Komentarz do artykułu Podczas biegu oddychajmy ustami.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Podczas biegu oddychajmy ustami.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na którymś z maratonów relacjonowanych w TV widziałem u jednego z zawodników z czołówki przyklejony na nosie pasek ułatwiający oddychanie. Wiem, że w obrocie funkcjonuje to pod nazwą BreathRight. Jak to ma się do nieoddychania nosem?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Czytałeś artykuł, czy tylko tytuł ? Czy z treści artykułu wynika, że masz nie oddychać nosem?Magnesion pisze:Na którymś z maratonów relacjonowanych w TV widziałem u jednego z zawodników z czołówki przyklejony na nosie pasek ułatwiający oddychanie. Wiem, że w obrocie funkcjonuje to pod nazwą BreathRight. Jak to ma się do nieoddychania nosem?
Nota bene sam tytuł rzeczywiście wprowadza w błąd.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
A kto napisał, że nie należy oddychać nosem?
Należy oddychać wszystkimi dziurami. Plasterek ma udrażniać nos, co nie oznacza, że zawodnik nie może czerpać powietrza też ustami.
Należy oddychać wszystkimi dziurami. Plasterek ma udrażniać nos, co nie oznacza, że zawodnik nie może czerpać powietrza też ustami.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 349
- Rejestracja: 05 lut 2010, 21:40
- Życiówka na 10k: 44:36
- Życiówka w maratonie: 3:48:21
- Kontakt:
Nie "nie oddychania nosem" a "nie oddychania wyłącznie nosem" - istotna różnica. BreathRight tanie jak barszcz więc można spróbować, choć rozmawiałem z trenerem bbl - mówił że nawet krzywa przegroda nosowa mu nie przeszkadzała I z jego doświadczeń zwiększanie przepływu powietrza przez nos takimi paskami nie wpływa znacząco na wyniki. Próbowałem, może było bardziej komfortowo ale ją mam właśnie problem z "przepustowością" nosa nie wynikającą z tych najczęstszych przyczyn.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
może powinien wyprostować przegrodę żeby odczuć różnicę?
btw. "przeczą podstawom zdrowego rozsądku."
jestem cięty na ten błąd
btw. "przeczą podstawom zdrowego rozsądku."
jestem cięty na ten błąd
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przepraszam, ale co to ma być? To jest temat na słaby wątek na forum, a nie na "artykuł", który w dodatku wygląda jak napisany na kolanie.
"Musimy czerpać powietrze wszelkimi otworami jakie tylko mamy: ustami, nosem, skórą, uszami i innymi otworami jeśli takie mamy bo tylko wtedy jesteśmy w stanie efektywnie biec. Oczywiście ze wszystkich otworów jakie mamy tylko usta pozwalają dostarczyć naprawdę dużo powietrza." - jakaś obsesja na punkcie "otworów" ciała?
"Musimy czerpać powietrze wszelkimi otworami jakie tylko mamy: ustami, nosem, skórą, uszami i innymi otworami jeśli takie mamy bo tylko wtedy jesteśmy w stanie efektywnie biec. Oczywiście ze wszystkich otworów jakie mamy tylko usta pozwalają dostarczyć naprawdę dużo powietrza." - jakaś obsesja na punkcie "otworów" ciała?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 314
- Rejestracja: 24 cze 2012, 15:53
- Życiówka na 10k: 37:55
- Życiówka w maratonie: 3:29
- Lokalizacja: Kołaków
Hmm... ale ten mit jest rozpowszechniany nie tylko przez amatorów.
Tak polecają oddychać Scott Jurek, Dean Karnazes na przykład... oni też się mylą.
Poza tym z nosem chodzi o to, że powietrze przechodzące przez niego jest filtrowane, co powoduje, że dostaje się do środka dużo mniej bakterii i świrusów.
Więc wcale nie jestem przekonany, co do słuszności tezy.
Poza tym zapotrzebowanie na tlen jest zależne od tempa. Mówię tu raczej o bieganiu długodystansowym a nie sprincie.
Tak polecają oddychać Scott Jurek, Dean Karnazes na przykład... oni też się mylą.
Poza tym z nosem chodzi o to, że powietrze przechodzące przez niego jest filtrowane, co powoduje, że dostaje się do środka dużo mniej bakterii i świrusów.
Więc wcale nie jestem przekonany, co do słuszności tezy.
Poza tym zapotrzebowanie na tlen jest zależne od tempa. Mówię tu raczej o bieganiu długodystansowym a nie sprincie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Wielokrotnie zastanawiałem się kto rozpowszechnia tak szkodliwe i głupie zalecenia wśród biegaczy i nigdy nie mogłem do tego dojść. Nadal nie mogę..."
Pędzę z odpowiedzią: Scott Jurek w pozycji "Jedz i biegaj" rozpowszechnia te szkodliwe i głupie zalecenia.
(no i proszę - dochodził, dochodził, a wystarczyło zapytać )
Pędzę z odpowiedzią: Scott Jurek w pozycji "Jedz i biegaj" rozpowszechnia te szkodliwe i głupie zalecenia.
(no i proszę - dochodził, dochodził, a wystarczyło zapytać )
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 lis 2011, 12:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli już jesteśmy przy zasadach to: "mimo, że przeczą podstawą zdrowego rozsądku. " - pisze się podstawom!
Scott Jurek (ultramaratończyk) w swojej książce pt "Jedz i biegaj" wspomina, że oddycha wyłącznie przez nos, a spójrzcie na wyniki które osiąga. Uważam, że problem poruszany tutaj jest po prostu problemem sztucznym. Ja oddycham przez nos bo tak mi się po prostu lepiej biega. Każdy wybiera to co mu bardziej pasuje.
Pozdrawiam
Scott Jurek (ultramaratończyk) w swojej książce pt "Jedz i biegaj" wspomina, że oddycha wyłącznie przez nos, a spójrzcie na wyniki które osiąga. Uważam, że problem poruszany tutaj jest po prostu problemem sztucznym. Ja oddycham przez nos bo tak mi się po prostu lepiej biega. Każdy wybiera to co mu bardziej pasuje.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak to kto? Nie uczyli Cię w szkole: "wdech nosem, wydech ustami"? Takie rzeczy się zapamiętuje. Poza tym jedyną wskazówką dotyczącą biegania, jaką otrzymałem w szkole podstawowej od naszej gwiazdy wychowania fizycznego, to "wydłużyć krok". Z kolei o znaczeniu rozgrzewki dowiedziałem się dopiero w szkole średniej.Wielokrotnie zastanawiałem się kto rozpowszechnia tak szkodliwe i głupie zalecenia wśród biegaczy i nigdy nie mogłem do tego dojść.
Różni cwaniacy próbują stworzyć popyt na to cudo mniej więcej raz na 10 lat (muszą odczekać, żeby ludzie zapomnieli że to bzdura). Ale teraz dużo nowych ludzi garnie się do uprawiania sportu, więc pewnie częstotliwość wzrośnie.Magnesion pisze:Na którymś z maratonów relacjonowanych w TV widziałem u jednego z zawodników z czołówki przyklejony na nosie pasek ułatwiający oddychanie. Wiem, że w obrocie funkcjonuje to pod nazwą BreathRight. Jak to ma się do nieoddychania nosem?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
hehe, mocny strzał Wojtek.
ja będę wyjątkowo uprzejmy i wytłumaczę kolegom, że ilość tlenu, którą należy dostarczyć podczas maratonu i ultra nijak się ma do np. interwałów albo krótkich wyścigów. scott może sobie oddychać nosem, zresztą każdy mógłby w ultra - ale chciałbym zobaczyć Scotta jak biegnie wyścig na 5km oddychając nosem.
druga sprawa to osoby bardzo początkujące, które nawet przy wolnym biegu zużywają mnóstwo tlenu. oddychanie nosem ich tylko niepotrzebnie dodatkowo zmęczy i utrudni czerpanie przyjemności z treningu.
ja będę wyjątkowo uprzejmy i wytłumaczę kolegom, że ilość tlenu, którą należy dostarczyć podczas maratonu i ultra nijak się ma do np. interwałów albo krótkich wyścigów. scott może sobie oddychać nosem, zresztą każdy mógłby w ultra - ale chciałbym zobaczyć Scotta jak biegnie wyścig na 5km oddychając nosem.
druga sprawa to osoby bardzo początkujące, które nawet przy wolnym biegu zużywają mnóstwo tlenu. oddychanie nosem ich tylko niepotrzebnie dodatkowo zmęczy i utrudni czerpanie przyjemności z treningu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tym oddychaniem skórą to trzeba uważać, żeby nie zablokować "recyklingu energii", bo to może pogorszyć obieg krwi i odebrać siły.gocu pisze:"Musimy czerpać powietrze wszelkimi otworami jakie tylko mamy: ustami, nosem, skórą, uszami i innymi otworami jeśli takie mamy bo tylko wtedy jesteśmy w stanie efektywnie biec. Oczywiście ze wszystkich otworów jakie mamy tylko usta pozwalają dostarczyć naprawdę dużo powietrza." - jakaś obsesja na punkcie "otworów" ciała?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No tak, zapomnialem o Scotcie, ale ta idea jest znana od dawna, zanim Scott stał sie znany. Na pewno jego zaangażowanie w tą ideę utrudnia podejście zdroworozsadkowe, czyli, żeby czerpać powietrze czym sie da. Scott jest ultrasem, gdzie intensywności są niskie. To jest utrudnienie treningu, co ma może z takiego punktu widzenia jakiś sens, bo trening jednak ma byc trudny.
Zapewniam was, że na zawodach Scott "tylko nosem" nie oddycha. Choc pewnie nawet 400 metrowca mozemy złapać na zdjęciu z zamkniętymi ustami.
Powód napisania tego artykułu jest taki, że biegacze początkujący szukają przyczyn tego, dlaczego sie szybko męczą. Jesli nie daj Boże przyjęli książkę Scotta jako jedyny drogowskaz do dobrego biegania to mogą wpaść we frustracje, że koledzy którzy pózniej zaczynali biegaja lepiej mimo, że nie stosują sie do zaleceń oddychanie tylko nosem.
Jesli dla kogoś problemem jest zrobienie 15 km spokojnym tempem to na pewno będzie mu jeszcze trudniej jesli zaknebluje sobie usta.
Zapewniam was, że na zawodach Scott "tylko nosem" nie oddycha. Choc pewnie nawet 400 metrowca mozemy złapać na zdjęciu z zamkniętymi ustami.
Powód napisania tego artykułu jest taki, że biegacze początkujący szukają przyczyn tego, dlaczego sie szybko męczą. Jesli nie daj Boże przyjęli książkę Scotta jako jedyny drogowskaz do dobrego biegania to mogą wpaść we frustracje, że koledzy którzy pózniej zaczynali biegaja lepiej mimo, że nie stosują sie do zaleceń oddychanie tylko nosem.
Jesli dla kogoś problemem jest zrobienie 15 km spokojnym tempem to na pewno będzie mu jeszcze trudniej jesli zaknebluje sobie usta.