Asics w Polsce
- mesz
- Wyga
- Posty: 90
- Rejestracja: 16 wrz 2002, 10:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:51+
- Lokalizacja: wasraW
Ostatnio biegam w skórzanych NB 716... , powiem tylko że im chłodniej tym lepiej, a powyżej 20+ to różne rzeczy mogą się ze stopami dziać.
W ostatnią zimę biegałem w Adidas Brahma 2. To but trailowy, raczej nie do biegania po asfalcie- choć widziałem kogoś w tych butach na tegorocznej Pile. Po chodniku biegałem w nim tylko gdy nie był odśnieżony.
Górną część ma wykonaną z grubej siateczki. Na śniegu sprawuje się taki but dobrze, mimo że często wygląda na przemoczony w środku jest suchy. Na mokry śnieg w temp +2/4 stopnie nie ma mocnych. Ponieważ but jest dość wysoki musi być kilkanaście cm śniegu, albo kombinacja śnieg-piach żeby zamókł.
W tym roku widzialem w sklepach Adidas Extes czy jakoś tak. Wyglądał mi na dobry but na zimę.
W ostatnią zimę biegałem w Adidas Brahma 2. To but trailowy, raczej nie do biegania po asfalcie- choć widziałem kogoś w tych butach na tegorocznej Pile. Po chodniku biegałem w nim tylko gdy nie był odśnieżony.
Górną część ma wykonaną z grubej siateczki. Na śniegu sprawuje się taki but dobrze, mimo że często wygląda na przemoczony w środku jest suchy. Na mokry śnieg w temp +2/4 stopnie nie ma mocnych. Ponieważ but jest dość wysoki musi być kilkanaście cm śniegu, albo kombinacja śnieg-piach żeby zamókł.
W tym roku widzialem w sklepach Adidas Extes czy jakoś tak. Wyglądał mi na dobry but na zimę.
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
troche dziwi brak takich butow bo w znacznej czesci Europy jest przeciez czesto deszczowy i sniegowy klimat wiec klientow by nie brakowalo
a czy te buty trailowe maja systemy amortyzacji odpowiadajace biegowym ? bo nie zauwazylem wsrod nich takiego podzialu jak w przypadku biegowych (dla roznych rodzajow pronacji)
a czy te buty trailowe maja systemy amortyzacji odpowiadajace biegowym ? bo nie zauwazylem wsrod nich takiego podzialu jak w przypadku biegowych (dla roznych rodzajow pronacji)
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
O tym co jest na rynku decyduje moda a nie użyteczność.
Co do amortyzacji to sam jestem ciekaw dlaczego np: producenci nie podają, choćby na swoich stronach internetowych danych, po ilu kilometrach, o ile procent zużywa się system amortyzacyjny zastosowany w danym modelu.Z ogólnych informacji, jakie można znaleźć wynika, że traile mają te same systemy co buty treningowe. Czyli NB- abzorb, adidas- adiPRENE itp.
Ale ja, po różnych przygodach jestem strasznie nieufnym facetem. Więc nie dość, że do sklepu potrafię chodzić w butach biegowych (mało zużytych, bo mam w rezerwie zawsze jedną parę) żeby kupując nowe, porównać ze starymi. To jeszcze potrafię chodzić po mieszkaniu w dwóch różnych butach (internet jest anonimowy, to i można otwarcie pisać o swoich dziwactwach). No i te moje traile asicsy gel nandi są wg takiego testu nieco słabsze od innych (tak na marginesie ostatnio sprawdzam buty, w których obecnie biegam i coś mi się wydaje, że to co podawane jest w internecie nt. długowieczności amortyzacji, to są dane bardzo optymistyczne).
Co prawda tutaj:
http://www.bieganie.pl/sprzet/butyjak/index.html
pan Mazurkiewicz podaje, że wiele traili, czyli nie wszystkie, to modele zmodyfikowane, trenigowych nadające się do bieganie po asfalcie i błocie.
Tylko znowu brak informacji, na stronach producentów, które modele, są którymi.
Co do pronacji/supinacji, to Running Times' dokonał takiej klasyfikacji za 2001r
http://www.runningtimes.com/shoes/01web/bypro/trail.htm
za 2002 już nie wszystkich modeli:
http://www.runningtimes.com/shoes/02web/bypro/trail.htm
a za 2003 ograniczył się tylko do opisu:
http://www.runningtimes.com/shoes/03web ... /trail.htm
Nie rozpieszczają nas.
Dodatkowe informacje możesz znaleźć tutaj:
http://www.roadrunnersports.com/cgi-bin ... ecfeedgg.0
Ale tylko pod kątem wysokości sklepienia.
Co do amortyzacji to sam jestem ciekaw dlaczego np: producenci nie podają, choćby na swoich stronach internetowych danych, po ilu kilometrach, o ile procent zużywa się system amortyzacyjny zastosowany w danym modelu.Z ogólnych informacji, jakie można znaleźć wynika, że traile mają te same systemy co buty treningowe. Czyli NB- abzorb, adidas- adiPRENE itp.
Ale ja, po różnych przygodach jestem strasznie nieufnym facetem. Więc nie dość, że do sklepu potrafię chodzić w butach biegowych (mało zużytych, bo mam w rezerwie zawsze jedną parę) żeby kupując nowe, porównać ze starymi. To jeszcze potrafię chodzić po mieszkaniu w dwóch różnych butach (internet jest anonimowy, to i można otwarcie pisać o swoich dziwactwach). No i te moje traile asicsy gel nandi są wg takiego testu nieco słabsze od innych (tak na marginesie ostatnio sprawdzam buty, w których obecnie biegam i coś mi się wydaje, że to co podawane jest w internecie nt. długowieczności amortyzacji, to są dane bardzo optymistyczne).
Co prawda tutaj:
http://www.bieganie.pl/sprzet/butyjak/index.html
pan Mazurkiewicz podaje, że wiele traili, czyli nie wszystkie, to modele zmodyfikowane, trenigowych nadające się do bieganie po asfalcie i błocie.
Tylko znowu brak informacji, na stronach producentów, które modele, są którymi.
Co do pronacji/supinacji, to Running Times' dokonał takiej klasyfikacji za 2001r
http://www.runningtimes.com/shoes/01web/bypro/trail.htm
za 2002 już nie wszystkich modeli:
http://www.runningtimes.com/shoes/02web/bypro/trail.htm
a za 2003 ograniczył się tylko do opisu:
http://www.runningtimes.com/shoes/03web ... /trail.htm
Nie rozpieszczają nas.
Dodatkowe informacje możesz znaleźć tutaj:
http://www.roadrunnersports.com/cgi-bin ... ecfeedgg.0
Ale tylko pod kątem wysokości sklepienia.
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
wg mnie są!! NB704, tylko niestety przestali je produkować.. przebiegałem w nich zimę i wiosnę, a potem dorżnąłem w lesie i uważam że to bardzo dobry but na takie warunki. Mocne zabezpieczenia z przody, materiał słabo przepuszczający wodę, dobra podeszwa. Dla mnie hit, ale.. tak jak pisałem - już ich nie produkująQuote: from outsider on 1:29 pm on Sep. 14, 2003Niby żadne ale gdyby projektanci butów biegowych, których podejrzewam, iż cały rok spędzają na Hawajach i Florydzie, umieszaczali w butach zamiast przewiewnych siatek skórę lub coś skóropodobnego. To przynajmniej pierwsze pół godziny treningu byłoby w suchych butach. No chyba, że ktoś wsadzi nogę w głęboką kałużę.Quote: from saint on 6:22 pm on Sep. 12, 2003
a jakie buty nadaja sie do biegu w takiej brei ?
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- mucherek
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rzeczywiscie, kupilem sobie przedwczoraj Cumulusy, swoja droga calkiem tanio - dalem za nie niecale 60 dolarow, trafilem akurat na likwidacyjna wyprzedaz sklepu i wszystko bylo 30% taniej. Mierzylem pare innych par, NB, Nike, Mizuno i Saucony, ale mimo wszystko Asicsy byly najprzyjemniejsze (tylko ze jestem zaszokowany, bo to pierwsze buty w rozmiarze 48, ktore mam). ATSD, to zaszedlem do AF i celem upewnienia sie do butow, jakich potrzebuje gosc postawil mnie na wage i pokazal rozklad ciezaru w stopie - faaaajnie 
mucher

mucher
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Mucherek wiem, ze jestes spod Krakowa. Gdzie Ci sie udalo znalezc ta wyprzedaz z NB, Asicsy, Nike?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- mucherek
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W Teksasie (akurat jestem na delegacji). Boli to troche, ze porzadne buty do biegania trzeba kupowac daleko od Krakowa
Poprzednie kupilem w Katowicach,ale i tam nie bylo za dobrego wyboru.
Swoja droga bardzo fajne mam tu dookola firmowego kompleksu tereny do biegania, ale po prostu nie potrafie zrozumiec, jak ludzie sa tu w stanie biegac w poludnie, w upale i duchocie.

Swoja droga bardzo fajne mam tu dookola firmowego kompleksu tereny do biegania, ale po prostu nie potrafie zrozumiec, jak ludzie sa tu w stanie biegac w poludnie, w upale i duchocie.
- asics
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 06 wrz 2003, 01:41
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Wogole to dziwna sytuacja , na www.asics.com jest link
do polskiej strony www.asics.com.pl - no ale ona oczywiscie
nie dziala . A tutaj dowiadujemy sie o jakiejs podstronie
asicsa na witrynie firmy handlujacej roznymi butami ... dziwne
dziwne .... bo wkoncu nie wiem , czy mamy przedstawicielstwo
Asicsa w Polsce czy nie ...
do polskiej strony www.asics.com.pl - no ale ona oczywiscie
nie dziala . A tutaj dowiadujemy sie o jakiejs podstronie
asicsa na witrynie firmy handlujacej roznymi butami ... dziwne
dziwne .... bo wkoncu nie wiem , czy mamy przedstawicielstwo
Asicsa w Polsce czy nie ...
[i]swim - bike - run [/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
załamałbym się na miejscu kolegi ASICSA, gdybym przeczytał wasze uwagi, sama krytyka.
Człowiek podpisał pwenie umowę a ASICSEM, zaczyna dystrybucje, walczy ze sklepami, bo tam kupują tylko 3 paski dla dresiarstwa. Poczekajmy chwile, moze cos z tego wyjdzie.
W sytuacji malego zainteresowania handlu ja bym proponowal sklep ze sprzedaza wysyłkową.
Człowiek podpisał pwenie umowę a ASICSEM, zaczyna dystrybucje, walczy ze sklepami, bo tam kupują tylko 3 paski dla dresiarstwa. Poczekajmy chwile, moze cos z tego wyjdzie.
W sytuacji malego zainteresowania handlu ja bym proponowal sklep ze sprzedaza wysyłkową.
ENTRE.PL Team
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 wrz 2003, 15:29
Kochani
Pracowałam kiedyś dla Asicsa w Polsce. Przez ponad dwa lata. Jakieś 4-5 lat temu to było coś. Na prawdę niewielu ludzi słyszało o nim. Oczywiście nie wliczając zawodowców. Czasem komuś świtało słowo Tiger. Ale jaka była radość jak młody siatkarz czy dziecko, które chciało grać w tenisa przychodziło z rodzicem po "nasze" buty. A teraz proszę jak pięknie. Nasze drużyny poubierane w super stroje, sportowcy w na prawdę dobrych butach, aż miło popatrzeć.
Mam nadzieję że obecny przedstawiciel Asics'a w Polsce nie zaprzepaści szansy zaistnienia na rynku w Polsce i nie zhańbi dobrego imienia tej marki. Już się raz taki trafił - "przedsiębiorca ze Szczecina" - i zepsuł wszystko co mógł. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej. Życzę powodzenia. Pozdrawiam - Sentymentalna Asicsomanka.
Pracowałam kiedyś dla Asicsa w Polsce. Przez ponad dwa lata. Jakieś 4-5 lat temu to było coś. Na prawdę niewielu ludzi słyszało o nim. Oczywiście nie wliczając zawodowców. Czasem komuś świtało słowo Tiger. Ale jaka była radość jak młody siatkarz czy dziecko, które chciało grać w tenisa przychodziło z rodzicem po "nasze" buty. A teraz proszę jak pięknie. Nasze drużyny poubierane w super stroje, sportowcy w na prawdę dobrych butach, aż miło popatrzeć.
Mam nadzieję że obecny przedstawiciel Asics'a w Polsce nie zaprzepaści szansy zaistnienia na rynku w Polsce i nie zhańbi dobrego imienia tej marki. Już się raz taki trafił - "przedsiębiorca ze Szczecina" - i zepsuł wszystko co mógł. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej. Życzę powodzenia. Pozdrawiam - Sentymentalna Asicsomanka.
- slaw
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 wrz 2003, 00:10
drogi asics....wszystko ladnie i pieknie na stronie AF
ale juz wspominalem ze chce kupic (szczerze, to mi coraz bardziej przechodzi) Trial II w Bydgoszczy....dwa sklepy AF i obydwa maja cie gdzies...butow nie ma, nie mozna zamowic i nie wiadomo czy beda...a jakos mam mieszane uczucia przed kupnem z netu...wolal bym przymierzyc...prosze nie podawaj wiec strony firmy dla ktorej klient szukajacy konkretu to intruz...bo tak sie wlasnie zachowuja....powtorze po raz 2 juz....AF to kpina a nie handel Asicsami
zrozpaczony kupowaniem Asics'a
slaw
ale juz wspominalem ze chce kupic (szczerze, to mi coraz bardziej przechodzi) Trial II w Bydgoszczy....dwa sklepy AF i obydwa maja cie gdzies...butow nie ma, nie mozna zamowic i nie wiadomo czy beda...a jakos mam mieszane uczucia przed kupnem z netu...wolal bym przymierzyc...prosze nie podawaj wiec strony firmy dla ktorej klient szukajacy konkretu to intruz...bo tak sie wlasnie zachowuja....powtorze po raz 2 juz....AF to kpina a nie handel Asicsami
zrozpaczony kupowaniem Asics'a
slaw
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Ja bym tam nie krytykował obecnego importera ( czy jak kto woli przedstawiciela Asisca ) . Po pierwsze chwała mu za to,że jest. Sam bym się ta taki krok nie odważył,z prostego powodu : w Polsce nie ma popytu na buty do biegania i długo nie będzie. Nie jest to więc złoty interes jak na te czasy.
Co do obecności towaru na półkach np. AF to sprawa nie jest taka prosta. Jest to sieć handlowa jakich wiele. Ten kto się orientuje w obecnych realiach handlowych ten wie na czym polega handel z takimi odbiorcami. Trzeba zapłacić za wejście,za promocje,za pojedynczy indeks ( w tym przypadku np. dany model butów ). Dlatego ciężko dostać wszystkie modele. To się po prostu często nie opłaca.
Na odbiorców w sklepach prywatnych nie ma co liczyć,bo asicsy czy NB jeszcze nie są modne w dyskotekach.
Reasumując działa tu prawo podaży i popytu.Biorąc pod uwagę liczbę biegających w Polsce,nie ma prawa być zadawalajacego popytu,czyniacego przedsięwzięcie rentownym.
Pozostaje biegaczom dalej biegać ....za butami.
Co do obecności towaru na półkach np. AF to sprawa nie jest taka prosta. Jest to sieć handlowa jakich wiele. Ten kto się orientuje w obecnych realiach handlowych ten wie na czym polega handel z takimi odbiorcami. Trzeba zapłacić za wejście,za promocje,za pojedynczy indeks ( w tym przypadku np. dany model butów ). Dlatego ciężko dostać wszystkie modele. To się po prostu często nie opłaca.
Na odbiorców w sklepach prywatnych nie ma co liczyć,bo asicsy czy NB jeszcze nie są modne w dyskotekach.
Reasumując działa tu prawo podaży i popytu.Biorąc pod uwagę liczbę biegających w Polsce,nie ma prawa być zadawalajacego popytu,czyniacego przedsięwzięcie rentownym.
Pozostaje biegaczom dalej biegać ....za butami.
- slaw
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 09 wrz 2003, 00:10
Irko S
ja rozumiem ze Asicsy to produkt niszowy...ok
ale jak mamy firme AF ktora na swojej stronie sie chwali ze ma to i to w ofercie...to niech nie robia ludzi w balona
bo w sprzedazy tego nie ma....a to jest co najmniej malo powazne traktowanie kilenta
jak ktos sie uwaza za powaznego sprzedawce, a zdawalo mi sie za AF to powazni ludzie...to chyba do piernika nie powinno byc problemem sprowadzenie czegos pod konkretnego klienta...co sie ma w ofercie ale nie na stanie....i ja to naprawde dobrze rozumiem bo troszke w handlu siedzialem
ale chwalic sie ze cos sie ma i nie chciec tego sprzedawac....wybacz Irko S...nazwalem to kpina z klienta...to chyba dosc lagodne okreslenie, bo mozna to nazwac duzo dosadniej
nie pracowalem w handlu dlugo (raptem ponad 3 lata) ale nigdy nie zdazylo mi sie oferowac czegos...czego nie jestem w stanie sprowadzic dla klienta
ja rozumiem ze Asicsy to produkt niszowy...ok
ale jak mamy firme AF ktora na swojej stronie sie chwali ze ma to i to w ofercie...to niech nie robia ludzi w balona
bo w sprzedazy tego nie ma....a to jest co najmniej malo powazne traktowanie kilenta
jak ktos sie uwaza za powaznego sprzedawce, a zdawalo mi sie za AF to powazni ludzie...to chyba do piernika nie powinno byc problemem sprowadzenie czegos pod konkretnego klienta...co sie ma w ofercie ale nie na stanie....i ja to naprawde dobrze rozumiem bo troszke w handlu siedzialem
ale chwalic sie ze cos sie ma i nie chciec tego sprzedawac....wybacz Irko S...nazwalem to kpina z klienta...to chyba dosc lagodne okreslenie, bo mozna to nazwac duzo dosadniej
nie pracowalem w handlu dlugo (raptem ponad 3 lata) ale nigdy nie zdazylo mi sie oferowac czegos...czego nie jestem w stanie sprowadzic dla klienta
pozdro
slaw
slaw