panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wpisowe 50 zł , zapewniam bufet z wodą na 500m , gąbki na 750tym i pamiątkowy medal. Nie ma jak łykać zmęczonego klienta po zewnętrznej - za resztę zapłacisz kartą Master Card
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
PKO
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:kto pierwszy ten ma lepszy tor , nie wiesz ? :)
no własnie nie wiem bo nigdy nie biegłem :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Michał kiepsko, a co z fotokomórką na mecie i dokładnością pomiaru do 1/1000 s :hahaha:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Biegałem takie treningi - podobna długość podbiegu, czas wykonania i profil i moje obserwacje są takie i to bym doradzał zmienić
- pierwsze to dłuższe przerwy, to są długie podbiegi , to nie "setuchny" tylko już coś więc ja bym pomiędzy powtórzeniami robił sobie ze 2 kilometry spokojnie, nawet może i z chwilą stania na złapanie tlenu na górce
- niższa trochę intensywność, na maksa to się biega takie podbiegi po 100-130m i to niespecjalnie strome, tu bym widział raczej intensywność zbliżoną do progowej, te 150m ostatnie to lepiej przyspieszyć nawet do maksa niż robić na miękkich nogach, ważne by starać się biegać poprawnie technicznie jak największą część podbiegu - w tym celu trzeba siły dobrze rozkładać
- co do częstotliwości to raz na dwa tygodnie to byłby maks - ja bym robił nawet co 3 tygodnie ale to zależy trochę od reszty treningów bo robiąc to z czegoś innego się schodzi, jak dla mnie po prostu kilka takich jednostek w cyklu da efekt, przynajmniej ja tak miałem, można to mieszać z krótszymi 100-130m - robionymi na full ale na mało stromej górce - wtedy do góry ostro w dół nawet marszem.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2013, 17:44 przez mihumor, łącznie zmieniany 1 raz.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja tam się nie znam,ale w życiu nie biegałem dłuższych podbiegów jak 40 sekundowe.Po prostu robiłem 8x30" lub 6x40" mocno,prawie na maksa.Oczywiście górka była większa,ale ja to biegałem mniej więcej na czas.
Było to przed Koszycami,czyli ponad rok temu.Od tego czasu tylko wybiegania w moich okolicach po pagórach i 4-5 razy w
tygodniu ćwiczenia siłowo-stabilizacyjne.Może spróbuj je też wykonywać.Wojt się już do nich przekonał. :oczko:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:- pierwsze to dłuższe przerwy, to są długie podbiegi , to nie stetuchny tylko już coś więc ja bym pomiędzy powtórzeniami robił sobie ze 2 kilometry spokojnie, nawet może i z chwilą stania na złapanie tlenu na górce
tu zdecydowanie sie z Tobą zgodze ale nie do końca! Dłuższa przerwa zdecydowanie by sie przydała, ale ja tak czułem że pasowało by tak jeszcze potruchtać z ok 30-60s no może 90s czyli przerwa by trwała 4min! 2km to by było juz zdecydowanie za dużo, a to z tego powodu że zrobiłbym spory kilometraż który mi wybitnie nie na ręke, pzynajmniej ja tak to widze
mihumor pisze:- niższa trochę intensywność, na maksa to się biega takie podbiegi po 100-130m i to niespecjalnie strome, tu bym widział raczej intensywność zbliżoną do progowej, te 150m ostatnie to lepiej przyspieszyć nawet do maksa niż robić na miękkich nogach, ważne by starać się biegać poprawnie technicznie jak największą część podbiegu - w tym celu trzeba siły dobrze rozkładać
powiedzmy że na maksa biegłem to ostatnie, pierwsze poszło za szybko bo i nie miałem pojęcia jak to pobiec, 2-4 to juz tak jak pisałem te ostatnie 150m to miekkie nogi i ciezki oddech. Ale nie wydaje Ci sie że jak dłużej odpoczne <patrz pkt. 1> to nie należy zostawić podobne tempa? Chyba że wszystkie jechać w okolicach 4:25-4:30!?
mihumor pisze:co do częstotliwości to raz na dwa tygodnie to byłby maks - ja bym robił nawet co 3 tygodnie ale to zależy trochę od reszty treningów bo robiąc to z czegoś innego się schodzi, jak dla mnie po prostu kilka takich jednostek w cyklu da efekt, przynajmniej ja tak miałem, można to mieszać z krótszymi 100-130m - robionymi na full ale na mało stromej górce - wtedy do góry ostro w dół nawet marszem.
tu też skłaniam się do Twojej opinii czyli raz na dwa tyg! co dwa tyg podobna jednostka jak dzisiaj na przemian w tygodniach z biegiem spokojnym.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Ja tam się nie znam,ale w życiu nie biegałem dłuższych podbiegów jak 40 sekundowe.Po prostu robiłem 8x30" lub 6x40" mocno,prawie na maksa.Oczywiście górka była większa,ale ja to biegałem mniej więcej na czas.
Było to przed Koszycami,czyli ponad rok temu.Od tego czasu tylko wybiegania w moich okolicach po pagórach i 4-5 razy w
tygodniu ćwiczenia siłowo-stabilizacyjne.Może spróbuj je też wykonywać.Wojt się już do nich przekonał. :oczko:
jakoś nigdy nie byłem zwolennikiem biegania krótkich odcinków na czas! wole jednak na dystans! wtedy mam pewność że odcinki są bardzo do siebie podobne a i nie trzeba przejmować sie GPSem!
Wybiegania po pagórkach miał bym gdzie robić ale mieszało by się to z moją zasadą że nie chce biegać długich biegów powyżej 15-16km!
A co do ćwiczeń stabilizacyjnych i siłowych powiem szczerze, wiem że powinienem ale jestem strasznym leniem i strasznie mnie to nudzi! Wystarczy że od 1 grudnia staram sie robić systematycznie pompki, brzuchy i przysiady! I to mnie powoli zaczyna nudzić :) heh
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja nie biegałem tego jako akcentu więc robiłem 4-5 serii podbiegów na 12-14km spokojnym wybiegania, czyli jeden podbieg 400m na rundce 2600m, do tego jak biegasz siłę to podbiegi mają być na wypoczynku by to sens miało i dawało optymalny efekt, im cięższy i dłuższy podbieg tym dłuższy wypoczynek przydatny, trzecia rzecz to intensywność, im podbieg dłuższy tym lepszy efekt daje mniejsza intensywność - stąd nieco słabiej, to i tak przy podbiegu 400m z mocną ostatnią setką daje dobrze po d...i nogach, gdy podbiegi są ciągłe po 800 m i dłuższe to czytałem gdzieś, ze to intensywność BSu jako siła wystarcza - to też mam sprawdzone na sobie, żona moja tak siłę robi z powodzeniem no i Krzychu pisał w zasadzie to samo. Przy robieniu siły nie rzecz w tym by się tylko złachać bo to żadna sztuka - trzeba się złachać w odpowiedni sposób.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
Krzychu M pisze:Ja tam się nie znam,ale w życiu nie biegałem dłuższych podbiegów jak 40 sekundowe.Po prostu robiłem 8x30" lub 6x40" mocno,prawie na maksa.Oczywiście górka była większa,ale ja to biegałem mniej więcej na czas.
Było to przed Koszycami,czyli ponad rok temu.Od tego czasu tylko wybiegania w moich okolicach po pagórach i 4-5 razy w
tygodniu ćwiczenia siłowo-stabilizacyjne.Może spróbuj je też wykonywać.Wojt się już do nich przekonał. :oczko:
jakoś nigdy nie byłem zwolennikiem biegania krótkich odcinków na czas! wole jednak na dystans! wtedy mam pewność że odcinki są bardzo do siebie podobne a i nie trzeba przejmować sie GPSem!
Chyba odwrotnie.Na czas nie trzeba się przejmować GPS-em,a jak biegasz na dystans to dżips musi być włączony. :oczko:
Ja tak jak Michał nie traktowałem tego treningu jako akcent tylko uzupełnienie.
To co sobie zafundowałeś to zajezdnia i moje interwały to pikuś! :hahaha:
Ale fakt,biegając 40km/tydz można mocno biegać jednostki....ja bym się zajechał.

P.S Całe wakacje chcę biegać tylko 3 treningi w tygodniu.Same akcenty.Raz interwały,raz tempo/int.tempowe i raz rytmy na przemian z longiem.Wyjdzie max 40km/tydz,czasu mało pochłonie,układ kostno-stawowy odpocznie od małego kilometrażu a wydolność powinna się utrzymać.Ot,taki eksperyment. :usmiech:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O właśnie! Krzychu trafił w sedno sprawy! Przy małym kilometrażu można nieco mocniejsze treningi robić tylko trzeba to robić mądrze :)! Ten dzisiejszy tren był pierwszym takim wiec takiej jednostki dopiero sie ucze i chciałbym żeby organizm do czegoś takiego powoli sie przyzwyczaił! Ja traktuje taki trening jako akcent, zresztą 3w tyg! Raz bedą 2akcenty a raz 3 w tygodniu! Przy przebiegu 45-50km myśle że ma to mozliwość powodzenia :)! Ale oczywiście biore sobie wszystkie uwagi do siebie i nastepnym razem przerwa bedzie trwała 4min a intensywność bede sie starał podnieść na ostatnich 100-150m!
Krzychu M pisze:Chyba odwrotnie.Na czas nie trzeba się przejmować GPS-em,a jak biegasz na dystans to dżips musi być włączony. :oczko:
Masz racje, tyle że ja to biegam na "odliczonym" odcinku dlatego tez mi łatwiej biegać to w taki sposób a nie na czas :)!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Pozazdrościłem Ci podbiegów i dziś sobie zafundowałem niby lekką wersję.
Odcinki 140-150m ale biegane po 3:30 lub szybciej dają nieźle w kość.
Potężna zadyszka,o dziwo nogi to wytrzymują bezboleśnie.
Górka podobna do tej "Żubrowej" tylko ja po tych 30 sekundach(raz 29,raz 32 różnie wychodziło,lapowałem ręcznie)kończyłem podbieg,chwila na złapanie oddechu i truchtałem w dół i znowu....do góry.
Ta moja górka ma z 500m i niewyobrażam sobie ją zaatakować w całości.
Naprawdę trudny musiałeś mieć ten wczorajszy trening.
Widzę,że oprócz szybkości robisz siłę i chcesz mnie zmiażdżyćw lutym na tym kilometrze. :oczko:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Pozazdrościłem Ci podbiegów i dziś sobie zafundowałem niby lekką wersję.
Odcinki 140-150m ale biegane po 3:30 lub szybciej dają nieźle w kość.
Potężna zadyszka,o dziwo nogi to wytrzymują bezboleśnie.
heh, nie odgapiaj :bleble: :hahaha: ! i dobrze że dopisałeś niby bo tempa miałeś niesamowite!
Krzychu M pisze:Ta moja górka ma z 500m i niewyobrażam sobie ją zaatakować w całości.
eee tam, ja tez sobie nie wyobrażałem ale po wczorajszym sobie juz to wyobrażam :) do wszystkiego mozna sie przyzwyczaić przecież wiesz!
Krzychu M pisze:Naprawdę trudny musiałeś mieć ten wczorajszy trening.
no łatwo nie było! ale mam nadzieje że bedzie kiedyś łatwiej :)
Krzychu M pisze:Widzę,że oprócz szybkości robisz siłę i chcesz mnie zmiażdżyćw lutym na tym kilometrze. :oczko:
zmiażdżyć?! dobre sobie! raczej chce mieć jakiekolwiek szanse i dużo od Was nie odstawać!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Ta moja górka ma z 500m i niewyobrażam sobie ją zaatakować w całości.
Spoko, to kwestia doboru tempa/intensywności. Gdy latasz jak wariat na maksa, to się nie dziwię... :hej:
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

wigi pisze:
Krzychu M pisze: Ta moja górka ma z 500m i niewyobrażam sobie ją zaatakować w całości.
Spoko, to kwestia doboru tempa/intensywności. Gdy latasz jak wariat na maksa, to się nie dziwię... :hej:
Takie długie podbiegi jak Wojtek biegał,pomimo niższego tempa od mojego biegał to już trzeba traktować jak mocny
akcent a ja to zamiast przebieżek biegałem.

@Panucci: patrząc na dzisiejszy trening to znowu mocno,same akcenty biegasz.Jakby dodać jeszcze rowerowe i pływackie
treningi to sporo tego wychodzi.Tam też dajesz mocno czy takie wybiegania używając gwary biegowej?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ