Bieganie i silny porywisty wiatr

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

trucho pisze:W cytacie, który wklejam jest napisane, że pobór tlenu jest większy niezależnie od mocniejszej pracy nóg.
Zawsze myślałem, że jedno się z drugim łączy przy biegu pod wiatr.
nie komplikuj prostej sprawy zapotrzebowanie na tlen wzrasta ze wzrostem wysiłku po prostu, a ten jest wiekszy pod wiatr i tyle, samo bieganie pod wiatr nie zwiększa zużycia tlenu samo w sobie bo ci wieje po paszczy :)
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
PKO
Master2D
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 18 paź 2013, 15:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegnąc pod wiatr wkładamy w ten bieg nieco więcej pracy - a więc i zapotrzebowanie na energię jest większe. Zasada zachowania energii. Ale ta energia to zarówno substancję takie jak ATP w komórce jak i tlen z płuc.
Tarnovia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 227
Rejestracja: 31 lip 2013, 18:18
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

MI jak ostatnio puścili wiatry na starcie koledzy z przodu to pobór tlenu u mnie w sposób naturalny spadł i w oczy szczypało. czy to normalne czy może to jakoś skonsultować u lekarza? :)
5k:20:30
10k:43:25
21k-1:35:20
Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

No właśnie niedługo wychodzę na trening. Trzymajcie kciuki :hej:
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cóż, biegnąc pod wiatr zużywamy więcej sił, bo pokonujemy większy opór powietrza, no to i sił wkładamy więcej.

Drogi Master2D, opory ruchu są siłami niezachowawczymi, a przy okazji występowania sił niezachowawczych zasady zachowania energii nie stosujemy. ;)
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

Mateusz Listek pisze:
PanTalon pisze:No właśnie niedługo wychodzę na trening. Trzymajcie kciuki :hej:
A co w planie i jakie województwo ?
w planie bieganie w orkanie.
No i po - Ksawery na szczęście na Grochowie jeszcze się nie rozkręcił. :bum:
Ale fakt że fajniej było w drodze powrotnej
Województwo mazowieckie.
cinkownik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 05 wrz 2013, 20:41
Życiówka na 10k: 43:56
Życiówka w maratonie: 4:02:13
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Biegałem po 21 na ścieżce wzdłuż plaży w Gdańsku. Ten cały orkan mocno przereklamowany :)
5 km - 21:07 (Gdańsk, 25.04.2015)
10 km - 43:39 (Gdynia 11.11.2014)
HM - 1:39:25 (Gdańsk 26.10.2014)
M - 3:54:47 (Gdańsk 17.05.2015)
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tarnovia pisze:MI jak ostatnio puścili wiatry na starcie koledzy z przodu to pobór tlenu u mnie w sposób naturalny spadł i w oczy szczypało. czy to normalne czy może to jakoś skonsultować u lekarza? :)
mniejsza ilośc tlenu spowodowana wiatrami kolegów wywołała wysokogórskie zjawisko nadprodukcji erytrocytów organizm poprawił transport tlenu i w szybkim tempie mijał rywali
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cinkownik pisze:Biegałem po 21 na ścieżce wzdłuż plaży w Gdańsku. Ten cały orkan mocno przereklamowany :)
wywoływanie strachu przez media to zjawisko duzo bardziej przerażajace niz same wyimaginowane zagrożenia
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:
cinkownik pisze:Biegałem po 21 na ścieżce wzdłuż plaży w Gdańsku. Ten cały orkan mocno przereklamowany :)
wywoływanie strachu przez media to zjawisko duzo bardziej przerażajace niz same wyimaginowane zagrożenia

zapraszam do Darłowa :szok: to, co tutaj się dzieje, to koszmar
zwyczajnie bałabym sie biegać dziś ze względu na latające przedmioty i połamane drzewa jak zapałki
a dziś ma się to rozkręcić :szok:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na Bródnie w Warszawie przewrócony słupy z syngalizacją świetlną, także też trochę musiało w nocy wiać.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Biegałem dzisiaj wczesnym rankiem w okolicy pasa nadmorskiego (Gdańsk). Trochę śniegu, trochę wiatru. Generalnie nic strasznego.
Żałowałem tylko, że nie zabrałem okularów rowerowych (jasnych). Śnieg walił boleśnie po oczach.
Niestety buty też całkowicie przemoczone.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:)
Ostatnio zmieniony 09 gru 2013, 07:56 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mieszkam nad morzem od ponad 10 lat i takie wichry nie zdarzają się często :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
MarcusPower
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 254
Rejestracja: 13 maja 2011, 07:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: olsztyn

Nieprzeczytany post

biegałem dzisiaj o 4:30 w Olsztynie. było ciekawie. trochę mocno wiało, momentami trochę mną rzucało (chyba to wynik zmiany masy - kiedyś przy 119 kg było to nie do pomyślenia)
najśmieszniejszy był kierowca osobówki, który jak mnie zobaczył to popukał się w czoło he he. o co mogło mu chodzić? :hej:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ