Po przerwie - jeszcze żyję i nadal biegam

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
nartka2
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Chciałabym oficjalnie przywitać się ze wszystkimi biegaczami/forumowiczami po baaardzo długiej nieobecności na forum. Cóż, znów mam dostęp do sieci i czuję się, jakbym wróciła z zaświatów:). Co najważniejsze - nie przerwałam biegania!!! Co jeszcze ważniejsze (a może jednak mniej?) jestem coraz bliżej maratonu. W tym roku - Poznań lub Warszawa...Musi się udać!
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kazim
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 15 sty 2004, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Witam. Mam podobne cele też chciałbym przebiec maraton w tym roku. Trzymam kciuki. Mam nadzieje, że Ci się uda :)
Awatar użytkownika
Oti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 406
Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

uda sie
moje tipi twoim tipi
Awatar użytkownika
ulka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 586
Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Nartka, witaj po przerwie :)
Maraton na pewno sie uda!
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
nartka2
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Dzięki za wsparcie! Wierzę, że te 6 miesięcy sensownego treningu (opieram się m.in. ma Waszych radach) powinno wystarczyć do tego, żeby ukończyć maraton (w pozycji wertykalnej, a nie czołgając się:)).  
ODPOWIEDZ