Mieso i nabiał wyniszcza nasz organizm? - prof Campbell

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
karbon2003
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 31 mar 2013, 09:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mogę tylko potwierdzić, także mam grupę B.
PKO
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

daj link do tej diety opartej na grupie krwi
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak pisze:daj link do tej diety opartej na grupie krwi
miłej lektury:
http://www.vitanatural.pl/jedz-zgodnie- ... tery-diety
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

pod moją grupe krwi 0 wszystko się zgadza... jedynie niewskazane są dla mnie jajka i mleko, nad czym ubolewam :hahaha:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

Też mam grupę 0 a wypijam litr mleka dziennie i zjadam średnio jedno jajko. Nabiał i warzywa to podstawa mojej diety.
I co z tych diet wynika? Każda ma na swoje poparcie milion prac naukowych, zyliard wyznawców, którzy muszą mówić dobrze o tym w co wierzą, nie? Skuteczność każdej z nich można mierzyć miarą zarobków tych, którzy je wymyślają i wydają w formie książek, kursów i takie tam. A zdrowy rozsądek jest w sumie za friko.
Były czasy gdy tytoń był lekarstwem, koka była dodawana do napojów, pomidory były rakotwórcze, margaryny zdrowe a Innuici jechali na diecie paleo w typie wege :hej: . I żyli ze 30 lat.
Dieta ta czy tamta to coś podobnego do wojen o to czy Nikon czy Canon, czy merol czy toyota, samsung czy panas.
howgh
Obrazek
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak pisze:pod moją grupe krwi 0 wszystko się zgadza... jedynie niewskazane są dla mnie jajka i mleko, nad czym ubolewam :hahaha:
jajka dopuszczalne mleko nie.
Generalnie nie traktuje tych zaleceń super poważnie bo poparcia w badaniach nie mają ale nie wykluczam wpływu grupy krwi na preferencje żywieniowe nie mam dowodów ale z krótkiej analizy diet znajomych potwierdza się że znajomi z grupą 0 preferują w swojej diecie mięso grupa B mleko i jego przetwory, warzywa i owoce a grupa A kasze, warzywa i mąki.
Yurek3

Nieprzeczytany post

Hehe dietę opartą o krupę krwi można także w buty wsadzić jak tą proponowaną przez Campbell jesteście dorosłymi ludźmi ,a ulegacie takim bzdetą myślenie nie jest trudne jedynie trzeba zachować czujność nie ulegać wyciągać wnioski.
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Yurku, to nie kwestia ulegania czemukolwiek, ja chce wiedzieć jak najwięcej i czytam o czym tylko moge, logika podpowiada co jest mądre, a co nie... Jednak nie jestem ekspertem i często się na pewno myle i jestem w błędzie... Ale tak jak napisałem, warto znać różne spojrzenia... Ja np po zaznajomieniu się z dietą niskowęglowodanową i tym, co powoduje postanowiłem sprawdzić ją na sobie i nie żałuje :taktak:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Yurek3 pisze:Hehe dietę opartą o krupę krwi można także w buty wsadzić jak tą proponowaną przez Campbell jesteście dorosłymi ludźmi ,a ulegacie takim bzdetą myślenie nie jest trudne jedynie trzeba zachować czujność nie ulegać wyciągać wnioski.
yurek wiem ze ta dieta nie ma wsparcia badaniami jednak w swoim otoczeniu mam osoby które źle znoszą ba wręcz chorują po spożyciu tłuszczu a po kilku dniach jedzenia małej ilości mięsa już sam zapach powoduje odruch wymiotny.
Niezaprzeczalnie też są osoby które nie jedzą mięsa i jego tłuszczy a są zdrowe i osiągają dobre wyniki. Zastanawia mnie co ma na to wpływ i czy grupa krwi ma jakiś wpływ na preferencje w wyborze pokarmu. Było nie było ewolujemy a nikt nie powiedział że wszyscy w tym samym kierunku ;)
Yurek3

Nieprzeczytany post

Yurku, to nie kwestia ulegania czemukolwiek, ja chce wiedzieć jak najwięcej i czytam o czym tylko moge, logika podpowiada co jest mądre, a co nie... Jednak nie jestem ekspertem i często się na pewno myle i jestem w błędzie... Ale tak jak napisałem, warto znać różne spojrzenia... Ja np po zaznajomieniu się z dietą niskowęglowodanową i tym, co powoduje postanowiłem sprawdzić ją na sobie i nie żałuje
Poczytaj o diecie Dr. KWAŚNIEWSKIEGO po co szukać w necie bez końca i popaść w obłęd jak to co dobre jest tak blisko tylko trzeba rękę ,a raczej myszkę i klawiaturę w ten kierunek nakierować.

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.ph ... 1a68eaab1&

i czy nikt się nie zastanowił dla czego tak trudno coś znaleźć w sieci o takich dietach opartych o tłuszcz bo ludzie przestają chorować masa dolegliwości znika ,a biznes farmaceutyczny oparty jest o chorych nie zdrowych szpitale ,przychodnie ludzie tam pracujący wszyscy zależą do chorych i nikomu nie zależy by dietę opartą o tłuszcze propagować bo strzelali by sobie w stopę.
w swoim otoczeniu mam osoby które źle znoszą ba wręcz chorują po spożyciu tłuszczu a po kilku dniach jedzenia małej ilości mięsa już sam zapach powoduje odruch wymiotny.
wodę lejesz i tyle
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

ale ja dokładnie jestem zwolennikiem okrajania węgli więc chyba po tej stronie barykady stoimi :taktak:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Yurek3

Nieprzeczytany post

Tu nie chodzi o barykadę tu chodzi o obnażanie tych kłamstw związanych z dietą takich szarlatanów,jak Campbell i innych co to robią wodę z mózgu userom netu i bywalców księgarń.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

yurek nie, woda zakręcona.
Dogłębnie przećwiczyłem na żonie, tłuste i po chwili szła obejmować się z białym , kilka dni pod rząd mięso i kręcenie nosem ma tak od dziecka. Jej przyjaciółka podobnie z większym odchyleniem w stronę trawy i mącznych ( grupa A)
W końcu kilka lat temu poddałem się a ze to ja w tym domu okupuje kuchnię to ze zwykłego lenistwa poszedłem w dietę po której moja żona czuła się dobrze z tym że ta preferowana przez lekarzy piramida w ciągu kilku lat zaszkodziła mi. Więc zaraz po badaniu by mieć konkretne dowody odwracam piramidę ;)
Faktycznie też sprawdziłem wśród znajomych ich preferencje zywieniowe.
Yurek3

Nieprzeczytany post

HEHE TO TAKIE PROSTE -pozbyć się żony i tyle- pozbyłem się trzech teraz mam Azjatkę 26-cio letnią natomiast ja sobie liczę blisko 60-siąt

zawsze wypowiadałem zaklęcie ,które działa w 100% na pisze po angielsku bo w polskim jest trochę za bardzo ordynarnie

"I do not be fucking you any more" DZIAŁA
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

kurcze, uczyłem się ang, ale albo przeinaczyłeś trochę, albo w jakieś gwarze to to

co do tekstu ze strzelaniem w stopy, to nie zgodzę się. Wszyscy wiedzą, że słodycze są nie zdrowe, a mimo wsio je jedzą i koncerny nie bankrutują.

co do żon - Twoja sprawa.
Co do diety - to wszystko to jest TWOJA opinia. Nie wszyscy muszą się z nią zgadzać, ale nazywaniem ich mianem "nienormalnych" nie jest na miejscu
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ