Bartek Mejsner- zimny prysznic?

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
bmejsi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

znasz teorię kompetencji? otóż jestem na etapie świadomej niekompetencji.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak tak to faktycznie, już tylko klin klinem
do swojego Złego mam stosunek nieco sentymentalny, dużo dobrego się od niego zaczęło
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

:D
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
bmejsi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

Banda fizoli i tyle- ci biegacze oczywiście. Wszyscy mnie o nogę zapytują, zamiast o duszę udręczoną.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bazę robisz w lekkim terenie, czy krosy i pagóry, żeby jeszcze trochę siły było przy okazji? pytam, bo sama mam spore braki tu i tu; na wiosnę będzie mi tego potrzeba dość sporo - więc na ile daję radę - korzystam z ukształtowania Jury

ps. po śniegu jest ciapa, a nie wiosna
Awatar użytkownika
bmejsi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

U nas tu na Wyżynie brak płaskiego, na każdej z moich tras mam podbiegi- zwykle długie. Trasa krosowa w lesie jest trudna, na 25 km biegu blisko 1 km przewyższenia- to już prawie góry :) Także jeśli chodzi o siłę - robi się sama.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ty to masz dobrze; ja muszę nieźle zęby zaciskać, kiedy o siłę mi chodzi;
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie każdy może zostać Mickiewiczem :)

mniej więcej rok temu marzył mi się zimowy wypad w bieszczady; myślałam o tym tak bardzo poważnie, jak bardzo nie miałam pojęcia, z czym to się je; może, ale tylko może, odważę się tej zimy, i tylko "stokówkami" o których opowiedziano mi tutaj
Mikołaj na bogato :taktak:, pozazdrościć
Awatar użytkownika
bmejsi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

O tak- stokówki są faktycznie miłe, łatwe i przyjemne- wymarzone na długie wybiegania w bajkowej scenerii. Problemy, a raczej dobra zabawa, zaczynają się na szlakach.
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
montalb
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 04 kwie 2013, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bmejsi pisze: Poglądy są jak pupa- każdy ją ma, ale nie koniecznie musi pokazywać. [...] Już nawet nie mówię o poglądach dulszczyzny [...] zamienia się w kretyna bredzącego na tematy polityczne lub zwyczajnie obrażającego ludzi [...]. Czy ja się przypadkiem nie obnażyłem politycznie? [...]
Czy stali czytelnicy Twojego bloga mają prawo do konstruktywnej krytyki? Mają? Dziękuję. A zatem. Masz wiele ciekawego do powiedzenia o bieganiu i okolicach. Gdyby ktoś zapytał mnie o najlepszego polskiego bloga o bieganiu, pewnie wskazałbym mu właśnie Twojego. Od pewnego jednak czasu swoje przemyślenia i impresje biegowe (i sportowe) rozmywasz zbędnymi moim zdaniem wstawkami na różne tematy. Być może innym Twoim czytelnikom to odpowiada. Ja jednak mam nadzieję, że Twój blog nie skręci w kierunku "Bmejsi o wszystkim". Moim zdaniem bardzo by na tym stracił.

Potraktuj mój wpis jako opinię stałego czytelnika, OK?

Przy okazji. Wymieniliśmy kiedyś opinie na temat "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" Murakamiego. Ja byłem dość rozczarowany tą lekturą. Zacząłem go jednak słuchać po angielsku w czasie dojazdów rowerem do pracy. Strzał w dziesiątkę! "Psychologia i metafizyka godna magazynów kobiecych, względnie kieszonkowych przewodników po buddyzmie" (jak napisał ostatnio pewien krytyk w recenzji "Bezbarwnego Tsukuru Tazakiego") schodzi na drugi plan, bo rzecz jest świetnie przetłumaczona i wyraźnie czytana. Liczne powtórzenia, których dopuszcza się autor, a które wielbiciele jego talentu nazwą zapewne "oddechową mantrą biegacza" czy jakoś tak, pomagają utrwalić nowo poznane wyrażenia. Naprawdę i bez kpiny - szczerze polecam. I to całkowicie niezależnie od tego, czy komuś Murakami odpowiada, czy nie.

pzdr
montalb
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ooo, mocne plany! nie biega się tego w zespołach?
to chyba, dodatkowa trudność, szczególnie na takim dystansie;
powodzenia w realizacji i ogarnianiu!
Awatar użytkownika
bmejsi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

biegnę z Kamilem Grudniem z którym ukończyłem dwukrotnie Bieg Rzeźnika, rozumiemy się bez gadania :)
I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

po takim biegu to już prawie jak małżeństwo;
kurcze, na prawdę trzymam kciuki za pierwszych Polaków na mecie PTL
blackfingers
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 13 kwie 2013, 22:01
Życiówka na 10k: 45,46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hmm
jestem wiernym czytelnikiem tego bloga, poszukiwania innych podobnych tematycznie i tak ostatecznie sprowadzały mnie z powrotem tu. Może dlatego, że sposób pisania Bartka jest taki jak lubię, szczery i bez zadęcia. Nie komentuję wpisów na tym forum, raczej egoistycznie korzystam z wiedzy i fantastycznego stylu w jakim jest nam serwowana w smakowitym sosie doświadczeń i tematów pobocznych Biegacza :). To właśnie komentarz Montalba o innych tematach, które jakoby mają rozmyć tematykę bloga, spowodował, że po przekroczeniu zawiłości logowania, haseł i innych czary mary, jestem tu i piszę.
To właśnie te tematy inne, są równoległą siłą Autora bloga, który sam siebie określa jako amatora biegania, wplatającego swoją pasję w codzienność nazbyt często nierozerwalnie związaną z wzlotami i spadkami formy. Bartosz pokazuje jak te elementy puzzli można inteligentnie i skutecznie poukładać, żeby wilk syty a owca cała. Pytam więc, jak można pominąć te inne tematy, które po prostu są?! Bieganie to nie tylko stawianie noga za nogą w odpowiednim tempie, myślę, że to coś więcej i to Coś znajduję na tym blogu :)
Bartoszu pisz więc jak dotąd, tak jak lubisz i czujesz, bo jak sam widzisz ile ludzi tyle opinii ;)

Wesołych Świąt :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy wolno nam wszystko?
to zależy od tego, jak postrzegać krzywdę i jak oceniać, gdzie jej już nie ma;

... biedne te granice, już chyba same nie wiedzą, gdzie ich miejsce
edit: przebrnęłam przez wątek o himalaizmie; o rany, one na serio nie mają pojęcia, gdzie leżą, a gdzie powinny :bleble:
ODPOWIEDZ