sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[acer]

No jasne najważniejsze zdrowie i jak napisałeś przed zawodami zdecydujesz.... mam nadzieje, że jednak pobiegniesz i dobrego wyniku jakby co życzę

ja w sobotę wystartuje ale na nic się nie napalam, problem ITBS-u jakby ustąpił przynajmniej z tym nie mam już problemu ale ostatnio przeziębienie mnie męczyło...zobaczymy.

[sosik]

Trzymam kciuki za dobry czas

[panucci10]

nie żebym się czepiał ale z tym tytułem bloga to troche przesadziłeś ! równie dobrze mogłeś napisać maraton < 3:15 wszyscy wiemy dobrze ze te 3:10 to teraz spokojnie byś nabiegał na tej Kukuczce, ale jak byś juz zmienił tytuł bloga na Cracovia w 3h to było by juz coś! poza tym sam pisałeś że na CMie chcesz złamać 3h! to skąd tak zachowawczy tytuł hmm?

[sosik]

Wojtku - podchodzę do tego ze spokojem. Plan na zimę to wzmocnić górne części ciała. Dlatego doszła siłownia 3 razy w tygodniu. Boję się, że to może trochę się odbić na tempach biegowych, więc na razie w tytule 3:10. Chcę to w końcu nabiegać bo na razie faktycznie jestem trochę 'mistrzem treningów'.
Na razie klepie km i wyciskam ciężary

ps.Oczywiście, że chciałbym 3h łamać na CM, ale to na razie odległa perspektywa.

[acer]

Trzymam kciuki za dobry czas

raczej trzymaj kciuki za to żebym do mety dobiegł bo ostatni raz 15 km to ja miesiąc temu przebiegłem

..... i wyciskam ciężary ...

i jakie wrażenia? .... ja nigdy nie mogłem się do siłowni przekonać choć kilka razy próbowałem....

[sosik]

Wieśku co do ciężarów to całkiem dobrze. Zazwyczaj dwa dni po treningu bolą te ćwiczone mięśnie, ale z tego co mówią jak boli to rośnie .
Na razie bardzo delikatnie czyli mniejsze obciążenia, ale staram się więcej powtórzeń w serii robić.

Co do biegu to trzymam kciuki zwłaszcza za kolana. Jak one dadzą radę to Ty też.

[Kwiat]

Też wolę pomęczyć się pod górę niż zbiegać, ale może tłumaczy to fakt, że po górę ćwiczy się nogi i mimo że jest ciężko, to niesie to ze sobą pewną wartość, która niebawem zaprocentuje. Natomiast na zbiegach mam w głowie tylko słowa Danielsa odnośnie ostrożności i "landing shock injury" .

[sosik]

U mnie na zbiegach jest tak: mały zbieg to puszczam luz i pędzę 'na pałę'. Duży ( stromy ) to jednak hamulec zaciągam i wtedy nogi trochę cierpią bo nie idą do przodu tylko 'do tyłu' aby prędkości nie nabierać.

[Krzychu M]

Jak już 20km biegasz,znaczy się dwójka jest do ogarnięcia.
Fajnie,że zdrowie wróciło.Dobrze zrobiłeś,że na siłke chodzisz,wzmocnisz mięśnie,to ważne jak się dużo schudło.
trzymam kiuki za postępy!

[sosik]

Dzięki Krzyśku i o jakiej 2 mówisz?
Na razie do końca roku spokojnie potem się zobaczy jak pierwsze interwały wejdą wtedy coś więcej będzie wiadomo.

[Krzychu M]

Dzięki Krzyśku i o jakiej 2 mówisz?
Na razie do końca roku spokojnie potem się zobaczy jak pierwsze interwały wejdą wtedy coś więcej będzie wiadomo.

Miałem na myśli dwugłowy.
Choć można zrozumieć,że idzie o 2:59.
Jednak przed nami jeszcze sporo pracy,aby osiągnąć to co Michał dzisiaj.

[le0n71]

Widzę, że bieganie wydobywa z człowieka ukryte talenty

[sosik]

To pewnie te endorfiny .
Tempo mogło być lekko szybsze, ale na ok 1/3 trasy chodniki oblodzone więc pełna koncentracja, żeby sobie krzywdy nie zrobić.

[Glonson]

Hej.
Jak tak dalej pojdzie to bedziesz chyba musial zmienic forum na np. poeta.pl
Pzdr

[sosik]

Hehe - wole jednak bieganie.pl.

Czasem mnie najdzie taka ochota,
walnę se wierszyk - prosta robota.
Jednak nad wiersze wolę bieganie
i niech tak zawsze już pozostanie.