
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Gratulacje Wilmo 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wilma gratulacje dla Ciebie! Taki medal na koniec roku biegania bardzo mobilizuje.
papillon też mi się kiedyś wydawało, że maraton to jakiś nadludzki wyczyn i mityczny wysiłek. Jakoś wierzę, że każdy, kto będzie regularnie trenował i będzie naprawdę chciał, da radę go przebiec. Skoro mi się to udało...
Chyba się całkiem przerzucę na poranne bieganie:-) Moje dzieciaki jeszcze śpią, a ja już jestem wybiegana. Pogoda jest idealna - żadnego wiatru, sucho.
papillon też mi się kiedyś wydawało, że maraton to jakiś nadludzki wyczyn i mityczny wysiłek. Jakoś wierzę, że każdy, kto będzie regularnie trenował i będzie naprawdę chciał, da radę go przebiec. Skoro mi się to udało...
Chyba się całkiem przerzucę na poranne bieganie:-) Moje dzieciaki jeszcze śpią, a ja już jestem wybiegana. Pogoda jest idealna - żadnego wiatru, sucho.
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 26 lis 2013, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wilma gratulacje, miło tak dostać medal ale żeby dostać trzeba wystartować i za to duże brawa.
Wczoraj rozpoczęłam nowy rok biegowy, udało mi się pobiegać, chociaż kac mnie męczył jak PaulinaJ ale było bardzo fajnie, bo jeszcze widno i mogłam nad wodą pobiegać a nie po chodnikach.

Wczoraj rozpoczęłam nowy rok biegowy, udało mi się pobiegać, chociaż kac mnie męczył jak PaulinaJ ale było bardzo fajnie, bo jeszcze widno i mogłam nad wodą pobiegać a nie po chodnikach.
Ja tak nadal uważam, nawet półmaraton to dla mnie nadludzki wysiłekania102 pisze:papillon też mi się kiedyś wydawało, że maraton to jakiś nadludzki wyczyn i mityczny wysiłek.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
o matko, szkoda tylko że ciemno, zimno, pustoania102 pisze:Chyba się całkiem przerzucę na poranne bieganie:-) Moje dzieciaki jeszcze śpią, a ja już jestem wybiegana. Pogoda jest idealna - żadnego wiatru, sucho.


Rozpoczynam dziś nowy rok biegowy, ale po południu. W sumie to tez bede biegac w ciemnosci, ale jakoś tak przyjemniej...
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
Poranne bieganie polecam w sumie chyba kilka razy biegałam w innej porze dnia. Później czas mi się rozjeżdża, ciężko po śniadaniu się zmotywować... nawet w wolne dni jest coś do zrobienia, np. odkurzacz się patrzy podejrzanie.
Niestety pogoda paradoksalnie nas nie rozpieszcza, to zawieszenie w nienaturalnie długiej jesieni wykańcza mnie ogromnie. Rano ciemno jak w jaskini, kilka dni pod rząd bez słońca. Nie nadaję się!!! NIe mogę wstać (a jestem rannym ptaszkiem) mimo pochłaniania orzechów koncentracja spada, mało energii mogę tak wyliczać.
Najgorsze są poranki, zimą słońce odbija się na śniegu, a teraz nawet o 7.30 panuje półmrok.
Dziś niemoc wzięła górę i pewnie zostanie mi trening na bieżni mechanicznej. Pies niepocieszony, ale ja nie mam siłyyyyyy!!!!!!!!

Niestety pogoda paradoksalnie nas nie rozpieszcza, to zawieszenie w nienaturalnie długiej jesieni wykańcza mnie ogromnie. Rano ciemno jak w jaskini, kilka dni pod rząd bez słońca. Nie nadaję się!!! NIe mogę wstać (a jestem rannym ptaszkiem) mimo pochłaniania orzechów koncentracja spada, mało energii mogę tak wyliczać.

Najgorsze są poranki, zimą słońce odbija się na śniegu, a teraz nawet o 7.30 panuje półmrok.
Dziś niemoc wzięła górę i pewnie zostanie mi trening na bieżni mechanicznej. Pies niepocieszony, ale ja nie mam siłyyyyyy!!!!!!!!

"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Jeszcze nigdy nie biegałam rano, najwcześniej o 9.30 na BBL. Mam ambitne plany, aby na urlopie biegać koło 7, ale pytanie czy będzie mi się chciało tak wcześnie zrywać z łóżka. Znając moje lenistwo to nie. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
To dokładnie jak dla mnie.Otiku pisze:WilmaJa tak nadal uważam, nawet półmaraton to dla mnie nadludzki wysiłekania102 pisze:papillon też mi się kiedyś wydawało, że maraton to jakiś nadludzki wyczyn i mityczny wysiłek.
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
Dla mnie również, nawet półmaraton jest tylko w marzeniach, zwłaszcza że lekarz powiedział, że ten dystans nigdy nie będzie osiągalny. Tzn powiedział, że mogę pobiec nawet maraton, ale to w jakim stanie go ukończę i będę potem chodzić to już jest kwestia niewiadoma.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 26 lis 2013, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Papillon na szczęście, żeby biegać nie trzeba koniecznie wystartować w maratonie, nam wystarczą te nasze szósteczki pokonane w spokojnym tempie (chociaż jak dla mnie tempo i tak powodujące zadyszkę).
Wiecie tak posiedziałam trochę na forum i mam już dość tych czteropostowców, no nie da się tego czytać. Czy można coś z tym zrobić?
Wiecie tak posiedziałam trochę na forum i mam już dość tych czteropostowców, no nie da się tego czytać. Czy można coś z tym zrobić?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
jest taki dział "pomoc techniczna / uwagi dot. forum" (gdzies na dole) - tam mozesz napisac i zwrocic uwage. z reguly takie wpisy sa czyszczone, ale roznie bywaOtiku pisze:Wiecie tak posiedziałam trochę na forum i mam już dość tych czteropostowców, no nie da się tego czytać. Czy można coś z tym zrobić?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
To są osoby, które mają dokładnie 4 posty i te ich posty składają się z jednego krótkiego zdania. Zobacz np. temat poniżej "jakie sporty oprócz biegania". Na odzieży też ich pełno. Co ciekawe, zawsze mają 4 posty, a skoro mają 4, to mniej tez musiały mieć, ale nigdy nie zostały na tym przyłapane. Niemniej ich wypowiedzi skutecznie rozwalają każdy temat.Wilma pisze:Eeee, co to są czteropostowcy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przez tą chorobę wzięło mnie na spagetti :D znacie może jakiś dobry przepis?
jestem fajtłapą jeśli chodzi o makarony,a tak uwielbiam
