwierdzenia od sklepu,
Ja po dwóch dniach od zamówienia butów zerkam do skrzynki a tam ani śladu potwierdzenia zamówienia a tym bardziej informacji o planowanej przesyłce, więc mailuje do sklepu z pytaniem czy aby zamówienie dotarło i kiedy przewidują przesyłkę. Oto odpowiedź "...zamówienie trafiło na magazyn, jak będzie spakowane to wyślemy."
Powinni jeszcze dopisać "i co nam zrobisz". :)
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A u mnie jeden domownik zamawia sobie buty do koszykówki, i najpierw przychodzi kurier z towarem a dopiero dzien pózniej mail ze towar wysłany :hej: To jest dopiero sztuczka.
Awatar użytkownika
FORPROpl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 sty 2014, 21:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W zawiązku z zaistniałą sytuacją jesteśmy zmuszeni również zająć stanowisko w tej rozmowie.

Sytuacja rzeczywiście może wyglądać nieciekawie po takim opisie jaki przedstawiła Pani „Ginger”.
Zgadzamy się z tym, że sklep zawinił. Buty, które powinny być niestety w tym samym dniu sprzedały się w sklepie stacjonarnym . Mamy okres promocyjny i bardzo niskie ceny wpływają na natężony ruch w magazynach. Wybrany model - Zoom Structure miał prawie 70% obniżkę ceny, co spowodowało dość duże zainteresowanie tym modelem. Staramy się jak tylko możemy aby nie było żadnych nieścisłości, jednak jesteśmy tylko ludźmi i czasem błędy popełniamy.
Jak było wspomniane w pierwszej wiadomości dokonaliśmy zwrotu praktycznie natychmiast, co udokumentowaliśmy potwierdzeniem przelewu. Nie został zmieniony status transakcji ze względu na nasz błąd, jednak wynikający z postawy Pani „Ginger” – wielokrotne telefony, oraz nakaz przesyłania wszelkich decyzji na email spowodowały lekkie zamieszanie. W tym wątku niestety maile, o które Pani sama prosiła są uznane za nękanie.
Wybrane buty były ze starszej kolekcji przez co niestety nie mogliśmy ich domówić dla Klientki. Zaproponowaliśmy inny modele butów, jednak Klientka stanowczo stwierdziła, że inna oferta sklepu jej nie interesuje.
Pani „Ginger” dostała również od nas zniżkę na zakupy w sklepie oraz wszystko zostało wytłumaczone. Nie przesłaliśmy przeprosin emailem, ponieważ zostały one złożone podczas rozmowy telefonicznej, o czym może nawet świadczyć 30%. rabat jaki został przyznany Pani „Ginger” na kolejne zakupy.
Zawsze staramy się pomóc klientom w doborze produktów, oraz wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości, sądząc po dotychczasowych opiniach wychodzi nam to naprawdę dobrze. Trzeba jednak pamiętać, że personel pracujący w sklepie to również żywe osoby, a nazywanie ich „Banda niekompetentnych %$## (ocenzurowano).” jest stanowczo nie na miejscu i świadczy jedynie z jaka osobą mieliśmy do czynienia.

Oczywiście jeszcze raz przepraszamy za zaistniałą sytuację i zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań aby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła.
Zespół FORPRO
Jedyny w Polsce sklep z panelem pogodowym dopasowującym ubrania do pogody w twoim mieście! http://www.forpro.pl
Aplikacja doboru obuwia dla biegaczy: http://www.forpro.pl/dobieraniebutow
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie wyjaśnienie sklepu jest wystarczające. Cóż zdarzyła się wpadka.
Pozostaje poprawić tempo aktualizowania stanów magazynowych ;).
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

FORPROpl pisze:W zawiązku z zaistniałą sytuacją jesteśmy zmuszeni również zająć stanowisko w tej rozmowie.

Sytuacja rzeczywiście może wyglądać nieciekawie po takim opisie jaki przedstawiła Pani „Ginger”.
Zgadzamy się z tym, że sklep zawinił. Buty, które powinny być niestety w tym samym dniu sprzedały się w sklepie stacjonarnym . Mamy okres promocyjny i bardzo niskie ceny wpływają na natężony ruch w magazynach. Wybrany model - Zoom Structure miał prawie 70% obniżkę ceny, co spowodowało dość duże zainteresowanie tym modelem. Staramy się jak tylko możemy aby nie było żadnych nieścisłości, jednak jesteśmy tylko ludźmi i czasem błędy popełniamy.
Jak było wspomniane w pierwszej wiadomości dokonaliśmy zwrotu praktycznie natychmiast, co udokumentowaliśmy potwierdzeniem przelewu. Nie został zmieniony status transakcji ze względu na nasz błąd, jednak wynikający z postawy Pani „Ginger” – wielokrotne telefony, oraz nakaz przesyłania wszelkich decyzji na email spowodowały lekkie zamieszanie. W tym wątku niestety maile, o które Pani sama prosiła są uznane za nękanie.
Wybrane buty były ze starszej kolekcji przez co niestety nie mogliśmy ich domówić dla Klientki. Zaproponowaliśmy inny modele butów, jednak Klientka stanowczo stwierdziła, że inna oferta sklepu jej nie interesuje.
Pani „Ginger” dostała również od nas zniżkę na zakupy w sklepie oraz wszystko zostało wytłumaczone. Nie przesłaliśmy przeprosin emailem, ponieważ zostały one złożone podczas rozmowy telefonicznej, o czym może nawet świadczyć 30%. rabat jaki został przyznany Pani „Ginger” na kolejne zakupy.
Zawsze staramy się pomóc klientom w doborze produktów, oraz wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości, sądząc po dotychczasowych opiniach wychodzi nam to naprawdę dobrze. Trzeba jednak pamiętać, że personel pracujący w sklepie to również żywe osoby, a nazywanie ich „Banda niekompetentnych %$## (ocenzurowano).” jest stanowczo nie na miejscu i świadczy jedynie z jaka osobą mieliśmy do czynienia.

Oczywiście jeszcze raz przepraszamy za zaistniałą sytuację i zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań aby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła.
Zespół FORPRO
No tak, wychodzi na to, że wszystko to moja wina, bo nie chcę podejmować decyzji na podstawie rozmowy telefonicznej. A skomplikowana czynność napisania maila skutecznie uniemożliwia anulację zamówienia. Wszystko jasne.

Że nie wspomnę o tym, że nie wiem, czym są "wielokrotne telefony" z mojej strony. Jedna rozmowa PO monicie za rzekomo nieopłacone zamówienie się rozmnożyła?

Chciałam zauważyć tylko jedno - gdy okazało się, że zamówienie nie może być zrealizowane - nie przyszłam się żalić na forum. A byłam wybitnie niezadowolona i jak koledzy słusznie zauważyli - została zawarta umowa i mogłam się domagać swojego. Chociażby mieli Państwo ściągać towar z siedziby Nike.
Gdy okazało się, że zaproponowana inna oferta także mnie nie zadowala - także milczałam. To, jak słusznie Państwo wspomnieli, zdarza się.

Opisałam sytuację dopiero po tygodniu, gdy sytuacja sięgnęła mojego osobistego zenitu, czyli kiedy okazało się, że nie panują Państwo ani nad stanem magazynu, ani nad stanem tego, co znajduje się w systemie. Państwa reklamy są tu non-stop, dlaczego miałam nie opisać tego, co mnie spotkało?


A co reszty - nie czuję się (nareszcie) jako tako przeproszona, aczkolwiek "świadczy świadczy jedynie z jaka osobą mieliśmy do czynienia." Gratuluję podejścia. Świadczy raczej o czym innym. A z rabatu może jeszcze skorzystam.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2014, 16:04 przez Ginger, łącznie zmieniany 1 raz.
emmy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 04 gru 2013, 00:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wpadka była nie jedna :)
FORPROpl pisze: Wybrany model - Zoom Structure miał prawie 70% obniżkę ceny...
FORPROpl pisze:.... 30%. rabat jaki został przyznany Pani „Ginger” na kolejne zakupy....
Dobry sklep zaproponowałby buty z tej samej półki za identyczną cenę. "Strata" poszłaby w koszty marketingu a z zaistniałej sytuacji wyciągnąłby konkretne wnioski. I mojej ocenie w takich sytuacjach nie są winni "tylko ludzie, którzy czasem popełniają błędy" a kiepski system informatyczny.
Niestety ale jak ktoś sam się nazywa "...PRO..." to rzadko z profesjonalizmem mam cokolwiek wspólnego. Podobnie jest z "...ART..." i artyzmem. A znam firmę co się nazwała "PROART", prawdziwe mistrzostwo.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ