Jak dokładnie wykalibrować licznik?
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Chodzi mi o licznik rowerowy SIGMA BC301. Jest to stary model z trybem TRIAL mierzącym dystans z dokładnością 100m. Chodzi o to że bardzo mi zależy na dokładnym zmierzeniu dystansu a do tego jest potrzebna odpowiednia kalibracja licznika. Ktoś się kiedyś chwalił że zna jakieś metody ale nie pamiętam gdzie i kiedy to czytałem. Proszę o pomoc! Pozdrawiam!
TT Szczecin
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie wiem czy jest lepsza niz kilka petli na stadionie
, wystarczy po kilku petlach skorygowac kalkulatorem i wystarczy tylko jeden przejazd
p.s. kiedy biegamy ?
(Edited by saint at 8:33 pm on Aug. 12, 2003)

p.s. kiedy biegamy ?
(Edited by saint at 8:33 pm on Aug. 12, 2003)
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
dla mnie kazdy termin dobry oprocz najblizszego dlugiego weekendu, tzn piatki soboty i niedzieli, moze byc caly przyszly tydzien, moze byc pojutrze...
Co do licznika to nie mam "pod reka" dobrego stadionu co do ktorego bylbym pewien dystansu, sa dwa na prawobrzezu ale oba nie sa 400 metrowe a wiec sa niepewne... a na lewobrzeze nie chce mi sie jechac. pozatym zostaje problem rowniutkiego jechania przy krawezniku, 400m to ma chyba wlasnie kraweznik, prawda??
Co do licznika to nie mam "pod reka" dobrego stadionu co do ktorego bylbym pewien dystansu, sa dwa na prawobrzezu ale oba nie sa 400 metrowe a wiec sa niepewne... a na lewobrzeze nie chce mi sie jechac. pozatym zostaje problem rowniutkiego jechania przy krawezniku, 400m to ma chyba wlasnie kraweznik, prawda??
TT Szczecin
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a widziales zeby sportowcy biegali po krawezniku ? 
400 metrow jest posrodku pierwszego toru i jechac srodkiem nie jest problem, zapraszam do centrum, kolo mnie sa dwa stadiony do wyboru, to tylko 15 km to co to dla tekiego sportowca jak Ty ?!

400 metrow jest posrodku pierwszego toru i jechac srodkiem nie jest problem, zapraszam do centrum, kolo mnie sa dwa stadiony do wyboru, to tylko 15 km to co to dla tekiego sportowca jak Ty ?!
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
sportowiec... hmmm... wlasnie sacze drugie piwko i to chyba nie ostatnie. ale biegac jutro ide na mur beton 

TT Szczecin
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Wedlug przepisow 400 m powinno byc na obwodzie odleglym o 1 m od kraweznika .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A tak wracając do licznika rowerowego, to najlepszą metodą kalibracji będzie wymiana na dokładniejszy. Jeżeli sprzęt sam przez sie pokazuje dystans +/- 100m to go nie skalibrujesz na drobniejsze ziarno. Do tego dochodzi stabilność elementów elektronicznych, wpływ temperatury, stanu źródła zasilania itp. Dokładnych mierników z kółkiem używa policja albo drogowcy. Najlepiej (wystarczająco dokładnie dla treningu) kilkakrotnie zmierzyć miernikiem pokazującym drogę z dokładnością do 10 m i wyciągnąć średnią
wirek
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
To ze licznik pokazuje dystans z dokladnoscia do 100m a nie do 10m nie znaczy ze musi byc mniej dokladny. Licznik zlicza tylko ilosc impulsow - obrotow kola. Odpowiada za to kontaktron ktory nie jest wrazliwy na stan zrodla zasilania (jest umieszczony najczesciej na widelcu). A poniewaz ja chce miec pomierzona trase co 1km to rozdzielczosc lepsza niz 100m nie jest mi potrzebna. Przede wszystkim trzeba znac roznice miedzy dokladnoscia a rozdzielczoscia pomiaru. A co do przepisow mierzenia dlugosci biezni to saint ma racje! vide:
http://members.aol.com/RWNARF/atrack.htm
ponadto jest jeszcze taka stronka:
http://www.ustctba.com/diagram_track.html
Pozdrawiam!
http://members.aol.com/RWNARF/atrack.htm
ponadto jest jeszcze taka stronka:
http://www.ustctba.com/diagram_track.html
Pozdrawiam!
TT Szczecin
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na początku wspominałeś o dokładnym zmierzeniu, ale przy takich potrzebach to wystarczy przejechać parę kilometrów drogą krajową i zwracać uwagę na mijane słupki hekto- i kilometrowe. Dla sprawdzenia możesz przejechać się po torach bo kolej też ma pomierzone linie 

wirek
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Rzeczywiści, te słupki to dobry pomysł. A z kolejowymi trasami to jest o tyle dobrze że jak jedziesz po jednym z torów to masz pewność że poruszasz sie po prostej i nie robisz "zygzaków" nadkładając drogi
A tak poważnie to myślę że dokładność 100m przy trasie o długości ok. 10 km jest wystarczająca.

TT Szczecin
- toms
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 29 lip 2003, 10:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obawiam się, że dokładnie go nie zaprogramujesz. Ja mam BC401 i mam podobny problem. Wynika to z tego, że w liczniku trzeba wpisać obwód koła - a licznik liczy obroty i przelicza to na metry. Jeśli obwód wpisujesz z dokładnością do 1 cm (tzn. jeśli wpisujesz współczynnik w formie trzycyfrowej) to prawie zawsze licznik albo będzie coś dodawał albo coś ujmował. Dokładniejsze liczniki pozwalają z większą dokładnością wpisać jaki obwód ma koło - i to ich plus (poza oczywiście innymi funkcjami, jakie posiadają).
Tomasz
- Tomek W
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 03 paź 2001, 18:25
- Życiówka na 10k: 35:50
- Życiówka w maratonie: 2:45:16
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Zgadza sie, blad 1cm w podaniu obwodu kola to jakies 5m na kazdym kilometrze (0,5%)... Ale taki blad jest do przyjecia. Mysle ze ogolny blad rzedu 3% to juz jest niezle. Nic, jutro albo moze jeszcze dzisiaj wskakuje na rowerek i mierze trasy. Mam juz specjalna mapke na brudno do robienia notatek... A potem juz tylko to wrzucic na stronke 

TT Szczecin
- toms
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 29 lip 2003, 10:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiedziałem, że to gdzieś musi być, ale dopiero dziś znalazłem. Na opolskiej stronie rowerowej jest artykuł na temat kalibrowania licznika.
Zobacz pod adresem:
www.rower.sport.opole.pl/licznik.htm
Na wszelki wypadek adres samej strony, bo i ciekawa:
http://www.rower.sport.opole.pl/index.html
Zobacz pod adresem:
www.rower.sport.opole.pl/licznik.htm
Na wszelki wypadek adres samej strony, bo i ciekawa:
http://www.rower.sport.opole.pl/index.html
Tomasz