rowerek stacjonarny vs. orbitrek
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Deckard ja się nie gniewam. Piersi kurczaka to dobre źródło hormonu wzrostu, suple i odżywki też twożono z myślą o facetach i zawierają sporo dodatków dedykowanych naszej gospodarce hormonalnej.
Fizjologia organizmu kobiet jest zdecydowanie odmienna. W okresie pokwitania, w gruczołach płciowych rozpoczyna się proces intensywnej produkcji estrogenów. Ich głównym zadaniem jest stymulacja żeńskich cech płciowych. Wykazują niezwykle słabe działanie anaboliczne na rozwój tkanki mięśniowej, za to sprzyja odkładaniu tłuszczu i zatrzymywaniu wody w tkankach. Zawartość estrogenów w
organizmie kobiety oraz bardzo niski poziom testosteronu powoduje to że kobieta nie będzie migła rozwinąć atletycznej sylwetki z mułami jak na zamieszczonej przez ciebie fotce.
Fizjologia organizmu kobiet jest zdecydowanie odmienna. W okresie pokwitania, w gruczołach płciowych rozpoczyna się proces intensywnej produkcji estrogenów. Ich głównym zadaniem jest stymulacja żeńskich cech płciowych. Wykazują niezwykle słabe działanie anaboliczne na rozwój tkanki mięśniowej, za to sprzyja odkładaniu tłuszczu i zatrzymywaniu wody w tkankach. Zawartość estrogenów w
organizmie kobiety oraz bardzo niski poziom testosteronu powoduje to że kobieta nie będzie migła rozwinąć atletycznej sylwetki z mułami jak na zamieszczonej przez ciebie fotce.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Deckard - dieta z dużą ilością węglowodanów i białka to nie jest obchodzenie. Ale już faszerowanie się:
a) suplementami nastawionymi typowo na przyrost mięśni
b) sterydami anabolicznymi
c) somatotropiną (hormonem wzrostu)
d) dowolnymi innymi specyfikami pochodzenia syntetycznego mającymi za zadanie druzgotać równowagę hormonalną w celu osiągnięcia danego celu
jest ewidentną próbą obchodzenia ograniczeń i wskazuje na "chętkę na masę". Widuję kobiety trenujące czysto siłowe, będące w stanie podciągnąć się z dodatkowym kilku-kilkunastokilogramowym obciążeniem, ale nie pędzące na wielkie mięśnie. I co? I ich ramiona są wymodelowane, widać zarys mięśni, ale nie mają nic wspólnego z ramionami ćwiczącego mężczyzny (są ewidentnie kobiece).
Co więcej, znam też trenerkę fitness - w tym taką, która na co dzień musi znosić duże obciążenia wielu treningów, w tym zawierających ćwiczenia ze sztangami. Efekt? Sylwetka ewidentnie umięśniona, wymodelowana, nieustająco czysto kobieca, bez żadnych śladów męskiej, "potężnej" muskulatury. Trenerka ta, z konieczności, ramię ma większe od niejednego faceta (co raczej źle świadczy o facetach, których masa zajmuje się siedzeniem w fotelu i przybieraniem na masie - ale ani tej mięśniowej, ani intelektualnej...), ale nadal jest to ramię, którego nie można uznać za przerośnięte. Po prostu nie wypada - to jest ramię, które wykonuje ciężką pracę, więc musi być większe. Przerośnięte nie jest. Oczywiście nie piszę o gustach, bo o gustach się nie dyskutuje, każdy może sam rozporządzać tym, co jest ładne, a co nie - ale pewne pojęcia są bezwzględne, i tak, jak tej pani
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CEoQ9QEwBg
nie można uznać za osobę o naturalnej budowie, tak pewnej muskulatury nie można nazwać przerośniętą.
Możesz się nie zgadzać z tezami, jakie przedstawiam w tym temacie, ale niestety ich nie zmienisz. Kobieta posiada system obrony przed nadmierną muskulaturą i tyle. Można go obejść, można go osłabić, wszystko można - ale ten system jest faktem. I to dzięki temu panienka o obwodzie uda znacznie mniejszym od rozbudowanego faceta x może brać znacznie więcej od niego w przysiadzie, a druga, bez rozbudowanych pleców, może go zdeklasować w podciąganiu. Tyle.
a) suplementami nastawionymi typowo na przyrost mięśni
b) sterydami anabolicznymi
c) somatotropiną (hormonem wzrostu)
d) dowolnymi innymi specyfikami pochodzenia syntetycznego mającymi za zadanie druzgotać równowagę hormonalną w celu osiągnięcia danego celu
jest ewidentną próbą obchodzenia ograniczeń i wskazuje na "chętkę na masę". Widuję kobiety trenujące czysto siłowe, będące w stanie podciągnąć się z dodatkowym kilku-kilkunastokilogramowym obciążeniem, ale nie pędzące na wielkie mięśnie. I co? I ich ramiona są wymodelowane, widać zarys mięśni, ale nie mają nic wspólnego z ramionami ćwiczącego mężczyzny (są ewidentnie kobiece).
Co więcej, znam też trenerkę fitness - w tym taką, która na co dzień musi znosić duże obciążenia wielu treningów, w tym zawierających ćwiczenia ze sztangami. Efekt? Sylwetka ewidentnie umięśniona, wymodelowana, nieustająco czysto kobieca, bez żadnych śladów męskiej, "potężnej" muskulatury. Trenerka ta, z konieczności, ramię ma większe od niejednego faceta (co raczej źle świadczy o facetach, których masa zajmuje się siedzeniem w fotelu i przybieraniem na masie - ale ani tej mięśniowej, ani intelektualnej...), ale nadal jest to ramię, którego nie można uznać za przerośnięte. Po prostu nie wypada - to jest ramię, które wykonuje ciężką pracę, więc musi być większe. Przerośnięte nie jest. Oczywiście nie piszę o gustach, bo o gustach się nie dyskutuje, każdy może sam rozporządzać tym, co jest ładne, a co nie - ale pewne pojęcia są bezwzględne, i tak, jak tej pani
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CEoQ9QEwBg
nie można uznać za osobę o naturalnej budowie, tak pewnej muskulatury nie można nazwać przerośniętą.
Możesz się nie zgadzać z tezami, jakie przedstawiam w tym temacie, ale niestety ich nie zmienisz. Kobieta posiada system obrony przed nadmierną muskulaturą i tyle. Można go obejść, można go osłabić, wszystko można - ale ten system jest faktem. I to dzięki temu panienka o obwodzie uda znacznie mniejszym od rozbudowanego faceta x może brać znacznie więcej od niego w przysiadzie, a druga, bez rozbudowanych pleców, może go zdeklasować w podciąganiu. Tyle.

"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
no cóż. nie przekonaliście mnie. powtarzacie te same zaklęcia w kółko.
dzięki za fotę dziewczyny z anoreksją, tu coś w zamian

co więcej. gratuluję jednej z najbardziej seksistowskich wypowiedzi jaką widziałem od dłuższego czasu: jak kobieta ładuje się sterydami czy hormonem wzrostu to ma "chętkę na masę" i obchodzi "naturalne systemy obronne".
w tej logice faceci ładujący to samo dbają o równowagę hormonalną organizmu, czy tak?
dzięki za fotę dziewczyny z anoreksją, tu coś w zamian

co więcej. gratuluję jednej z najbardziej seksistowskich wypowiedzi jaką widziałem od dłuższego czasu: jak kobieta ładuje się sterydami czy hormonem wzrostu to ma "chętkę na masę" i obchodzi "naturalne systemy obronne".
w tej logice faceci ładujący to samo dbają o równowagę hormonalną organizmu, czy tak?
SBBP.WAW.PL
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
deckard, no jak zamykasz oczy na fakty to już nie ma o czym gadać. Kobieta nie zbuduje konkretnej masy mięśniowej bez sztucznego wspomagania. Mężczyzna też nie zbuduje - w kategoriach kulturystycznych, ale zbuduje znacznie większą.
Jak facet ładuje się hgh czy sterydami to też ma chętkę na masę. Co tu seksistowskiego?
Jak facet ładuje się hgh czy sterydami to też ma chętkę na masę. Co tu seksistowskiego?
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13799
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bylon nie przeginaj!Bylon pisze: Oczywiście nie piszę o gustach, bo o gustach się nie dyskutuje, każdy może sam rozporządzać tym, co jest ładne, a co nie - ale pewne pojęcia są bezwzględne, i tak, jak tej pani
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CEoQ9QEwBg
nie można uznać za osobę o naturalnej budowie, tak pewnej muskulatury nie można nazwać przerośniętą.
Ta fotka jest obraza kobiecosi i jest czystm fotomontazem. Wystarczy troche na dol na stronie przeleciec i widac orginal... z ladna figura, ktora do ano ma bardzo daleko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
no czekam na te fakty.klosiu pisze:deckard, no jak zamykasz oczy na fakty to już nie ma o czym gadać. Kobieta nie zbuduje konkretnej masy mięśniowej bez sztucznego wspomagania. Mężczyzna też nie zbuduje - w kategoriach kulturystycznych, ale zbuduje znacznie większą.
co to np. znaczy "znacznie większą"?
SBBP.WAW.PL
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Np taką.
To jest moim zdaniem blisko granicy - 80-90kg, no może 100kg przy dużych predyspozycjach i mocnej budowie ciała. Żeby facet mógł nadbudować więcej masy mięśniowej musi się koksować.
Oczywiście to są kulturyści, bo biegacz nigdy w życiu do takiej masy mięśniowej nie dojdzie.
To jest moim zdaniem blisko granicy - 80-90kg, no może 100kg przy dużych predyspozycjach i mocnej budowie ciała. Żeby facet mógł nadbudować więcej masy mięśniowej musi się koksować.
Oczywiście to są kulturyści, bo biegacz nigdy w życiu do takiej masy mięśniowej nie dojdzie.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
no tak.
pokazałeś ostateczny dowód na istnienie "mechanizmów obronnych przed przyrostem masy mięśniowej" w organizmie kobiety. z prezentowanego filmu wynika także jasno o ile procentowo więcej masy mięśniowej przyrasta facetom przy równoważnym treningu.
pokazałeś ostateczny dowód na istnienie "mechanizmów obronnych przed przyrostem masy mięśniowej" w organizmie kobiety. z prezentowanego filmu wynika także jasno o ile procentowo więcej masy mięśniowej przyrasta facetom przy równoważnym treningu.
SBBP.WAW.PL
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ok. Jak mi teraz pokażesz podobnie umięśnioną kobietę zbudowaną bez anabolików to uznam że masz rację. Ty mi udowodnij że kobieta zbuduje taką samą masę mięśniową jak mężczyzna przy podobnym treningu, bo tego co ja twierdzę nawet nie trzeba udowadniać. Wystarczy mieć oczy.
Analogicznie należałoby chyba stwierdzić, że kobieta przy podobnym treningu osiągnie takie same wyniki jak mężczyzna w każdej dyscyplinie sportowej, w końcu to jest dość powiązane z siłą mięśni. Żeby nie być seksistą.
Analogicznie należałoby chyba stwierdzić, że kobieta przy podobnym treningu osiągnie takie same wyniki jak mężczyzna w każdej dyscyplinie sportowej, w końcu to jest dość powiązane z siłą mięśni. Żeby nie być seksistą.
The faster you are, the slower life goes by.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
oki Deckard skoro fizjologia cię nie przekonuje to może wykrztuś z siebie dlaczego uważasz że wszyscy się myla a ty masz niby racje, bo jak narazie to twoje nie bo nie brzmi jakoś dziecinnie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
ok. a więc tak: kobiety są w stanie zbudować znacznie większą masę mięśniową niż faceci. widziałem taką jedną trenerkę fitnessu która ma więcej masy niż te chłopaki z filmu. myślę że to pokazuje że kobiety są w stanie zbudować znacznie większą masę niż faceci.
SBBP.WAW.PL
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lis 2013, 10:20
- Życiówka na 10k: 48'50''
- Życiówka w maratonie: 1.28
a o wiosłach nie myślałeś? ja właśnie dokonałem takiego zakupu z myślą o rozwoju ogólnym.Goralll pisze:Mimo, że trochę odbiegliście od tematu to dziękuję za odpowiedzi.
spośród tych trzech,wybrałem właśnie wiosła a i moja dziewczyna także chętnie na nie wsiądzie i popływa sobie trochę.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Deckard i co?? powiedziała ci że to tak z treningu i zero koksu?? ona żre garściami kokos tylko jak większość tym się nie chwali. Też dowód, badania nad fizjologią kobiet do kosza bo Deckard widział kobitkę większą od innych facetów i uwierzył że ona tak sama z siebie ( no chyba że się goli- czasami zdarzają się osobniki o zaburzonej gospodarce hormonalnej u obu płci)
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Rolli - przecież wiadomo, że to fotomontaż. Podałem tylko przykład na skrajność, co do której wszyscy się zgodzą - to przegięcie. Nie wiem, czemu naprawdę nie odnosicie zdjęcia do kontekstu, w którym zostało wstawione (kwestie niezaprzeczalne - zdjęcie, zmontowane czy nie, przedstawia kobietę za chudą).
@Seksizm - nie widzę problemu. Moje zdanie o mężczyznach stosujących tego typu rzeczy jest takie samo: chcą obejść ograniczenia i mają ochotę na masę mięśniową. Bo organizm mężczyzny też ograniczenia nadaje, np. po to, żeby dało się normalnie odebrać telefon albo podrapać po plecach przez samego siebie.
@Deckard - będę musiał poszukać dziewczyny trenującej fitness poprzez trening z obciążeniami, która ćwiczy z hantlami cięższymi od stosowanych przez większość facetów. I wcale nie ma /muskulatury kulturystycznej. /O, ZNALAZŁEM!/
https://www.google.pl/search?q=Zuzka+Li ... 87&bih=870
Jasne, że ma ona bardzo mocno zarysowane mięśnie. Jasne, że nie każdemu się będzie taka sylwetka podobać (dla mnie na pewno ideał to nie jest). Oczywiście, że ramiona są rozbudowane. Tylko że ta pani ćwiczy niejednokrotnie na ciężarach ~20 kg/łapa. I mimo to - oraz ogromu suplementów, które jako publiczna trenerka fitness - nie zbliża się do wyglądu kulturystek. A, przypominam, jest to osoba, dla której aktywność fizyczna jest zawodem!
Czy wobec tego naprawdę liczysz na to, że zwykłe dziewczyny,
których celem nie jest nadmierna muskulatura,
które nie będą w stanie podporządkować wszystkiego treningowi,
które nie będą na siłowni wędrowały do stojaczka z hantlami z napisem "20"
nabawią się ogromnych mięśni? Choćby zbliżą się do mięśni pani z linka powyżej? NIE. Bylon gwarantuje.
Jakby mi na tym szczególnie zależało, to bym Ci znalazł w cholerę badań, faktów, ale wyglądasz mi na osobę, której i tak nic nie przekona, więc i po co mam to robić. Podałem wystarczającą ilość informacji, żeby dało się prosto wywnioskować, to co wywnioskować należy.
Na koniec bonus: minuta 1:37 w poniższym filmiku, pani robi muscle-upy, ćwiczenie niezwykle trudne i wymagające ponadprzeciętnej siły. Zarysu mięśni na jej ramionach nie widzę.
A myślałem, że kobieta robiąca muscle-upy będzie wyglądała jak kulturystka, przecież ćwiczy siłowo, hmm...
http://www.youtube.com/watch?v=TwOrdXdfJkg
Edit. Do najnowszych wypowiedzi - i pewnie ta trenerka fitness, która Z PEWNOŚCIĄ nie chciała nabyć takiej masy mięśniowej, samo jej to przyszło, jest też większa o Ronniego Colemana?
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CDAQ9QEwAg
@Seksizm - nie widzę problemu. Moje zdanie o mężczyznach stosujących tego typu rzeczy jest takie samo: chcą obejść ograniczenia i mają ochotę na masę mięśniową. Bo organizm mężczyzny też ograniczenia nadaje, np. po to, żeby dało się normalnie odebrać telefon albo podrapać po plecach przez samego siebie.
@Deckard - będę musiał poszukać dziewczyny trenującej fitness poprzez trening z obciążeniami, która ćwiczy z hantlami cięższymi od stosowanych przez większość facetów. I wcale nie ma /muskulatury kulturystycznej. /O, ZNALAZŁEM!/
https://www.google.pl/search?q=Zuzka+Li ... 87&bih=870
Jasne, że ma ona bardzo mocno zarysowane mięśnie. Jasne, że nie każdemu się będzie taka sylwetka podobać (dla mnie na pewno ideał to nie jest). Oczywiście, że ramiona są rozbudowane. Tylko że ta pani ćwiczy niejednokrotnie na ciężarach ~20 kg/łapa. I mimo to - oraz ogromu suplementów, które jako publiczna trenerka fitness - nie zbliża się do wyglądu kulturystek. A, przypominam, jest to osoba, dla której aktywność fizyczna jest zawodem!
Czy wobec tego naprawdę liczysz na to, że zwykłe dziewczyny,
których celem nie jest nadmierna muskulatura,
które nie będą w stanie podporządkować wszystkiego treningowi,
które nie będą na siłowni wędrowały do stojaczka z hantlami z napisem "20"
nabawią się ogromnych mięśni? Choćby zbliżą się do mięśni pani z linka powyżej? NIE. Bylon gwarantuje.

Jakby mi na tym szczególnie zależało, to bym Ci znalazł w cholerę badań, faktów, ale wyglądasz mi na osobę, której i tak nic nie przekona, więc i po co mam to robić. Podałem wystarczającą ilość informacji, żeby dało się prosto wywnioskować, to co wywnioskować należy.
Na koniec bonus: minuta 1:37 w poniższym filmiku, pani robi muscle-upy, ćwiczenie niezwykle trudne i wymagające ponadprzeciętnej siły. Zarysu mięśni na jej ramionach nie widzę.

http://www.youtube.com/watch?v=TwOrdXdfJkg
Edit. Do najnowszych wypowiedzi - i pewnie ta trenerka fitness, która Z PEWNOŚCIĄ nie chciała nabyć takiej masy mięśniowej, samo jej to przyszło, jest też większa o Ronniego Colemana?
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CDAQ9QEwAg
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
bylon. wręcz przeciwnie.
bardzo lubię czytać sprawozdania z badań. proszę o konkretne argumenty już od dłuższego czasu a serwuje się w tym wątku ciągle wiedzę ludową i z linkami nawet jakie to cuda a dziwy kto widział w Internecie.
bardzo lubię czytać sprawozdania z badań. proszę o konkretne argumenty już od dłuższego czasu a serwuje się w tym wątku ciągle wiedzę ludową i z linkami nawet jakie to cuda a dziwy kto widział w Internecie.
SBBP.WAW.PL