[spodnie] Dobsom R-90 a zimowe bieganie. Dają radę?
- dirtybutclean
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 09 gru 2010, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym się tak radykalnie nie wypowiadał.Wszystko zalezy od ciepłolubności.Ja w wersji Winter biegam od 5 stopni(trochę za ciepło) ale już przy zerze jest malina.
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Tak jak wyżej, wsio zależy jak kto ciepło/zimno odczuwa. Ja póki co w zwykłej wersji R-90 biegam/biegałem (jedyna warstwa) w temp. -5/10 stopni i w tych granicach było komfortowo. Na niższe temperatury nie ma póki co liczyć więc i nie ma jak sprawdzić 

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu