na jakim tłuszczu smażyć?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja smaże na smalcu i na maśle klarowanym. Unikam smażenia na olejach roślinnych, oliwach itp.

Jak jajecznica to tylko masełko, no chyba, że jest to jajecznica z boczkiem ;)

Nie wiem kto ciągle tworzy legendy o szkodliwości tłuszczy nasyconych.
PKO
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

wczoraj smażyłem kurczaka na zwykłym maśle... miód!!!
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Spróbuj na dobrym smalczyku ze skwarkami :)
Smalec wbrew pozorom jest nieco zdrowszy od masła, w dodatku lepiej smakuje. Generalnie różnica jest spora w porównaniu do bezsmakowych rafinowanych olejów roślinnych bez żadnych wartości odżywczych :).
The faster you are, the slower life goes by.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurak może nie wymaga dlugiej obrobki termicznej, wiec byl dobry, ale przy dluzszym smazeniu maslo sie pali juz nie jest taki miod.

Smalec jak najbardziej. Polecam
zen1atta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 22 lis 2013, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dania śniadaniowe: jaja, etc. - masło.
Dania obiadowe: mięso, generalne podsmażanie - olej z pestek winogron.
Frytura: frytki - olej rzepakowy.
Nie zapominajmy, że mięso, warzywa, można też dusić w przepysznym bulionie np. z cielęciny :bleble:
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Olejee roslinnemaja stosunkowo niska temperature dymienia o czym bylo wartykule powyzej.
zen1atta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 22 lis 2013, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja tam słucham własnego organizmu i jak mi w pracy chodzą frytki po głowie, to robię frytki na głębokim oleju roślinnym. Szkoda wg mnie wydawać pieniądze na inne, droższe tłuszcze, bo mój organizm ma taką, nie inną zachciankę ;) Powyższy post był wg moich zasad, zapomniałam wspomnieć. Wg mojego mniemania, które stosuję. Schabowe, podgrzewane pierogi na smalcu... ok. Ale kto to widział smażyć np. rybę na smalcu? Mi się to jakoś smakowo gryzie... A skąd Ty tyle tego smalcu bierzesz w ogóle, żeby smażyć wszystko na smalcu? Bo u mnie to się bije świnie, itd., smalczyk ze skwarkami jest, ale to bardziej na kanapki, niżeli do smażenia, bo po prostu szkoda. Pamiętam czasy, kiedy smalcu było dużo, to mi za dzieciaka nawet nogi tym smarowano, nie wiem czy pomaga czy nie, może to ino jakieś zabobony. Ale wtedy porządnego smalcu było pod dostatkiem, bo zwierzęta bito co miesiąc, dwa, a może trzy.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Słonina kosztuje 6zł za kilogram, w 10 minut możesz mieć tyle własnego smalcu ile chcesz z gwarancją własnego wyrobu ;).

Kiedyś było smalcu więcej, bo były inne odmiany świń. Smalec był szeroko wykorzystywany, więc opłacało się hodować świniaki na tłuszcz. Teraz hoduje się odmiany bardziej mięsne.
The faster you are, the slower life goes by.
zen1atta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 22 lis 2013, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ta cena 6zł/kg to przypadkiem nie jest cena właśnie z tych odmian - bardziej mięsnych, przy których skóra z tłuszczem (słonina) są traktowane jako odpad na obiad dla psa?
Przepraszam sarkazm, zgadzam się z Tobą i nie zgadzam, generalnie tak, do podsmażania/smażenia lepiej dodawać smalcu (z wyjątkami wg kubków smakowych: np. ryba). Wg mnie osobiście najlepsze jest duszenie w bulionie zarówno mięsa jak i warzyw od smażenia.
Ale niech to będzie SMALEC ze SŁONINY, a nie ze świni karmionej mączką, którą można poznać przy rozbieraniu, bo mięso ma inną strukturę. To dość ekwiwalentne do używania masła i masła ekstra.
Szalenie smaczne są wg mnie schabowe, obtoczone w jajku, sezamie i właśnie smażone na prawdziwym smalcu... ale żeby wszystko na smalcu... No cóż... Wg mnie jednak nie... ale ja się jeszcze noża szefa kuchni nie dorobiłam, więc nie ma co brać mojego zdania na poważnie ;)
Awatar użytkownika
aro05
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zen1atta jak masz ochotę na frytki na oleju roślinnym to przecież nikt Ci nie zabroni tego robić. Ja wolę te frytki robić na innym tłuszczu.

Rybę akurat smażę na maśle klarowanym i uważam, że jest pyszna :)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

zen1atta --> oczywiście, masz rację. Teraz w ogóle słonina jest traktowana jako odpad, dlatego taka tania :). No i pewnie ta dostępna w sklepach jest po prostu ze zwierząt hodowlanych przemysłowo, a nie naturalnie.
Chodziło mi raczej o gwarancję braku domieszek przy takim własnoręcznie wytopionym smalcu do smażenia, bo kiedyś na przykład udało mi się kupić taki z domieszką tłuszczów trans (tego już w ogóle nie mogę pojąć, niewiarygodna chciwość producenta - słonina w hurcie pewnie ze 2zł za kilo, smalec kosztował 3.50 za 150g, czyli 23 zł za kilogram - przebitka 1000% i jeszcze dodawał tłuszczów trans).

Neutralne smakowo jest np klarowane masło. Zresztą to kwestia gustu - niedoprawiany smalec dla mnie nie ma jakiegoś mocno dominującego smaku i nie gryzie się z rybą jakoś zażarcie ;).

Tak jak w artykule podlinkowanym przez aro05 - wartościowe oleje roślinne są tylko tłoczone na zimno, a takie nie nadają się w kuchni praktycznie do niczego poza sałatkami, te rafinowane nie mają wartości odżywczych poza kaloriami, tak jak cukier, tak że nie warto sobie nimi zawracać za bardzo głowy.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Smaczny temat ruszyliście, uwielbiam wedzoną słoninkę w papryce. Cały problem to kupienie słoniny takiej minimum na cztery palce. Jedyne co może się z taką słoniną równać to słonina konserwowa z puszki ale chyba dziś nie osiągalna bo to co dziś trafia się w sklepie to jakaś podła imitacja. Słonina pomogła przetrwać najtrudniejszy czas w wojsku gdy ciągle niewyspany i zaganiany człowiek potrzebował energii.
zen1atta
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 22 lis 2013, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

trucho pisze:zen1atta jak masz ochotę na frytki na oleju roślinnym to przecież nikt Ci nie zabroni tego robić. Ja wolę te frytki robić na innym tłuszczu.

Rybę akurat smażę na maśle klarowanym i uważam, że jest pyszna :)
Naprawdę zapomniałam w pierwszym poście dodać wg mnie i na moje możliwości. Frytki na smalcu są na pewno o wiele smaczniejsze. Zresztą właśnie na zwierzęcych tłuszczach smaży się belgijskie frytki, które są jednymi z najsmaczniejszych. Ja frytury generalnie unikam, stosuję ją tylko czasami, jeśli mnie co najdzie na tani i szybki posiłek.
Co do samej obróbki smażenia lub pieczenia, to, obok nadających się tłuszczów, dość ciekawy był również projekt HEATOX, ale ten był sponsorowany przen Unię, więc nie wiadomo na ile wiarygodny ;)
Rybę na maśle klarowanym na pewno spróbuję :)
kamilgolak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 lis 2013, 11:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja właśnie staram się ograniczać jedzenie smażonych podtraw. Zdecydowanie wole gotowane. A przede wszystkim nieprzetwarzane.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ