Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Odpowiednik magistra, no proszę Cię. To jeszcze było przed tą dziwną reformą z bachelorem i masterem.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
PKO
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kaśka, a te podbiegi jakie mają mieć dla Ciebie założenia-biegniesz je na jakiś procent możliwości czy na tempo?
No to zdrowiej i zakładaj ciepłe gacie, zima idzie :oczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Te krótkie, jak wczoraj, w zamyśle mają być robione szybko (w miarę), długimi krokami, wysoko nogi, mocna praca rąk, takie tam. Te dłuższe raczej spokojnie, krótszy krok, bo te będę robić bez przerw na odsapnięcie ;)

A górka od strony mniej stromej i dłuższej wygląda tak:
Obrazek
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

No to już kawałek podbiegu jest - szczególnie jeśli na tym zakręcie u góry zdjęcia się nie kończy. :oczko:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zależy, o którym zakręcie myślisz ;) Generalnie tam, gdzie na samej górze stoją ludzie, to już jest koniec, to nie jest duża górka, w końcu sztucznie usypana. Podbieg z drugiej strony jest zdecydowanie krótszy, przez co również zdecydowanie bardziej stromy, w końcu trzeba się wspiąć na tę samą wysokość.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Myślałam o tym, gdzie ludzie stoją. Podobna górka jest w parku niedaleko domu moich rodziców, też ją eksploatowaliśmy saneczkowo w zimie, a dwa lata temu ją wreszcie wypróbowałam biegowo. Też ma jedno zbocze długie i łagodne, a przeciwne dość strome.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Według cioci Wiki, Górka Skarbowców ma 136 m wysokości bezwzględnej i początkowo była punktem widokowym, z którego można było zobaczyć pełną panoramę Sudetów - to dowodzi tego, jak bardzo Wrocław jest płaski ;) Teraz są za wysokie drzewa i okoliczna zabudowa, żeby można było cokolwiek zobaczyć.

A co do łagodności długiego podbiegu - cóż, póki co moja forma jest taka, że na samej górze to jakoś wcale nie czuję się łagodnie :hahaha: Ale to kwestia czasu, dzięki wplataniu tych dłuższych podbiegów w wybiegania przeżyłam słynny podbieg na Agrykolę na połówce warszawskiej :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ta górka tak nie wygląda. Jest zielona a nie biała ;).
Zastanawiam się czy nie podjechać/podbiec do centrum i robić podbiegów na wzgórzu Partyzantów. Wyglądają na całkiem długie.
Przebiegłem się wreszcie po wale od Krzemienieckiej do parku Klecińskiego (południowym), kółeczko po parku i powrót północną stroną do parku Grabiszyńskiego.
Bardzo fajna trasa i można spotkać luzem łażące kozy :).
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Oglądałam kiedyś Wzgórze Partyzantów pod tym kątem, coś tam by się znalazło, ale a) ścieżki są wyasfaltowane, b) mam i tak daleko, więc w sumie wolę "moją" górkę.
A na ten wał czaję się już od dłuższego czasu - jest tam jakaś sensowna ścieżka od Grabiszyńskiej wzwyż? Bo ode mnie do parku to spoko, ale zastanawiam się, co jest dalej. Oprócz kóz ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kozy były tak między 6 a 7 km http://run-log.com/workout/workout_show/1109568 czyli na "twoim kawałku".
Od Grabiszńskiej do Krzemienieckiej po południowej stronie jest miejscami bardzo wąsko, północna wygląda szerzej. Lekkie błoto. Dalej niestety nie wiem, może za 2 tygodnie się tam wybiorę.
A asfaltowe ścieżki na Partyzantów to dla mnie zaleta, mało biegam po.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Niech ktoś mi wyczyści zatoki i weźmie ode mnie to gupie choróbsko... :echech:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Spróbuj euphorbium mi pomógł. Masz prostą przegrodę nosową?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jutro idę do lekarza, zobaczymy, co mi powie. Chyba nie mam infekcji, bo katar mam przezroczysty - z bakterią byłby żółty czy tam zielony ;) Na razie psikam sobie do nosa wodą morską, dzięki temu przynajmniej mogę w miarę normalnie oddychać... A co do przegrody, to nie mam pojęcia. Ogólnie rzecz biorąc to ja bardzo rzadko choruję, ostatnio to chyba ze dwa czy trzy lata temu.
Z drugiej strony przez to chorowanie nie mam apetytu i od trzech dni mało co jem, a energię do leżenia czerpię z herbaty z miodem :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Przezroczysty to stawiam na alergiczny. Zdrówka!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mam wirusową infekcję zatok. Dostałam jakiś steroid, mam go używać przez 3 tygodnie. Ale generalnie już mi lepiej, bo apetyt wrócił :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ