Krzychu M- komentarze

[kamilo]

Krzychu, ostatnio miałem podobnie. Po kilku dniach intensywnych ćwiczeń, gdy wyszedłem pobiegać sam się zdziwiłem, że tak łatwo poszło.

[Krzychu M]

Krzychu, ostatnio miałem podobnie. Po kilku dniach intensywnych ćwiczeń, gdy wyszedłem pobiegać sam się zdziwiłem, że tak łatwo poszło.

Ja nie wierzę w postęp z dnia na dzień.Oczywiście są to tylko i aż 4 sek/km w porównaniu do poprzedniego treningu
progowego.Jednak składać się może wiele czynników jak warunki atmosferyczne,odpoczynek,sen,nastawienie psychiczne itp.
Trenuję dalej,co pokaże przyszłość zobaczymy.Jakbym miał wybierać to wolałbym mieć formę 13 kwietnia niż teraz.

[panucci10]

Ty naprawde jesteś człowiekiem a nie robotem ! To juz drugi raz w przeciągu 2mc gdzie masz doła w dziedzinie :bieganie" ! Ufff ulżyło mi ponownie !
Ale w święta ja tez mam podobnie! Za dużo załatwień przedświątecznych, za dużo tego szumu w okół nich! Wszystkiego za dużo!!! I zamiast cieszyć się że świeta się zblizają to człowiek jest wkur...ny na wszystko ! Wczoraj wstałem o 8 rano i odrobiłem się dopiero przed 21! A miałem zaplanowany i basen i rower, a wyszła jedna wielka dupa!
Tak że głowa do góry, nogi do butów NB870 i zapitalaj na trening bo 38:XX na sylwestrowej samo sie nie zrobi !

[mihumor]

Normalka, tak to musi wyglądać czyli górki i doły, postęp i zmęczenie materiału.

[wigi]

Zabawny jesteś Krzychu. Tłuczesz treningi codziennie, czasami nawet dwa, często biegasz za dużo i za mocno (to moja opinia) i wydaje Ci się, że powinieneś zawsze mieć nieskończoną energię i super samopoczucie.
Dla mnie jesteś tytanem pracy, robotem, predatorem... Podziwiam Cie za to, bo ja nie mam ani tyle sił i zdrowia, ani samozaparcia.
Co ja mam powiedzieć, kiedy dzisiaj biegałem próg 20 min. w tempie 4:09 i w końcówce umierałem, a tętno dochodziło do 175! ???
Ja to dopiero przy tobie jestem cienki bolek, bez perspektyw na dobry start w Orlenie...

[cichy70]

Co ja mam powiedzieć, kiedy dzisiaj biegałem próg 20 min. w tempie 4:09 i w końcówce umierałem, a tętno dochodziło do 175! ???
Ja to dopiero przy tobie jestem cienki bolek, bez perspektyw na dobry start w Orlenie...

pierdzielicie hipolicie
mi doszło na takim samym treningu do 180 przy tempie 4;13 więc tu nie fikaj, dziadku

[wigi]

Co ja mam powiedzieć, kiedy dzisiaj biegałem próg 20 min. w tempie 4:09 i w końcówce umierałem, a tętno dochodziło do 175! ???
Ja to dopiero przy tobie jestem cienki bolek, bez perspektyw na dobry start w Orlenie...

pierdzielicie hipolicie
mi doszło na takim samym treningu do 180 przy tempie 4;13 więc tu nie fikaj, dziadku

Może jesteś wysokotętnowiec?
Dodam tylko, że ostatni półmaraton przebiegłem średnim tempem 4:08 przy średnim tętnie 162. Dzisiaj nieco się podłamałem. Może to brak solidnego roztrenowania (choć nie biegam dużo, a końcówka sezonu nie była zbyt forsowana)?

[Krzychu M]

Z tętnem to mi chyba nikt nie podskoczy...kilka razy powyżej 200.
Dawno nie biegałem z pulsometrem i coś czuję,że mi się obniżył Hrmax.
Heh,najlepsze jest to,że jak po trenie w końcu coś zjadłem to już zacząłem planować następne wybieganie.
Z tego co pamiętam to u Michała też były momenty "kryzysowe".
Najdziwniejsze jest to,że to właśnie BS-y są najgorsze,na akcenty czekam z niecierpliwością i wychodzą całkiem,całkiem.
Z perspektywy czasu powinienem dać sobie więcej czasu na regenerację psychiczną i nie startować w Orlenie tylko
na jesień.
No,ale jak się powiedziało A to trzeba teraz B i pchać ten wózek dalej.

[rubin]

spoko, znajdzie się taka co podskoczy;
proszę, jak szybko kryzys minął, ale dobrze, że objawiłeś się nam jako człowiek z krwi i kości, a nie robocop

[miniozam]

Czasem lepiej odpuścić troszkę... jak dla mnie to Ty kosmicznie dużo tego treningu robisz. Możliwe, że się na sylwestrowym zobaczymy :P

[panucci10]

Cóż ja moge Ci powiedzieć?! Widać że masz moc i energia Cie roznosi, ale zatrzymaj ją sobie na te łamanie 39min na za tydzień co ? Chyba nie chcesz żeby Cie sponiewierało na 8-9km i żebym Cie wtedy łyknął

[mihumor]

Klasyka, normalnie jakbyś pierwszy raz to biegał Za dużo adrenaliny i pewien przyrost mocy ale głowę to bym zalecal schłodzić bo końcówka biegu może być trudna. Trzymaj sie cyfry i nie daj się nosić, dobrze Ci idzie ale się nie podpalaj, forma aż tak skokowo nie rośnie

[wigi]

Ale hardkor dzisiaj odwaliłeś. Z pewnością jesteś mistrzem na treningach, oby jeszcze trochę energii zostało na zawody...

[Krzychu M]

Cóż mogę powiedzieć.Zwaliłem kompletnie ten trening.Nie o to chodziło.
Pogoda wyśmienita a nogi jakoś tak same ciągły.Zły jestem na siebie.
Za szybko nie pobiegnę Sylwestrowej....plan to trzymać tempo 3:55-3:57 w zależności od warunków a
potem...najlepiej przyspieszyć.

[panucci10]

ładnie poszło, oj ładnie! moim zdaniem to jest nie dobry a świetny prognostyk przed wtorkiem! Oby tylko nam pogoda dopisała!!!