Witam!
Jestem nowy na forum, jeśli pytam o głupoty, drodzy forumowicze, proszę nie denerwujcie się tylko odeślijcie mnie do odpowiedniego tematu (;
Mam 18 lat, od 2 lat 2 razy w tygodniu - w poniedziałki i środy - trenuję taekwondo. Ostatnio zacząłem czuć spory niedosyt, a że mam zamiar dostać się do wojska to muszę pracować nad osiągami (; Postanowiłem wziąć się za bieganie, tylko totalnie nie wiem od czego zacząć - latem biegałem sobie po okolicy, ale nie było z tym problemu - po treningach mam wyrobione własne tempo, a że było ciepło to wiadomo, ubierałem się w t-shirt i spodenki. W teście coopera przebiegłem 2800m
Tutaj prosiłbym o pomoc forumowiczów:
-jak się ubierać na trening "zimą" (śniegu póki co jak nie było tak nie ma, a i temperatury nie straszą) - czy dres i bluza z kapturem to dobry pomysł?
-w jakie dni biegać? jaki plan wybrać?
Pozdrawiam! (;
Strój i odległość
- Ginger
- Stary Wyga
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Skoro biegałeś latem, to chyba wiesz, jakie dni ci najbardziej pasują, imo czwartek i sobota. A co do stroju to już musisz pod siebie. Widzę szaleńców w samych spodenkach, widzę w czapkach z polaru. Generalnie na cebulkę i tak, żeby się w razie czego rozebrać.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 sty 2014, 12:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja biegam w dresie do tego pod spodem bluzka na długi rękaw. Czapka rękawiczki i komin (ochrona krtani).
Jesteśmy ludźmi, i każdy jest inny; jeden lubi ciepełko a drugi woli całą zimę przechodzić w ubraniach co dla niektórych jesienią jest mało.
Jeśli miałbym ci pomóc. spróbuj kombinacje stronu podobnego do mojego i zobacz jak ci bd. Wiadomo bd czuł chłód załóż coś cieplejszego, natomiast chłodniej według mnie próbuj ubierać się zmieniając tylko np. bluzka na krótki rękaw. Może wydawać się to niewiele ale w praktyce jest to na prawdę dużo.
Moim zdaniem zimą nie można się przegrać ale też nie można pozwolić na zbyt duże chłodzenie mięśni. Odpowiednia temperatura to mniejsza wrażliwość na kontuzje ponieważ mięśnie są rozgrzane i trzymają dane ciepło, nie tak jak w przypadku gdy wydawało by się że bieganie, że generalnie ruch to mięśnie są rozgrzane; nie bardzo ponieważ bd schładzane z zewnątrz co powodować może skurcze mięśni.
Podsumowując spróbuj ubrać się w tym co teraz biegasz i zaraz po treningu ( w tym rozciąganiu) ciepłą ręką przejedz po całym ciele i gdy bd czuł w któryms miejscu zimne znaczy że w tym miejscu jesteś zbyt cienko ubrany i to tyle
Jesteśmy ludźmi, i każdy jest inny; jeden lubi ciepełko a drugi woli całą zimę przechodzić w ubraniach co dla niektórych jesienią jest mało.
Jeśli miałbym ci pomóc. spróbuj kombinacje stronu podobnego do mojego i zobacz jak ci bd. Wiadomo bd czuł chłód załóż coś cieplejszego, natomiast chłodniej według mnie próbuj ubierać się zmieniając tylko np. bluzka na krótki rękaw. Może wydawać się to niewiele ale w praktyce jest to na prawdę dużo.
Moim zdaniem zimą nie można się przegrać ale też nie można pozwolić na zbyt duże chłodzenie mięśni. Odpowiednia temperatura to mniejsza wrażliwość na kontuzje ponieważ mięśnie są rozgrzane i trzymają dane ciepło, nie tak jak w przypadku gdy wydawało by się że bieganie, że generalnie ruch to mięśnie są rozgrzane; nie bardzo ponieważ bd schładzane z zewnątrz co powodować może skurcze mięśni.
Podsumowując spróbuj ubrać się w tym co teraz biegasz i zaraz po treningu ( w tym rozciąganiu) ciepłą ręką przejedz po całym ciele i gdy bd czuł w któryms miejscu zimne znaczy że w tym miejscu jesteś zbyt cienko ubrany i to tyle
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
sorry, ale rozśmieszyło mnie todr1321 pisze: Podsumowując spróbuj ubrać się w tym co teraz biegasz i zaraz po treningu ( w tym rozciąganiu) ciepłą ręką przejedz po całym ciele i gdy bd czuł w któryms miejscu zimne znaczy że w tym miejscu jesteś zbyt cienko ubrany i to tyle
u mnie najzimniejsze partie ciała, po treningu, ale i normalnie bez, to partie pokryte tkanką tłuszczową, czyli brzuch, uda, posladki (nie, nie jestem otyła) ponieważ są one najsłabiej ukrwione, co nie znaczy, że w nie marznę

idąc twoim tokiem myslenia musiałabym się ubierać w kombinezon narciarski

a biegam przy 0st. w leginsach, bluzie na długi rekaw, pod spodem tshirt i nie jest mi zimno w trakcie
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Odnośnie stroju napisałem trochę tutaj Zimowa zbroja - zima 2013/2014 oraz tutaj Zimowa zbrojakasetek pisze: Tutaj prosiłbym o pomoc forumowiczów:
-jak się ubierać na trening "zimą" (śniegu póki co jak nie było tak nie ma, a i temperatury nie straszą) - czy dres i bluza z kapturem to dobry pomysł?
-w jakie dni biegać? jaki plan wybrać?
Pozdrawiam! (;
Jeżeli jesteś w stanie biec ciągiem 30 minut to na początek biegaj sobie spokojnie, bez ścigania się 3 razy w tygodniu. To takie totalne minimum, żeby były jakieś efekty. Jakie dni? Takie jak Ci pasują, aczkolwiek dobrze, żeby dni treningowe były oddzielone dniami wolnymi

Powodzenia