Żyje biegam trenuję...jeśli wogóle to kogo interesuje
Poniedziałek:
Dystans 11.40 km
Czas trwania 54m:40s
Średnia prękość 4:48 min/km
Kalorie 978 kcal
Bieg zaraz po pracy w Parku Śląskim..wyrwałem się ciut wcześniej ( ot taki dodatkowy plusik nowej roboty) i pojechałem do Parku Śląskiego. Zanim się zećmiło zdążyłem zrobić jedno duże kółko...jednak jak się robi ciemno to mdłe oświetlenie powoduje u mnie niechęć biegową...ale jedno kółko w takim swietle dzielnie zniosłem...lało jak cholera cały trening, na koniec 4x100m P i rozciąganie...
W domu zacząłem nowy program pompkowy...41-45...27 29 25 25 40 razem 146... przerwa 60sek. niby niewiele ale krótkie przerwy zrobiły z tego treningu bardzo mocny akcent...
Wtorek:
Stadion LA w Mikołowie...zajęcia np trening interwałowy
25 min rozgrzewki (2km truchtu, ćwiczenia, przebieżki)
1,2km 4:26 (tempo 3:43/km) przerwa 2:30 200m w marszu
1,2km 4:26 (tempo 3:43/km) przerwa 2:30 200m w marszu
1,2km 4:28 (tempo 3:44/km) przerwa 2:30 200m w marszu
1,2km 4:32 (tempo 3:46/km) przerwa 3:00 200m w marszu
1,2km 4:22 (tempo 3:41/km) przerwa 2:30
15 minut - 2km schłodzenia i ćwiczenia rozciągające
Podobno to z temperatury, ale strasznie się oddechowo ostatnio czuję...mięśniowo treningi wchodzą milusio, czuję się dobrze przygotowany, ale oddech to masakra, ma mi wyrwać płuca....
po 3 bardzo ciężko, 4 ledwo ledwo, prawie na umarciu...odsapnąłem..i ostatnie powtórzenie pobiegłem bez patrzenia na zegarek na czuja, wyobrażając sobie że to zawody na 1200m...jak reaguję na takie pomysły najlepiej widać po czasie....
Dobry trening
Środa
Właściwie w nocy, bo bardzo późno wróciłem...tylko pompki: 19 19 22 22 18 18 22 40 przerwa 60 sek razem 180, dużo więcej, dosyć łatwo poszło....
Czwartek
Dystans 14.00 km
Czas trwania 1g:15m:02s
Średnia prękość 5:22 min/km
Kalorie 1265 kcal
GPS się dzisiaj pogniewał...załapał gdzies po 5km dopiero...pobiegłem po ciemku i w gęstej mgle z czołówką...fajne urozmaicenie, kilka razy lądowałem w błocie, trochę uślizgów...przyjemna zabawa biegowa pozwoliła odzyskać utraconą ostatnio radość z biegania...
55minut BS wyszło 11km, potem na stadionie 6x100m przebieżek i duża dawka rozciągania
przyjemny trening...jutro walka z progami
