
Suplementacja podczas biegania ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 19 paź 2013, 10:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć ostatnio zacząłem się zastanawiać jaką stosować suplementacje podczas biegania ? Myślałem o kwasach omega 3 z olimpu żeby brać jedną tabletkę dziennie rano na śniadanie i myślałem też o czymś po treningu żeby wzbogacić organizm o minerały itd pomyślałem o vitargo . Myślicie że bramie kwasów omega 3 ma sens ? W sumie tłuszcze też są ważne a omega 3 są jednymi z najzdrowszych tłuszczy tylko nie wiem czy jest sens je brać bo nie wiem jaką odegrają rolę
Wy stosujecie jakieś suplementy ? Albo może poradzicie co stosować .

- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Ja biorę bezpośrednio przed bieganiem Olimp beta alanina, zwiększającą wydolność, oraz BCAA które jem także po bieganiu. Co jakiś czas serwuję sobie glukozamine na stawy i chrząstkę. Pijam przed w trakcie i po izotoniki z isostara. Staram się po dobrych treningach zjadać dawkę białka serwatkowego żeby mięśnie miały pożywienie. Do uzupełnienia minerałów i elektrolitów służą tabletki musujące Litorsal z apteki.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ile biegasz? Poniżej pewnej wartości kilometrażu i przy w miarę zdrowej diecie w ogóle nie co sobie zawracać głowy suplementacją. No może poza omega 3. Stosunek omega 3 do omega 6 we współczesnej diecie jest zbyt przegięty na korzyść omega 6, więc warto jakiś tran z rana sobie walnąc. Z tym że lepiej kupić po prostu butelkę tranu w aptece, niż kapsułki, bo ich trzeba zjeść 2-3 dziennie, nie wychodzi to zbyt ekonomicznie.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 19 paź 2013, 10:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie z tą dietą bywa różnie ;/ Pracuje na budowie i mam tylko 30 min przerwy bo pracuję teraz przy ociepleniu i trzeba gonić prace bo ciemno się robi po 16 więc pracuje od 8 do 16 z czego o 5;20 wstaje bo pracuje teraz za Radomiem i muszę dojechać do pracy a o godzinie 20:00 - 21:00 praktycznie oczy same i się zamykają . Dlatego się pytam o jakąś suplementację . Ile biegam i jak wygląda mój tydzień ? Różnie chciałbym biegać jak najwięcej ale czasem nie pozwala na to zmęczenie co dziennie jestem na nogach ponad 15 godz i czasem nie mam sił żeby wyjść do sklepu a co mówić iść pobiegać . Staram się biegać 3 razy w tygodniu po minimum 10km . Biegam dopiero od dwóch miesięcy i myślę o przebiegnięciu maratonu w kwietniu chciałbym go przebiec w mniej niż 4 godz co będzie bardzo trudne wręcz nie osiągalne ale spróbować mogę
. W poprzednim tygodniu biegałem poniedziałek , wtorek , środa za każdym razem po 10km w czwartek zmęczenie dało o sobie znać na tyle że o 19 już spałem w piątek i sobotę chciałem odpocząć dlatego że wczoraj chciałem zobaczyć czy przebiegnę 20km . Po paru dniach odpoczynku 15km biegło mi się lekko dopiero po 15km zaczęły mnie boleć nogi . Gdzieś na 17km-18km uda zaczęły mnie tak boleć a łydki zaczęły mnie tak palić jak bym pierwszy raz wyszedł biegać . Udało mi się przebiec 20km w 1:50 godz z czego jestem zadowolony byłem przekonany że będę miał czas powyżej 2 godz bo prae razy musiałem zatrzymywać się na przejsciu dla pieszych na światłach ale jestem pozytywnie zaskoczony i zadowolony
.
Chciałem się zapisać jeszcze na siłownie ale chyba już zabraknie mi czasu i siły ale pewnie będą przestoje na budowie w zimę jakieś dwa miesiące więc cały dzień będę mógł poświęcić na odpowiedni trening i dietę bo teraz to bywa z tym różnie .


Chciałem się zapisać jeszcze na siłownie ale chyba już zabraknie mi czasu i siły ale pewnie będą przestoje na budowie w zimę jakieś dwa miesiące więc cały dzień będę mógł poświęcić na odpowiedni trening i dietę bo teraz to bywa z tym różnie .
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 26 lut 2013, 08:20
- Życiówka na 10k: 42:02
- Życiówka w maratonie: 3:20:20
- Lokalizacja: Poznań
Swego czasu, jako przerywnik (?) pracy biurowej, pracowałem ok. 4 lat na budowie - brukarz. Nie muszę przekonywać Ciebie, ze i pracowałem ciężko fizycznie i długo...
A mimo wszystko przebiegałem regularnie, rok do roku maratony.
Zatem zmęczenie przychodzić będzie i to jeszcze przez czas jakiś. Nie forsuj się, bo jak rozumiem nie masz budzika, więc Twoje wypalenie po biegu było spowodowane głównie tempem (jedne światła na ruchliwej drodze to ok. 1 min.).
Jako suplementy... wtedy nic nie brałem ale za to często miałem stany przeciążenia i bardzo powoli wracałem do siebie. Powodowało to i niekiedy zniechęcenie i spadek wyników. Taka huśba bez sensu (bo miałem plan; gdyby nie to ot "biegałbym sobie" i tyle).
Obecnie nie pracuję fizycznie ale znacznie więcej biegam i ciężej i najczęściej po biegu biorą BCAA. Pewnie "wezmę się" za dziadostwo na stawy i chrząstki... Wszystko to Wielka różnica w jakości biegania.
A płyny,jak to płyny (np. A.Klein napisał ciekawe i dosadne zdanko) i zwłaszcza ultrasy.
Wytrzymałości, cierpliwości i sposobu życzę.
A mimo wszystko przebiegałem regularnie, rok do roku maratony.
Zatem zmęczenie przychodzić będzie i to jeszcze przez czas jakiś. Nie forsuj się, bo jak rozumiem nie masz budzika, więc Twoje wypalenie po biegu było spowodowane głównie tempem (jedne światła na ruchliwej drodze to ok. 1 min.).
Jako suplementy... wtedy nic nie brałem ale za to często miałem stany przeciążenia i bardzo powoli wracałem do siebie. Powodowało to i niekiedy zniechęcenie i spadek wyników. Taka huśba bez sensu (bo miałem plan; gdyby nie to ot "biegałbym sobie" i tyle).
Obecnie nie pracuję fizycznie ale znacznie więcej biegam i ciężej i najczęściej po biegu biorą BCAA. Pewnie "wezmę się" za dziadostwo na stawy i chrząstki... Wszystko to Wielka różnica w jakości biegania.
A płyny,jak to płyny (np. A.Klein napisał ciekawe i dosadne zdanko) i zwłaszcza ultrasy.
Wytrzymałości, cierpliwości i sposobu życzę.
Jeśli pokonasz co wcześniej nie znałeś, to poznanie właśnie rozpocząłeś od siebie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 09 lis 2013, 21:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ważne jest też odpowiednia diety przy suplementach co się bierze ze sklepów dla osób ćwiczących.
hotel w białobrzegach tanie noclegi w białobrzegach zanocuj u nas.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Trzeba uważać
. Najwyraźniej chińskie boty reklamowe zaczynają najeżdżać forum, zrozumiałość przekazu świadczy o tłumaczeniu przez google translate.

The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Taki zwykły tran z apteki to żaden tran, po prostu strata pieniędzy.klosiu pisze: Z tym że lepiej kupić po prostu butelkę tranu w aptece, niż kapsułki, bo ich trzeba zjeść 2-3 dziennie, nie wychodzi to zbyt ekonomicznie.
Jedyny prawdziwy naturalny pełnowartościowy surowy tran to Blue Ice fermented cod liver oil. Cena rzecz jasna nie mała, ale taka musi być jeśli ma to być porządny tran. Lepiej kupić mniej a mieć coś porządnego, co rzeczywiście ma jakąś wartość.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Sorry, ale nie będę płacił 150 zł za buteleczkę która wystarczy na dwa tygodnie. Mniej za fajki płaciłem jak paliłem, a właśnie wydatki były główną motywacją do rzucenia
. Nie zależy mi na prawdziwym patentowanym tranie z wątroby dorsza, tylko na kwasach omega 3, które generalnie są we wszystkich olejach z ryb zimnowodnych
.


The faster you are, the slower life goes by.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
ja kupiłem na próbe jakiś nord oil za 10zł 60 kapsułek, olej z wątroby rekina, czyli nie klasyczny tran, ale z tego co w składzie wyczytałem, to też sporo ma tematów wartościowych...
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Po pierwsze - dla jednej osoby starczy spokojnie na 2 miesiące przy braniu podwójnej dawki dziennieklosiu pisze:Sorry, ale nie będę płacił 150 zł za buteleczkę która wystarczy na dwa tygodnie. Mniej za fajki płaciłem jak paliłem, a właśnie wydatki były główną motywacją do rzucenia. Nie zależy mi na prawdziwym patentowanym tranie z wątroby dorsza, tylko na kwasach omega 3, które generalnie są we wszystkich olejach z ryb zimnowodnych
.
Po drugie - kwasów o-3 nie uświadczysz w tych zwykłych tranach, gdyż zostały one "solidnie" zniszczone (a dokładnie - zmienione chemicznie) poprzez ostrą ingerencję taką jak wysoka temp.
Oczywiście nie mówię, że trzeba koniecznie inwestować w droższy tran; świetna też jest surowa ikra, czy małe tłuste dzikie morskie, oceaniczne ryby, no ale one też swoje kosztują
A o-3 można spotkać nie mało też w innych produktach jak tłuszcz od zwierzaków "grass-fed" przebywających mnóstwo na świeżym powietrzu, w tym surowe masła krowie, a jeszcze lepiej kozie, dobrej jakości surowe sery (owcze, kozie)
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Czyli co, lepiej kupić butelkę świeżego oleju lnianego tłoczonego na zimno po 6zł? U mnie w warzywniaku takie sprzedają prosto z tłoczni, biodostępność może nieco gorsza, ale kwasów omega 3 olej lniany ma bardzo dużo. A na pewno jest świeży, bo bez konserwantów jełczeje po tygodniu 
Ale coś mi się nie chce wierzyć w ten brak o3 w tranie, w końcu na etykiecie jest napisane jak byk:
Kwasy tłuszczowe omega-3 1,2 g
- kwas dokozaheksaenowy (DHA) 0,6 g
- kwas eikozapentaenowy (EPA) 0,4 g
Aż tak by chyba nie kłamali?
Z tym że zwierzęta dzikie i wypasane na trawie mają więcej omega trzy można się zgodzić, w końcu to właśnie przez mięso z hodowli przemysłowych, rafinowane oleje i przetworzoną żywność w tej chwili mamy niedobór tych kwasów.
No i przez ogólne odejście od tłuszczy zwierzęcych na rzecz roślinnych.

Ale coś mi się nie chce wierzyć w ten brak o3 w tranie, w końcu na etykiecie jest napisane jak byk:
Kwasy tłuszczowe omega-3 1,2 g
- kwas dokozaheksaenowy (DHA) 0,6 g
- kwas eikozapentaenowy (EPA) 0,4 g
Aż tak by chyba nie kłamali?

Z tym że zwierzęta dzikie i wypasane na trawie mają więcej omega trzy można się zgodzić, w końcu to właśnie przez mięso z hodowli przemysłowych, rafinowane oleje i przetworzoną żywność w tej chwili mamy niedobór tych kwasów.
No i przez ogólne odejście od tłuszczy zwierzęcych na rzecz roślinnych.
The faster you are, the slower life goes by.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
klosiu, znowu trafiłeś w 10-kę!klosiu pisze:Czyli co, lepiej kupić butelkę świeżego oleju lnianego tłoczonego na zimno po 6zł? U mnie w warzywniaku takie sprzedają prosto z tłoczni, biodostępność może nieco gorsza, ale kwasów omega 3 olej lniany ma bardzo dużo. A na pewno jest świeży, bo bez konserwantów jełczeje po tygodniu![]()
Znam fajny, niezawodny sposób na to żeby olej szybko nie zjełczał. Do butelki wycisnąć zawartość 2 kapsułek witaminy E.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.