Co jeść po treningu?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
bartosz.wencierski
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 25 gru 2013, 00:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Suva, Fiji
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam. Postanowiłem regularnie biegać. Dokładnie mówiąc jest to mój powrót do biegania. Często chodzę biegać rano i w związku z tym mam pytanie: czy lepiej biegać naczczo czy lepiej coś zjeść przed bieganiem? Co zjeść po bieganiu?
.
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,
Każdy ma inaczej. Ja biegając rano, zdecydowanie wolę na czczo. Czuję się wtedy bardziej lekko i bieg sprawia mi większą frajdę. Może tylko przed mocnymi treningami typu interwały wolę zjeść batonik lub banana. Znam takich, których nawet wołami bym nie wyciągnął na bieganie przed śniadaniem. Zastanów się, czy masz rano na tyle czasu żeby zjeść śniadanie, odczekać i dopiero wtedy wyjść na bieganie. Jeśli nie, to zaadaptuj się do biegania na czczo, moim zdaniem taka adaptacja będzie dość szybka. Po bieganiu zjedz normalne śniadanie, najlepiej w 0,5 - 1 godzinę po biegu. W tym śniadaniu może być % nieco więcej węglowodanów niż w normalnym, zbilansowanym posiłku.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Również biegam rano. Przed bieganiem jem owsiankę, a po bieganiu... owsiankę :) Dodatkowo po biegu przyjmuję litr napoju izotonicznego. Nie lubię biegać na czczo. Kiedyś tak biegałem, ale to raczej nie dla mnie. Czuję się totalnie wypompowany. Z tym, że po posiłku muszę odczekać 1-1,5h zanim wyjdą na trening. Czasami daję sobie nawet 2-3h.
Artemida5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 06 paź 2013, 14:33
Życiówka na 10k: 01:04:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja, odkąd pamiętam zawsze biegałam rano na czczo. Wstaję, piję wodę i wybiegam. Czuję się wtedy lekko, nic mi nie chlupocze w żołądku, nie mam kolki. Podobno tak się nie powinno robić, ale mi po prostu jest tak lepiej. A druga sprawa, jest taka, że organizm czerpie energię z głębszych pokładów, mam na myśli glikogen. :jatylko: Ale ogólnie uważam, że każdy powinien robić tak jak chce. Każdy z nas jest inny. Ale łączy nas bieganie :hej:
freesamen
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 01 kwie 2012, 23:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Znam takich, których nawet wołami bym nie wyciągnął na bieganie przed śniadaniem. Zastanów się, czy masz rano na tyle czasu żeby zjeść śniadanie, odczekać i dopiero wtedy wyjść na bieganie.

np mnie by nie wyciągnęli ;)

ja z reguły biegam co prawda wieczorem.

ale biegam praktycznie po posiłku, mając lepszy komfort psychiczny że gdzieś tam na trasie nie zacznę słabnąć z głodu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ