Interpretacja wyników badań i objawów
- skiroman
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 mar 2013, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, chciałbym was prosić o interpretację moich wyników morfologi. Mam 18 i trenuję bardzo intensywnie biegi górskie oraz biegi narciarskie. Zauważyłem od dłuższego czasu, że im więcej trenuje i się przykładam to moje wyniki są coraz gorsze. Około rok temu wykryto u mnie niedoczynność tarczycy, lekarz przepisał mi lekarstwa i teraz już mam TSH w normie. Ostatnio miałem robione badanie morfologi i wyniki trochę mnie zaniepokoiły.
RBC 5.11 norma 4.1-6,20 (tu chyba ok)
HGB 13,8 norma 14-18 (niska)
HCT 40,4 norma 40-54 (niska)
MCV 79,1 norma 80-99 (niska)
MCH 27,0 norma 27-34 (niska)
RDW-SD 50,0 norma 35-44 (wysoka)
RDW-CV 18,1 norma 11,5-14,5 (wysoka)
MON 10,5 norma 3-8 (wysoka)
Objawy:
-słabe wyniki na zawodach, spadek formy
-problemy z zasypianiem i płytki sen
-czasami mam dni że nic mi się nie chce, jestem śpiący
Kiedy poszedłem kilka dni temu do endokrynologa z moimi wynikami morfologi i TSH (wyniki TSH i USG tarczycy ok) Pani spojrzała na moje wyniki i powiedziała, ze widzi tutaj niedokrwistość z niedoboru żelaza. Powiedziała żebym jadł więcej czerwonego mięsa, wątróbki i buraków. Na początku myślałem że jest to tzw. anemia sportowa ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że rzeczywiści mogę mieć anemię. To by się wszystko zgadzało, tym bardziej że ostatnio jestem ciągle na deficycie kalorycznym by zbić trochę jeszcze wagi.
Jutro wyjeżdżam na zgrupowanie i nie mogę na razie udać się do specjalisty. Zauważyłem że na forum jest wiele osób które orientują się w temacie. Dlatego chciałbym was prosić o interpretację oraz rady zanim udam się do specjalisty po powrocie ze zgrupowania.
Pozdrawiam.
RBC 5.11 norma 4.1-6,20 (tu chyba ok)
HGB 13,8 norma 14-18 (niska)
HCT 40,4 norma 40-54 (niska)
MCV 79,1 norma 80-99 (niska)
MCH 27,0 norma 27-34 (niska)
RDW-SD 50,0 norma 35-44 (wysoka)
RDW-CV 18,1 norma 11,5-14,5 (wysoka)
MON 10,5 norma 3-8 (wysoka)
Objawy:
-słabe wyniki na zawodach, spadek formy
-problemy z zasypianiem i płytki sen
-czasami mam dni że nic mi się nie chce, jestem śpiący
Kiedy poszedłem kilka dni temu do endokrynologa z moimi wynikami morfologi i TSH (wyniki TSH i USG tarczycy ok) Pani spojrzała na moje wyniki i powiedziała, ze widzi tutaj niedokrwistość z niedoboru żelaza. Powiedziała żebym jadł więcej czerwonego mięsa, wątróbki i buraków. Na początku myślałem że jest to tzw. anemia sportowa ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że rzeczywiści mogę mieć anemię. To by się wszystko zgadzało, tym bardziej że ostatnio jestem ciągle na deficycie kalorycznym by zbić trochę jeszcze wagi.
Jutro wyjeżdżam na zgrupowanie i nie mogę na razie udać się do specjalisty. Zauważyłem że na forum jest wiele osób które orientują się w temacie. Dlatego chciałbym was prosić o interpretację oraz rady zanim udam się do specjalisty po powrocie ze zgrupowania.
Pozdrawiam.
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 05 sty 2013, 23:19
- Życiówka na 10k: 51.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Robiłeś FT3 i FT4? Ktoś w rodzinie miał Hashimoto?
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 05 sty 2013, 23:19
- Życiówka na 10k: 51.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Bierze leki regulujące TSH, więc bym sprawdził pod Hashi mimo wszystko. Szansa oczywiście na to nie jest duża (młody facet), ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy, co bym mógł doradzić przez Internet. Anemię oczywiście już pomijam, skoro w tym kierunku Kolega ma zamiar podążać po powrocie.deepblue pisze:TSH było OK, na USG nic nie widać, mała "szansa" na Hashi.aswalt pisze:Robiłeś FT3 i FT4? Ktoś w rodzinie miał Hashimoto?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Sorry, nie doczytałem o tych lekach. Jeżeli bierze leki to ma na pewną zdiagnozowaną jakąś chorobę tarczycy. Nie koniecznie Hashi, przy trwającym Hashimodo pewnie było by widać jakieś zwłóknienia pozapalne na USG.aswalt pisze:Bierze leki regulujące TSH, więc bym sprawdził pod Hashi mimo wszystko. Szansa oczywiście na to nie jest duża (młody facet), ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy, co bym mógł doradzić przez Internet. Anemię oczywiście już pomijam, skoro w tym kierunku Kolega ma zamiar podążać po powrocie.deepblue pisze:TSH było OK, na USG nic nie widać, mała "szansa" na Hashi.aswalt pisze:Robiłeś FT3 i FT4? Ktoś w rodzinie miał Hashimoto?
Był u endo i jeśli lekarz stwierdził, że to nie sprawa tarczycy to bym mu zaufał

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Z wyników wychodzi, że masa i objętość czerwonych krwinek jest znacznie zaniżona , hematokryt tez doły, to nie ma co sie dziwić że mitochondria nie dostają odpowiedniej ilości tlenu. Brak tlenu= brak mocy!
Popracował bym nad tobą 2 miesiące i byś był jak nówka sztuka
Jedz podroby i cytrusy. Jeżeli masz dostęp do B12 w zastrzykach to śmiało bierz. Jeżeli jesteś zainteresowany ziołolecznictwem to zapraszam na PW
Popracował bym nad tobą 2 miesiące i byś był jak nówka sztuka

Jedz podroby i cytrusy. Jeżeli masz dostęp do B12 w zastrzykach to śmiało bierz. Jeżeli jesteś zainteresowany ziołolecznictwem to zapraszam na PW
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- skiroman
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 24 mar 2013, 21:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
FT3 i FT4 w normie. Hormony tarczycy biorę żeby obniżyć tsh, miałem ponad 5 teraz mam 2,7 a doktorka mówiła za idealnie by było około 1. Na razie biorę witaminy z olimpu (duże dawki są tam witamin z grupy b) oraz żelazo tez z olimpu. Po powrocie ze zgrupowania wezmę się za dietę, zapytam jeszcze lekarza co o tym myśli. Dzieki chłopaki za pomoc.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2013, 21:10 przez skiroman, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Wydaje mi się, że celem jest bardziej unormowanie FT3/FT4, a nie TSH, który kontroluje produkcję Ft3/Ft4. TSH to taki pedał gazu. Jak go dociśniesz to zwiększasz prędkość (FT3/FT4), jak puścisz to zaczynasz zwalniać (zmniejszać hormony ft3/ft4). Twoim celem jest unormowanie prędkości, a nie stopnia wciśnięcia pedału gazu.skiroman pisze:FT3 i FT4 w normie. Hormony tarczycy biore zeby obnizyc tsh, mialem ponad 5 teraz mam 2,7 a doktorka mowila za idealnie by bylo okolo 1. Na razie biore witaminy z olimpu witalsport (duze dawki sa tam witamin z grupy b) oraz zelazo tez z olimpu. Po powrocie ze zgrupowania wezme sie za diete, zapytam jeszcze lekarza co o tym mysli. Dzieki chlopaki za pomoc.
A poza tym to TSH 2,7 to chyba całkiem normalna wartość. Moje wynosi około 2,3 i endo twierdzi, że jest idealnie. Choć miewałem TSH rzędu 0,0001.