Leczenie falą uderzeniową
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
Odświeżam wątek.
Jestem po pierwszym zabiegu falą uderzeniową na okolice achillesa i kostki - mam zaplanowanych 6.
Miejscami ból był taki jakby ktoś nerw drażnił, na szczęście tylko miejscami. Po wszystkim mogłam normalnie chodzić a w ciągu dnia czułam stopę w kilku miejscach (nie był to ból tylko jakieś takie ciągnięcie)
Zabieg trwał kilka minut, cena 55zł.
Na czas zabiegów falą mam odstawić wszystkie inne zabiegi, czyli u mnie laser i krio (domowe chłodzenie żelem jest jednak wskazane).
Jestem po pierwszym zabiegu falą uderzeniową na okolice achillesa i kostki - mam zaplanowanych 6.
Miejscami ból był taki jakby ktoś nerw drażnił, na szczęście tylko miejscami. Po wszystkim mogłam normalnie chodzić a w ciągu dnia czułam stopę w kilku miejscach (nie był to ból tylko jakieś takie ciągnięcie)
Zabieg trwał kilka minut, cena 55zł.
Na czas zabiegów falą mam odstawić wszystkie inne zabiegi, czyli u mnie laser i krio (domowe chłodzenie żelem jest jednak wskazane).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 wrz 2012, 17:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.
Ja tez przeżyłem przygodę z zapaleniem ścięgna achillesa.Zaaczęlo sie od lekkiego bólu rankiem i sztywnienie w kostkach.Myślałem że to przejściowe że może jestem przemęczony i nogi dają sie we znaki.Za każdym razem rankiem gdy wstawałem to samo lekki bol ale co tam myslałem rozchodze trochę i przejdzie.Niestety nie przechodziło po kilku miesiacach było coraz gorzej każdy krok to był dla mnie ból.MasakraJak się pózniej okazalo miałem juz zwapnienia na przyczepie ścięgna .Jezdziliśmy jak szaleni od lekarza do lekarza.Przepisywali rozmaite maści.Wkoncu trafilismy na Centrum rechabilitacji w bielsku.Bardzo mili fizjoterapeuci oczywiście ździwieni co mi dolega.Ale z uśmiechem na twarzy i lekkim ździwieniem wzięli sie do pracy.Najpierw USG i ździwienie co to jest?Nie powiedzieli mi tego ale ja widziałem ich miny.Zaczęła sie rehabilitacja.Fala uderzeniowa pneumatyczna,Krioterapia ,jonofreza,masaże gimnastyka.Jeżdziłem tam praktycznie co drugi dzień czasami codziennie.W tę i z powrotem miałem około 110 km.Ale zadowolony ze poczuję ulgę jeździłem dzielnie.Żona wspierała mnie caly czas.Po kilku tygodniach i wydanych 5000 tysiącach złotych oraz znikomej poprawie stanu mojego zdowia powiedziałem doś to strata kasy nic to nie pomaga .Pojechalismy do domu.Zdolowany zacząłem szukac dalej informacji jak wyleczyc zapalenie przyczepu ścięgna achillesa,Niestety nic nie znalazlem.Juz mialem odejsc od komputera gdy znalazłem tę stronę;http://www.razovevlny.cz/tenisovyloket/pl_index.html. Tak to jes w czechach.Ale ten czlowiek mi pomógł.Wyleczył mi obie nogi .Dr Martinka leczy falą uderzeniową ale akustyczną.Wczesniej miałem chyba z 20 zabiegów w polskiej klinice oczywiscie także prywatnie i nic to niedalo.Gdy do niego zajechałem wraz z żona powiedziałem co mi jest nie był wogóle ździwiony ale lekko uśmiechnął się gdy opowiedziałem jak tu w polsce ze mną eksperymentowali różni lekarze.Nie robie tu reklamy .Wiem napewno ze ten doktor jest bardzo dobrym lekarzem.mnie pomógł i jestem mu wdzięczny.Rok temu nie myslałem że bede zdrowy.Kazdy krok był bólem a dziś mogę pracowac bez problemów.Chociaz tez nie do końca bo teraz borykam się z pokrzywką od 2 miesiecy i też szukam pomocy.Niech każdy kto się juz wyleczył napisze o tym co mu pomogło.To może uchronic nas przed niepotrzebnymi stratami finansowymi i stertą nerwów.Pozdrawiam wszystkich i piszcie czy wam też pomoglo.
Ja tez przeżyłem przygodę z zapaleniem ścięgna achillesa.Zaaczęlo sie od lekkiego bólu rankiem i sztywnienie w kostkach.Myślałem że to przejściowe że może jestem przemęczony i nogi dają sie we znaki.Za każdym razem rankiem gdy wstawałem to samo lekki bol ale co tam myslałem rozchodze trochę i przejdzie.Niestety nie przechodziło po kilku miesiacach było coraz gorzej każdy krok to był dla mnie ból.MasakraJak się pózniej okazalo miałem juz zwapnienia na przyczepie ścięgna .Jezdziliśmy jak szaleni od lekarza do lekarza.Przepisywali rozmaite maści.Wkoncu trafilismy na Centrum rechabilitacji w bielsku.Bardzo mili fizjoterapeuci oczywiście ździwieni co mi dolega.Ale z uśmiechem na twarzy i lekkim ździwieniem wzięli sie do pracy.Najpierw USG i ździwienie co to jest?Nie powiedzieli mi tego ale ja widziałem ich miny.Zaczęła sie rehabilitacja.Fala uderzeniowa pneumatyczna,Krioterapia ,jonofreza,masaże gimnastyka.Jeżdziłem tam praktycznie co drugi dzień czasami codziennie.W tę i z powrotem miałem około 110 km.Ale zadowolony ze poczuję ulgę jeździłem dzielnie.Żona wspierała mnie caly czas.Po kilku tygodniach i wydanych 5000 tysiącach złotych oraz znikomej poprawie stanu mojego zdowia powiedziałem doś to strata kasy nic to nie pomaga .Pojechalismy do domu.Zdolowany zacząłem szukac dalej informacji jak wyleczyc zapalenie przyczepu ścięgna achillesa,Niestety nic nie znalazlem.Juz mialem odejsc od komputera gdy znalazłem tę stronę;http://www.razovevlny.cz/tenisovyloket/pl_index.html. Tak to jes w czechach.Ale ten czlowiek mi pomógł.Wyleczył mi obie nogi .Dr Martinka leczy falą uderzeniową ale akustyczną.Wczesniej miałem chyba z 20 zabiegów w polskiej klinice oczywiscie także prywatnie i nic to niedalo.Gdy do niego zajechałem wraz z żona powiedziałem co mi jest nie był wogóle ździwiony ale lekko uśmiechnął się gdy opowiedziałem jak tu w polsce ze mną eksperymentowali różni lekarze.Nie robie tu reklamy .Wiem napewno ze ten doktor jest bardzo dobrym lekarzem.mnie pomógł i jestem mu wdzięczny.Rok temu nie myslałem że bede zdrowy.Kazdy krok był bólem a dziś mogę pracowac bez problemów.Chociaz tez nie do końca bo teraz borykam się z pokrzywką od 2 miesiecy i też szukam pomocy.Niech każdy kto się juz wyleczył napisze o tym co mu pomogło.To może uchronic nas przed niepotrzebnymi stratami finansowymi i stertą nerwów.Pozdrawiam wszystkich i piszcie czy wam też pomoglo.

- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
Minęło 3 tyg. od ostatniego zabiegu falą i dzisiaj zrobiłam najkrótszy trening w swoim życiu: 1,22km w tempie 7min/km. Wcześniej 5 min rozgrzewki na rowerze stacjonarnym i rozmasowanie achillesa, po biegu to samo + rozciąganie a teraz lód.
Widzę to tak: albo ta fala nic mi nie dała, albo za szybko chcę wrócić do biegania
Widzę to tak: albo ta fala nic mi nie dała, albo za szybko chcę wrócić do biegania

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 sty 2013, 00:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Jesli macie problemy takie jak poprzednicy a głównie:
zapalenie powięzi podeszwowej stopy,
- ból ścięgna Achillesa,
- ból ścięgien rzepki (kolano skoczka),
- zapalenie nadkłykcia (łokieć tenisisty),
- bóle stawów barkowych,
- przewlekłe entezopatie,
- bóle w przyczepach ścięgna udowego,
- bóle w okolicy pachwiny,
- zespół mięśnia piszczelowego przedniego
- ostroga pietowa lub zespół bólowy rozciegna pietowego
zapraszamy na BEZPŁATNE 2 TYG. ZABIEGÓW FALI UDERZENIOWEJ (14.01 do 25.01.2013)
wystarczy zadzwonić 32 736 60 08 w godz 10-20.
zapraszam!
www.centrum-synergia.pl
zapalenie powięzi podeszwowej stopy,
- ból ścięgna Achillesa,
- ból ścięgien rzepki (kolano skoczka),
- zapalenie nadkłykcia (łokieć tenisisty),
- bóle stawów barkowych,
- przewlekłe entezopatie,
- bóle w przyczepach ścięgna udowego,
- bóle w okolicy pachwiny,
- zespół mięśnia piszczelowego przedniego
- ostroga pietowa lub zespół bólowy rozciegna pietowego
zapraszamy na BEZPŁATNE 2 TYG. ZABIEGÓW FALI UDERZENIOWEJ (14.01 do 25.01.2013)
wystarczy zadzwonić 32 736 60 08 w godz 10-20.
zapraszam!
www.centrum-synergia.pl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 lip 2013, 15:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Z tego co czytam na www.sosayssipora.com/zdrowie/fala-uderz ... e-terapia/ to taka terapia/leczenie falą uderzeniową mogłoby mi pomóc tym bardziej, że jestem z miasta Katowice.
@mon72, ile kosztują u Was takie zabiegi ?
@mon72, ile kosztują u Was takie zabiegi ?
Amator biegania:)
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
jestem zwolenniczką nie uprawiania sportu podczas leczenia fizjoterapeutycznego
obciążenia miejsca poddawanego zabiegom mogą przekłamać efekty terapeutyczne
falę stosuje się średnio co 6 dni, ale czasem już po drugim razie nie trzeba jej powtarzać
obciążenia miejsca poddawanego zabiegom mogą przekłamać efekty terapeutyczne
falę stosuje się średnio co 6 dni, ale czasem już po drugim razie nie trzeba jej powtarzać
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj byłem 2 raz i nadal czuję ból. Ale mam wrażenie, że za 1 razem fizjoterapeuta(-tka) robił to źle (za słabo czułem ból w tym miejscu). Dopiero dziś jak chłop docisnął "młoteczek" poczułem ból, czyli że w końcu zaczął coś leczyć
.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 03 lis 2013, 19:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów Centrum Synergia
Jeśli chodzi o kolano skoczka to jest to jeden z bardziej uzasadnioncyh zastosowań fali uderzeniowej i najczesciej bardzo szybko mozna uzyskac efekt pozytywny efekt terapeutyczny!
Coraz więcej doniesień naukowych - a praktyk gabinetów mówi o skuteczności tego zabiegu we wszelkiego rodzaju entezopatiach - czyli wlasnie takich problemach jakim jest kolano skoczka.
Jesli chodzi o czestosc stosowania to przewaznie aplikacja takiego zabiegu jest raz na tydzien i w zaleznosci od stopnia zaawansowania i tolerancji pacjenta 2-5 zabiegow wystarcza. Jesli chodzi o ceny zabiegu to są rozne przewaznie ok. 100 zl.
Tutaj masz kilka informacji na temat tego zabiegu:
http://www.centrum-synergia.pl/p,Fala-uderzeniowa
Jesli chodzi o cene tego zabiegu w Chorzowie to 60 zl - cena konkurencyjna.
W razie pytan pisz
Pozdrawiam.
Coraz więcej doniesień naukowych - a praktyk gabinetów mówi o skuteczności tego zabiegu we wszelkiego rodzaju entezopatiach - czyli wlasnie takich problemach jakim jest kolano skoczka.
Jesli chodzi o czestosc stosowania to przewaznie aplikacja takiego zabiegu jest raz na tydzien i w zaleznosci od stopnia zaawansowania i tolerancji pacjenta 2-5 zabiegow wystarcza. Jesli chodzi o ceny zabiegu to są rozne przewaznie ok. 100 zl.
Tutaj masz kilka informacji na temat tego zabiegu:
http://www.centrum-synergia.pl/p,Fala-uderzeniowa
Jesli chodzi o cene tego zabiegu w Chorzowie to 60 zl - cena konkurencyjna.
W razie pytan pisz
Pozdrawiam.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeżeli bieganie jest krótkie i ściśle regeneracyjne tzn bardzo wolno i nie boli w trakcie biegu to nalezy biegac bo ten rodzaj biegania tez leczy ew. spacerykatekate pisze:jestem zwolenniczką nie uprawiania sportu podczas leczenia fizjoterapeutycznego
obciążenia miejsca poddawanego zabiegom mogą przekłamać efekty terapeutyczne
falę stosuje się średnio co 6 dni, ale czasem już po drugim razie nie trzeba jej powtarzać
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem już po 6 zabiegach i nadal nie widać zbytnio poprawy, jeżeli jest to na bardzo krótko a dalej lekko boli. Jak prawidłowo powinien wyglądać taki zabieg? Mam wrażenie, że źle to robią, nie czuć tak mocno bólu w trakcie zabiegu. Co mogą robić źle?
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A faktycznie, nie pomyślałem żeby sprawdzić, dziękibosak pisze:A kto twierdzi, że robią źle?Na yt jest sporo filmików z tym związanych.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem falę robioną 7 razy na Achillesa. Nie pomogło raczej wcale, a kieszeń "wysuszyło" 
Czytałem gdzieś później, że nie ma dowodów na skuteczność tej metody na tę okolicę. No ale spróbować zawsze można. Ja miałem bardzo mocno dociskane, do dużego bólu. Noga leżała na "kozetce" bokiem i była dociskana tą sondą. Maszyna ustawiona była na początku na 3000, a później na 4000 uderzeń (po 2000 na lewą i prawą stronę Achillesa). Niestety zapomniałem jaka była moc uderzeń. Coś mi kołacze 3,5 jakichś tam jednostek, ale pewny nie jestem.

Czytałem gdzieś później, że nie ma dowodów na skuteczność tej metody na tę okolicę. No ale spróbować zawsze można. Ja miałem bardzo mocno dociskane, do dużego bólu. Noga leżała na "kozetce" bokiem i była dociskana tą sondą. Maszyna ustawiona była na początku na 3000, a później na 4000 uderzeń (po 2000 na lewą i prawą stronę Achillesa). Niestety zapomniałem jaka była moc uderzeń. Coś mi kołacze 3,5 jakichś tam jednostek, ale pewny nie jestem.
-
- Wyga
- Posty: 107
- Rejestracja: 22 sie 2012, 23:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zapalenie rozcięgna podeszwowego (dla szukajki, żeby ktoś kto szuka znalazł po haśle)
Wyleczyłem w końcu rozcięgno po prawie 4 miesiącach bezskutecznych prób ze wszystkim co znalazłem w necie. W końcu znalazłem rozwiązanie, które według mnie jest logiczne i bez stosowania którego poprzednie metody nie odniosły skutku.
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_06.html
Polecam przeczytać na dole leczenie oraz zobaczyć ćwiczenie podane w drugim filmiku. Zacząłem je stosować i rozciągać rozcięgno kiedy tylko poczuję, że zaczyna ono zastygać i znowu jest napięte. W ciągu tygodnia poczułem rezultat. Sęk w tym, że jeżeli mamy naderwane rozcięgno, które jest przyczyną stanu zapalnego, to normalnie chodząc ciągle je nadrywamy i rana nie może się zagoić. Rozciąganie powoduje, że ścięgno jest mniej obciążone i nie generuje kolejnego urazu. Dodatkowo nosiłem jeszcze ortezę na stabilizację kostki. Nie wiem czy ona coś dawała, ale czułem, że lekko odciąża stopę.
Bólu już nie mam, ale czuję, że w pięcie jeszcze coś siedzi. Jednakże wiem, że teraz wystarczy rozbić narośl falą uderzeniową raz czy dwa razy i mam sprawne rozcięgno.
P.S. Czy ktoś orientuje się ile w tej chwili czasu muszę jeszcze odczekać dla pewności, żeby tego nie rozerwać i żeby się dobrze zrosło?
Wyleczyłem w końcu rozcięgno po prawie 4 miesiącach bezskutecznych prób ze wszystkim co znalazłem w necie. W końcu znalazłem rozwiązanie, które według mnie jest logiczne i bez stosowania którego poprzednie metody nie odniosły skutku.
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_06.html
Polecam przeczytać na dole leczenie oraz zobaczyć ćwiczenie podane w drugim filmiku. Zacząłem je stosować i rozciągać rozcięgno kiedy tylko poczuję, że zaczyna ono zastygać i znowu jest napięte. W ciągu tygodnia poczułem rezultat. Sęk w tym, że jeżeli mamy naderwane rozcięgno, które jest przyczyną stanu zapalnego, to normalnie chodząc ciągle je nadrywamy i rana nie może się zagoić. Rozciąganie powoduje, że ścięgno jest mniej obciążone i nie generuje kolejnego urazu. Dodatkowo nosiłem jeszcze ortezę na stabilizację kostki. Nie wiem czy ona coś dawała, ale czułem, że lekko odciąża stopę.
Bólu już nie mam, ale czuję, że w pięcie jeszcze coś siedzi. Jednakże wiem, że teraz wystarczy rozbić narośl falą uderzeniową raz czy dwa razy i mam sprawne rozcięgno.
P.S. Czy ktoś orientuje się ile w tej chwili czasu muszę jeszcze odczekać dla pewności, żeby tego nie rozerwać i żeby się dobrze zrosło?