Komentarz do artykułu Podczas biegu oddychajmy ustami.

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
mkb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 08 paź 2013, 11:25
Życiówka na 10k: 0:42
Życiówka w maratonie: 3:26

Nieprzeczytany post

Uważam, że kwestia przewagi oddychania ustami nad oddychaniem nosem jest porównywalnie nierozwiązywalna do kwestii przewagi biegania "z pięty" nad bieganiem "ze śródstopia"...

Z biegowym pozdrowieniem,
www.biegajsercem.blogspot.com
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie. Nie to samo. Dla czesci osob przejście na srodstopie pozwoli zmniejszyć ból kolan. Przejście na oddychanie tylko nosem nie daje żadnych korzyści.
Ta dyskusja jest jednak trochę zatrwazająca, bo pokazuje, że sporo osob wierzy w rzeczy ktore przeczą zdrowemu rozsadkowi i potrafia wszystko traktować czarno - bialo.
Nie popadajmy w skrajności. Musimy robić to co dla nas wygodne a nie próbować jakichś nienaturalnych patentów. Jesli dla kogoś nosem wystarczy to ok, to raczej znaczy, że jest to dla niego inensywnosc spoczynkowa, ale jesli zaczyna rosnąć i zmuszamy sie do oddychanie tylko nosem co utrudnia nam bieg - to jest juz jakaś paranoja.
mkb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 08 paź 2013, 11:25
Życiówka na 10k: 0:42
Życiówka w maratonie: 3:26

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Nie popadajmy w skrajności. Musimy robić to co dla nas wygodne a nie próbować jakichś nienaturalnych patentów. Jesli dla kogoś nosem wystarczy to ok, to raczej znaczy, że jest to dla niego inensywnosc spoczynkowa, ale jesli zaczyna rosnąć i zmuszamy sie do oddychanie tylko nosem co utrudnia nam bieg - to jest juz jakaś paranoja.
O, i to mi się podoba! Niech każdy poszuka optymalnego dla siebie sposobu oddychania, a nie łyka w ciemno prawdy niewiadomego pochodzenia. Ja sam przez 80% czasu treningowego oddycham przez nos i dobrze mi z tym, ale rozumiem, że ktoś inny oddycha tylko ustami. Nie zamierzam nikogo przekonywać, jak jest lepiej a jak gorzej, bo jednak człowiek jest tworem na tyle "nieuniformizowalnym", że naprawdę trudno mówić o idealnych sposobach, czy to na oddychanie czy na technikę wybicia/lądowania. Niech każdy szuka swojej drogi i oby tylko kontuzji było jak najmniej!

www.biegajsercem.blogspot.com
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

chyba nie zrozumiałeś Adama i sensu artykułu.

podczas biegania mocno nie masz wybierać "co ci w duszy i sercu gra" tylko oddychać czym się da.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
mkb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 08 paź 2013, 11:25
Życiówka na 10k: 0:42
Życiówka w maratonie: 3:26

Nieprzeczytany post

I jeszcze chciałbym dodać, że - niezależnie od przynależności do "frakcji oddechowej" - dobrze, że poruszyłeś ten temat, bo ci, którzy nigdy się nad tą kwestią nie zastanawiali, teraz mają okazję to zrobić.
Wsadziłeś przysłowiowy "kij w mrowisko" i...bardzo dobrze!
misio80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 313
Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
Życiówka na 10k: 37:55
Życiówka w maratonie: 3:29
Lokalizacja: Kołaków

Nieprzeczytany post

Jakies korzysci nos daje - przefiltrowane powietrze, mozliwosc swobodnego jedzenia.
A dyskusja byla o tym zeby nos tez wykorzystywac a nie tylko,
mkb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 08 paź 2013, 11:25
Życiówka na 10k: 0:42
Życiówka w maratonie: 3:26

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:chyba nie zrozumiałeś Adama i sensu artykułu.podczas biegania mocno nie masz wybierać "co ci w duszy i sercu gra" tylko oddychać czym się da.
Jeśli dobrze zrozumiałem, artykuł dotyczy w głównej mierze troski o początkujących biegaczy, a nie "biegających mocno".
A początkujący raczej nie powinien "biegać mocno", bo może sobie zrobić krzywdę, niezależnie od tego, którym otworem będzie oddychał...
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

artykuł tyczy się zdrowego rozsądku, a tego czasami brakuje każdemu.

a z ciekawości - jaką krzywdę może sobie zrobić początkujący biegając mocno?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
misio80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 313
Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
Życiówka na 10k: 37:55
Życiówka w maratonie: 3:29
Lokalizacja: Kołaków

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:artykuł tyczy się zdrowego rozsądku, a tego czasami brakuje każdemu.

a z ciekawości - jaką krzywdę może sobie zrobić początkujący biegając mocno?
skonczyc bieg po 3 minutach,
wpasc pod samochód;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pewnie może też zostać porwany przez kosmitów :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:pewnie może też zostać porwany przez kosmitów :)
a najgorsze jest to, że może zacząć biegać szybciej. samo zuo :sss:
tlen zabija.
Go Hard Or Go Home
taniup
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 194
Rejestracja: 18 sty 2013, 12:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Artykuł bardzo dobry, prosto i na temat. 100% popieram redakcje.
"Musimy czerpać powietrze wszelkimi otworami jakie tylko mamy: ustami, nosem, skórą, uszami i innymi otworami jeśli takie mamy bo tylko wtedy jesteśmy w stanie efektywnie biec. :). "

Nie wyobrażam sobie Mo Faraha oddychających wyłącznie przez nos.

Nie widzę siebie oddychającego przez nos. Świadomie nie wykorzystywać w pełni pojemności płuc, ograniczać się - nie to nie dla mnie wolę systematycznie coraz szybciej biegać i efektywniej wykorzystywać płuca.

Zdecydowanie wybieram oddychanie wszystkimi dziurami ;)
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak zwykle prawda leży po środku.
Oddychać nosem warto i nawet trzeba to robić przy spokojnych biegach długich , tam gdzie nie ma dużego poboru tlenu. Ma to swoje plusy:
-ćwiczymy w ten sposób mięśnie oddechowe a jak dowodzą badania ma to wpływ na wynik
-w naturalny sposób podnosi na się hematokryt (mniej tlenu trafia do krwi i organizm zaczyna sie ratować.
-Oczyszczamy wdychane powietrze
- i kilka innych pierdoł
Przy szybszym biegu i zawodach, oddychamy tylko i wyłącznie ustami, gdyż w ten lepiej wentylujemy płuca
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

apaczo pisze: Oddychać nosem warto i nawet trzeba to robić przy spokojnych biegach długich , tam gdzie nie ma dużego poboru tlenu. Ma to swoje plusy:
-ćwiczymy w ten sposób mięśnie oddechowe a jak dowodzą badania ma to wpływ na wynik
bardzo proszę o źródło. chętnie zapoznam się z badaniami na temat tych mięśni i ich wpływie na wynik.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

oddychanie tylko przez nos jest dla leszczy
zatopek miał podczas biegu fazy że nie oddychał w ogóle. to się nazywa trening!
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
ODPOWIEDZ