rubin - komentarze

[rubin]

no ładnie, żeby mnie do tyłu przeważyło ... do tego etapu jeszcze nie dotarłam, ale kto wie, może niebawem skorzystam z rady bo mam zamiar ukończyć te biegi, co to je sobie poplanowałam na najbliższy rok;
jak różne są formy motywacji: w sierpniu podczas zawodów miałam wbiec na Magurkę - myślałam, że się popłaczę ze wzruszenia ; pomoc nadeszła nieoczekiwanie ... ze strony stada rozjuszonych indyków

edit: poprawiłam na Magurkę

[bmejsi]

w tym roku podczas UTMB biegaczy atakowały byki i to nie jest żart...nawet się zastanawiałem dlaczego takie grzeczne, ale ja miałem czarną kurtkę, a nie czerwoną hehehe

[rubin]

już wolę indyki na razie się nie wybieram, ale dobra rada z kolorem kurtki, na kiedyś tam, może...
lipiec, Pireneje - wybierałam się na coś-w-rodzaju-biegu jeszcze przed świtem (straszny upał); do czasu ... jak później zauważyłam na skalistych ścieżkach resztki pancerzy skorpionów;

[cichy70]

utknęłam
tłumacząc dziecku tabliczkę mnożenia

nie martw się, nie Ty jedna nie umiesz tabliczki, trochę wstyd co prawda, ale przy obecnej/byłej minister edukacji, w sumie to może i nie wstyd ?

[rubin]

zapowiada się, że młoda do szkoły wróci dopiero w lutym
przeżyć to i jej domowe nauki będzie trudniej, aniżeli przebiec maraton

[cichy70]

ło ranyyyy

[strasb]

zapowiada się, że młoda do szkoły wróci dopiero w lutym
przeżyć to i jej domowe nauki będzie trudniej, aniżeli przebiec maraton

Prawdziwy ultras wyzwań się nie boi.

[rubin]

taa? Kasia, z nieba mi spadłaś wobec tego zapraszam Cię gorąco, na lekcje indywidualne, z Zuzanną

[hotmas]

Hmmm... tabliczka mnożenia... za moich czasów liczydło było a tam wszystko pięknie, ładnie

Ehh... Piękna ta Jura

[tomasir]

Moniko - jak dyplom pomięty to można "puścić" go przez drukarkę laserową - znaczy dajesz drukowanie pustej strony i wkładasz go, najczęściej ładnie pomaga. Oczywiście pod warunkiem, że dyplom się zmieści w drukarce i jednocześnie nie jest z jakiegoś nietypowego papieru zrobiony.

ps. A co do wieku - o czym Ty mówisz? Ja do końca byłem przekonany, że o 10 lat się pomylili wpisując Twój wiek na liście startowej :D

[rubin]

dzięki Tomek, patent fajny, ale aż tak przywiązana do tego papierka nie jestem; nie wyrzuciłam, reanimować jednak nie będę

hotmas - kilka lat temu, na spływie kajakowym (suwalszczyzna); płynęłam Czarą Hańczą przez tak zapomniane tereny ... trzeba było zrobić zakupy spożywcze: osada, sklepik obwoźny, a w środku obowiązkowa kasa fiskalna; pani zapakowała zakupy, nabiła na kasę po czym...... sprawdziła podsumowanie rachunku na liczydle :uuusmiech:

[cichy70]

dziwnie się biega po okopach; głębokie na 1,5m, jedną nogą wbiegasz w dół, a drugą trzeba już się wspinać; i tak zygzakiem czas jakiś; niby nic, a jednak;
łatwiej lejami po bombach, głębsze,

no tak, niedorobiony poligon, to najgorsze co może być

[rubin]

o, czasami tak
ale zwykle to bardzo fajne miejsce; na drugi raz już nie będę tak szaleć na początku; jednak 5:20 po asfalcie to zupełnie co innego co 5:20 po takich krzakach i dołach
teraz baardzo fajnie się czuję; ale to pewnie dlatego, że w bujanym fotelu siedzę obecnie

[le0n71]

"wydyziałam się..." - bardzo mi się spodobało to określenie Pierwszy raz słyszę

[cichy70]

teraz baardzo fajnie się czuję; ale to pewnie dlatego, że w bujanym fotelu siedzę obecnie

ja kończę browara i w objęcia morfeusza się udaję, rano długie bieganie, do tego padnięty jestem jak kawka
pobujaj się za mnie