Napoje izotoniczne
- Pirx
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków - Podgórze
Oczywiscie, mozna pic izostara. Jednak osobiscie stosuje sok jablkowy z woda w proporcji 1:3. Zeby napoj byl izotoniczny powinien posiadac 5-6% stezenia weglowodanow.
[b][url=http://www.republika.pl/maraton2003/]KKB "Dystans"[/url][/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ja polecam Maxima - co prawda to napoj hipotoniczny , ale to wlasnie dlatego szybciej sie wchlania niz izotoniki ..
Inna sprawa , ze bez takich specyfikow tez da sie obejsc, przyklad
z odpowiednio rozpuszczonym sokiem jest godny polecenia .
Inna sprawa , ze bez takich specyfikow tez da sie obejsc, przyklad
z odpowiednio rozpuszczonym sokiem jest godny polecenia .
[i]swim - bike - run [/i]
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Pozwolę sobie zacytować tendecyjnie i wybiórczo fragmenty ze strony internetowej producenta isostaru:
www.isostar.pl/dieta/plyny1.asp
"Co powinien pić sportowiec?
"Tak więc wodę i pierwiastki elektrolitowe podczas aktywności sportowej należy uzupełniać na bieżąco. Brzmi to jak paradoks - zwykłe napoje pogłębiają bowiem przejściowo deficyt wody i elektrolitów! Są one albo hipertoniczne (soki, lemoniady itp.) albo hipotoniczne (wody głębinowe i mineralne). (.....)
Jeżeli więc w przewodzie pokarmowym znajdzie się płyn hipertoniczny (np. sok owocowy), woda "ucieknie" z tkanek do światła jelita. Jeżeli natomiast będzie to płyn hipotoniczny (np. woda mineralna) - do światła jelita "uciekną" pierwiastki elektrolitowe. Oczywiście, po pewnym czasie (kilka do kilkudziesięciu minut) stężenie napoju i płynów ustrojowych zostanie wyrównane, a woda i elektrolity wchłonięte. "
Moje wnioski są następujące:
Po treningu litr soku z supermarektu za ok. 1.5 zł plus do woli prawdziwej mineralnej (powyżej 2000mg składników na litr) z pobliskiego spożywczego za 1.8-1.9zł
www.isostar.pl/dieta/plyny1.asp
"Co powinien pić sportowiec?
"Tak więc wodę i pierwiastki elektrolitowe podczas aktywności sportowej należy uzupełniać na bieżąco. Brzmi to jak paradoks - zwykłe napoje pogłębiają bowiem przejściowo deficyt wody i elektrolitów! Są one albo hipertoniczne (soki, lemoniady itp.) albo hipotoniczne (wody głębinowe i mineralne). (.....)
Jeżeli więc w przewodzie pokarmowym znajdzie się płyn hipertoniczny (np. sok owocowy), woda "ucieknie" z tkanek do światła jelita. Jeżeli natomiast będzie to płyn hipotoniczny (np. woda mineralna) - do światła jelita "uciekną" pierwiastki elektrolitowe. Oczywiście, po pewnym czasie (kilka do kilkudziesięciu minut) stężenie napoju i płynów ustrojowych zostanie wyrównane, a woda i elektrolity wchłonięte. "
Moje wnioski są następujące:
Po treningu litr soku z supermarektu za ok. 1.5 zł plus do woli prawdziwej mineralnej (powyżej 2000mg składników na litr) z pobliskiego spożywczego za 1.8-1.9zł
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Swieta racja outsider. Mozna zaryzykowac wzor:
hipertoniczny + hipotoniczny = izotniczny, czyli to czego potrzebuje biegacz
. Aby go jednak uzyskac musimy pamietac o proporcjach: 1 czesc soku + 3 (ewentualnie 4) czesci wody.
kledzik
hipertoniczny + hipotoniczny = izotniczny, czyli to czego potrzebuje biegacz

kledzik
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
jabłkowy jest zwykle klarowny, a pomarańczowy mętny.
wieć wpływ jest na przejrzystość i wchłanialność też po części...
wieć wpływ jest na przejrzystość i wchłanialność też po części...
[i]The things you own end up owning you.[/i]
- PowstaniecWarszawsky
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 cze 2003, 10:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hehehe
zaden napoj nie zastapi treningu...., ale moze go uprzyjemnic ......
przezytkiem sa napoje "owocowe" blokuja bowiem absorbcje weglowodanow z przewodu pokarmowego.....,
isostar jest za bardzo nasycony solami mineralnymi->moze byc przyczyna kolek nerkowych....
ciekawy sklad ma powerbar hydro plus (ma aminos w skladzie...)
zaden napoj nie zastapi treningu...., ale moze go uprzyjemnic ......
przezytkiem sa napoje "owocowe" blokuja bowiem absorbcje weglowodanow z przewodu pokarmowego.....,
isostar jest za bardzo nasycony solami mineralnymi->moze byc przyczyna kolek nerkowych....
ciekawy sklad ma powerbar hydro plus (ma aminos w skladzie...)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Ja nie stosuje ani hipo, ani hiper, ani izotonicznych napojow. Na biegi zabieram wylacznie wode. Po pierwsze po isostarze, soku grejpfrutowym z woda i zmiodem i po rozcienczonym soku jablkowym miewam podczas biegu problemy zoladkowe. Po drugie wody mozna sie napic i woda mozna sie w celu schlodzenia oblac. Po trzecie woda jest zdecydowanie najtansza.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
DaB : wiadomo , ze wiekszosc z nas jesli wogole pije podczas treningow
- to najczesciej wode ., ja akurat rzadko wogole cos ze soba biore .
Pytanie dotyczylo natomiast _napojow_izotonicznych_ ktore zawieraja
_cos_ wiecej niz wode np sole mineralne , weglowodany czyli skladniki ktorych troche
tracimy podczas dlugich i ciezkich treningow ... Dla przypomnienia napisze , ze najlepsze wchlanianie weglowodanow
utrzymuje sie przez pierwsze 30-40 minut po treningu , wiadomo tez ze najlepiej uzupelnic je w postaci plynnej
- i uwazam ze naprawde nie nalezy tego faktu bagatelizowac .. Oczywiscie , sprawa ta jest istotna dla
tych naprawde szybko i _mocno_ biegajacych.
- to najczesciej wode ., ja akurat rzadko wogole cos ze soba biore .
Pytanie dotyczylo natomiast _napojow_izotonicznych_ ktore zawieraja
_cos_ wiecej niz wode np sole mineralne , weglowodany czyli skladniki ktorych troche
tracimy podczas dlugich i ciezkich treningow ... Dla przypomnienia napisze , ze najlepsze wchlanianie weglowodanow
utrzymuje sie przez pierwsze 30-40 minut po treningu , wiadomo tez ze najlepiej uzupelnic je w postaci plynnej
- i uwazam ze naprawde nie nalezy tego faktu bagatelizowac .. Oczywiscie , sprawa ta jest istotna dla
tych naprawde szybko i _mocno_ biegajacych.
[i]swim - bike - run [/i]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Oczywiscie proto domyslam sie, ze pytanie dotyczylo napojow izotonicznych, a nie kawy z mlekiem
. Moja opinia na ich temat jest jednak taka, ze owszem sa smaczne i kolory maja ladne, ale zdolnosci uzupelniania weglowodanow, soli mineral. itp sa w przypadku tych plynow nieco przereklamowane.
Po pierwsze sa to specyfiki w 100% syntetyczne i juz chocby z tego powodu przyswajaja sie znacznie slabiej niz produkty naturalne.
Po drugie podczas biegu krew z ukladu pokarmowego odplywa do miesni i metabolizm wlasciwie ustaje - organizm nie jest wiec w stanie "przerobic" dostarczonych mu produktow. Uzupelnianie soli i weglowodanow podczas biegu jest wiec mocno dyskusyjne. Podczas dlugich, wyczerpujacych biegow jestesmy wiec skazani na bieganie "na deficycie mineralnym" . Troche inaczej jest z woda, ktora organizm w nieduzych ilosciach moze przyswajac, ale jak slusznie napisales proto nie o wodzie tu rozmawiamy. Tak wiec pozostaje przy swoim zdaniu - napoje hiper-hipo-izo-toniczne nie zaszkodza ale i specjalnie nie pomoga.
(Edited by DaB at 7:53 am on June 27, 2003)

Po pierwsze sa to specyfiki w 100% syntetyczne i juz chocby z tego powodu przyswajaja sie znacznie slabiej niz produkty naturalne.
Po drugie podczas biegu krew z ukladu pokarmowego odplywa do miesni i metabolizm wlasciwie ustaje - organizm nie jest wiec w stanie "przerobic" dostarczonych mu produktow. Uzupelnianie soli i weglowodanow podczas biegu jest wiec mocno dyskusyjne. Podczas dlugich, wyczerpujacych biegow jestesmy wiec skazani na bieganie "na deficycie mineralnym" . Troche inaczej jest z woda, ktora organizm w nieduzych ilosciach moze przyswajac, ale jak slusznie napisales proto nie o wodzie tu rozmawiamy. Tak wiec pozostaje przy swoim zdaniu - napoje hiper-hipo-izo-toniczne nie zaszkodza ale i specjalnie nie pomoga.
(Edited by DaB at 7:53 am on June 27, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]