Dodatkowy motywator i no jakby nie patrzeć, uzupełniacz treningówkachita pisze:Gife, no akurat obecnie nieA czemu pytasz?
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
Aniad1312
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ania lepiej być Dancing King niż Drug queen
A na poniższym obrazku widać jak Kachicie mało potrzeba do szczęścia...

A na poniższym obrazku widać jak Kachicie mało potrzeba do szczęścia...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na zdjęciu powyżej jestem zmarznięta, ale najedzona pyszną szarlotką 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Podziwiam, podziwiam za te 85 kilometrów. Ja w grudniu byłam też nieruchawa i chyba bym takiej dawki biegania nie przeżyła.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no to pobiegałaś, Kasia zdrowo - mówiłam, że Cię tam rozruszają;
oj, a Magurkę pamiętam z sierpniowego półmaratonu; faaajna była
edit: o ile o tej samej Magurce mówimy, bo teraz to już taka pewna nie jestem ...
oj, a Magurkę pamiętam z sierpniowego półmaratonu; faaajna była
edit: o ile o tej samej Magurce mówimy, bo teraz to już taka pewna nie jestem ...
Ostatnio zmieniony 02 sty 2014, 16:17 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Strasb, sporo tych kilometrów było przechodzone, a nie przebiegane
Zwłaszcza te pod górkę 
Rubin, na run-logu jest mapka, możesz zerknąć
Ania, no bo żółty szlak biegł przez chwilę razem z zielonym narciarskim, a potem jakoś tak nagle skręcał w krzaczory, a ten zielony narciarski był piękny i szeroki, i szedł prosto
Rubin, na run-logu jest mapka, możesz zerknąć
Ania, no bo żółty szlak biegł przez chwilę razem z zielonym narciarskim, a potem jakoś tak nagle skręcał w krzaczory, a ten zielony narciarski był piękny i szeroki, i szedł prosto
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kachita a na tym zdjęciu z obozu, to kto to jest ten przystojniak, któremu patrzysz czule w oczy robiąc tzw. podpór bokiem? 
Ładnie to tak kokietować kolegów.
Ładnie to tak kokietować kolegów.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zoltar, no co Ty, współlokatora nie poznajesz? Poza tym ja nikogo nie kokietowałam, przynajmniej nie przypominam sobie
Ma_tika, zdjęcia z parkietu są w galerii obozowej, nie będę ich tu wklejać, jak ktoś zechce, to sam znajdzie
Ma_tika, zdjęcia z parkietu są w galerii obozowej, nie będę ich tu wklejać, jak ktoś zechce, to sam znajdzie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- rubin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zerknęłam - faktycznie chodzi o inną Magurkę
moja to ta, pomiędzy Zawoją a Babią Górą
moja to ta, pomiędzy Zawoją a Babią Górą
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście, że poznaję, ale ciebie nie poznaję... Taka cicha wodakachita pisze:Zoltar, no co Ty, współlokatora nie poznajesz? Poza tym ja nikogo nie kokietowałam, przynajmniej nie przypominam sobie![]()
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kaska, a czy ty sobie jakiegos specjalngo obuwia na Sylwka nie zakupilas czasem? To czemu tanczysz w Skeczersach? 
edit: oczywiscie teraz przeczytalam jeszcze raz relacje i przyuwazylam ze szpilki byly, ale tylko jak u Kopciuszka
edit: oczywiscie teraz przeczytalam jeszcze raz relacje i przyuwazylam ze szpilki byly, ale tylko jak u Kopciuszka





