To biegnij 4km ale w 4:30. W przyszlym tygodniu 5km w 4:30. Takie 10km (i nie wolniej jak w 55') mozesz biegac co 2 tygodnie.Opisuk pisze:To znaczy biegałem już rozbiegania 8km które bieglem z 43minuty ale byłem zmeczony i lezalem chwile. Ale ok jeżeli wybieganie ma zajmować mniej czasu to będę robił te 10km w godzine. Dziś czeka mnie kolejne rozbieganie 8km jakim tempem je robić?
Bieg na 1 KM
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13824
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 maja 2013, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zelów
Rolli a byłbyś wstanie rozpisać mi plan? dodam, że 10 listopada mam zawody na 1km, więc jak te ostatnie dni powinny wygladac?Rolli pisze:To biegnij 4km ale w 4:30. W przyszlym tygodniu 5km w 4:30. Takie 10km (i nie wolniej jak w 55') mozesz biegac co 2 tygodnie.Opisuk pisze:To znaczy biegałem już rozbiegania 8km które bieglem z 43minuty ale byłem zmeczony i lezalem chwile. Ale ok jeżeli wybieganie ma zajmować mniej czasu to będę robił te 10km w godzine. Dziś czeka mnie kolejne rozbieganie 8km jakim tempem je robić?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 lis 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, pozwólcie, że odświeżę temat. Mój czas na 1 km to 4:13, w lipcu mam egzamin z biegu (tak jak wszyscy wypowiadający się), minumum 1 km w 3:30. Póki co mój trening wygląda tak
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (serii nie mam określonych, tyle ile mam sił)
Piątek - 3-5 km normalnym biegiem
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
Wiek - prawie 20 lat, 195 cm wzrostu, waga 85 kg. Co byście doradzili mi aby trening był skuteczny? Czytałem to http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1, ale z wypowiedzi na forum nie jestem do tego zbyt przekonany.
Kilka pytań żeby nie zaśmiecać forum:
1. Czy istnieją buty na biegania w lesie z możliwością wkręcenia krótkich kolców (na egzamin na tartanie)?
2. Ogólnie biegam na tych dwóch "poduszkach" przy palcach stopy (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa). Czuję, że biegnę wtedy coraz szybciej oraz wyraźnie czuję mięśnie łydki przy biegu. Czy jest to poprawne "bieganie"?
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (serii nie mam określonych, tyle ile mam sił)
Piątek - 3-5 km normalnym biegiem
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
Wiek - prawie 20 lat, 195 cm wzrostu, waga 85 kg. Co byście doradzili mi aby trening był skuteczny? Czytałem to http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1, ale z wypowiedzi na forum nie jestem do tego zbyt przekonany.
Kilka pytań żeby nie zaśmiecać forum:
1. Czy istnieją buty na biegania w lesie z możliwością wkręcenia krótkich kolców (na egzamin na tartanie)?
2. Ogólnie biegam na tych dwóch "poduszkach" przy palcach stopy (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa). Czuję, że biegnę wtedy coraz szybciej oraz wyraźnie czuję mięśnie łydki przy biegu. Czy jest to poprawne "bieganie"?
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 maja 2013, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zelów
Niestety nie znam się na placach (ja je tylko wykonuje)
ale wydaje mi się, że do lipca możesz zejść do 2.50-3.00/km przy dobrym planie treningowym
. Był tu w tym wątku peja który chyba z 3.30 zszedł do 2.55 w ciągu 3-4 miesięcy (nie jestem pewny).


- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Biegosław pisze:Witam, pozwólcie, że odświeżę temat. Mój czas na 1 km to 4:13, w lipcu mam egzamin z biegu (tak jak wszyscy wypowiadający się), minumum 1 km w 3:30. Póki co mój trening wygląda tak
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (serii nie mam określonych, tyle ile mam sił)
Piątek - 3-5 km normalnym biegiem
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
Wiek - prawie 20 lat, 195 cm wzrostu, waga 85 kg. Co byście doradzili mi aby trening był skuteczny? Czytałem to http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1, ale z wypowiedzi na forum nie jestem do tego zbyt przekonany.
Kilka pytań żeby nie zaśmiecać forum:
1. Czy istnieją buty na biegania w lesie z możliwością wkręcenia krótkich kolców (na egzamin na tartanie)?
2. Ogólnie biegam na tych dwóch "poduszkach" przy palcach stopy (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa). Czuję, że biegnę wtedy coraz szybciej oraz wyraźnie czuję mięśnie łydki przy biegu. Czy jest to poprawne "bieganie"?
zacznę od końca - możesz sobie kupić kolce lekkoatletyczne gdzie na tartanie to podstawa i poprawi Twój czas o przynajmniej 10sekund.
Jak czujesz łydki przy bieganiu to dobrze

Żeby biegać szybko - trzeba biegać szybko.
W Twoim treningu nie ma nic szybkiego byś mógł biegać po 3:30 na km
Serie pod górę nie rób na maxa - staraj sie technicznie biegać, a tak to będziesz przykulony i jak pakermen biegał ;p rób serie tak do 6 razy.
w piątek dodaj jakieś szybkie odcinki jak np. 6x200m w tempie docelowym, albo 4x300m w tempie docelowym na 3 min przerwy.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13824
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dezo, teraz w zimie daj mu tylko 1x trening szybkosciowy i 1x lekki VOmax (3-4x1000 albo jakis krutki ciagly).dezo66 pisze:Biegosław pisze:Witam, pozwólcie, że odświeżę temat. Mój czas na 1 km to 4:13, w lipcu mam egzamin z biegu (tak jak wszyscy wypowiadający się), minumum 1 km w 3:30. Póki co mój trening wygląda tak
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (serii nie mam określonych, tyle ile mam sił)
Piątek - 3-5 km normalnym biegiem
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
Wiek - prawie 20 lat, 195 cm wzrostu, waga 85 kg. Co byście doradzili mi aby trening był skuteczny? Czytałem to http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1, ale z wypowiedzi na forum nie jestem do tego zbyt przekonany.
Kilka pytań żeby nie zaśmiecać forum:
1. Czy istnieją buty na biegania w lesie z możliwością wkręcenia krótkich kolców (na egzamin na tartanie)?
2. Ogólnie biegam na tych dwóch "poduszkach" przy palcach stopy (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa). Czuję, że biegnę wtedy coraz szybciej oraz wyraźnie czuję mięśnie łydki przy biegu. Czy jest to poprawne "bieganie"?
zacznę od końca - możesz sobie kupić kolce lekkoatletyczne gdzie na tartanie to podstawa i poprawi Twój czas o przynajmniej 10sekund.
Jak czujesz łydki przy bieganiu to dobrze
Żeby biegać szybko - trzeba biegać szybko.
W Twoim treningu nie ma nic szybkiego byś mógł biegać po 3:30 na km
Serie pod górę nie rób na maxa - staraj sie technicznie biegać, a tak to będziesz przykulony i jak pakermen biegał ;p rób serie tak do 6 razy.
w piątek dodaj jakieś szybkie odcinki jak np. 6x200m w tempie docelowym, albo 4x300m w tempie docelowym na 3 min przerwy.
BPG jest moze przy tym lepszy, bo poprawia styl.
Pozd.
Rolli
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 lis 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli:Rolli pisze:Dezo, teraz w zimie daj mu tylko 1x trening szybkosciowy i 1x lekki VOmax (3-4x1000 albo jakis krutki ciagly).dezo66 pisze:Biegosław pisze:Witam, pozwólcie, że odświeżę temat. Mój czas na 1 km to 4:13, w lipcu mam egzamin z biegu (tak jak wszyscy wypowiadający się), minumum 1 km w 3:30. Póki co mój trening wygląda tak
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (serii nie mam określonych, tyle ile mam sił)
Piątek - 3-5 km normalnym biegiem
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
Wiek - prawie 20 lat, 195 cm wzrostu, waga 85 kg. Co byście doradzili mi aby trening był skuteczny? Czytałem to http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1, ale z wypowiedzi na forum nie jestem do tego zbyt przekonany.
Kilka pytań żeby nie zaśmiecać forum:
1. Czy istnieją buty na biegania w lesie z możliwością wkręcenia krótkich kolców (na egzamin na tartanie)?
2. Ogólnie biegam na tych dwóch "poduszkach" przy palcach stopy (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywa). Czuję, że biegnę wtedy coraz szybciej oraz wyraźnie czuję mięśnie łydki przy biegu. Czy jest to poprawne "bieganie"?
zacznę od końca - możesz sobie kupić kolce lekkoatletyczne gdzie na tartanie to podstawa i poprawi Twój czas o przynajmniej 10sekund.
Jak czujesz łydki przy bieganiu to dobrze
Żeby biegać szybko - trzeba biegać szybko.
W Twoim treningu nie ma nic szybkiego byś mógł biegać po 3:30 na km
Serie pod górę nie rób na maxa - staraj sie technicznie biegać, a tak to będziesz przykulony i jak pakermen biegał ;p rób serie tak do 6 razy.
w piątek dodaj jakieś szybkie odcinki jak np. 6x200m w tempie docelowym, albo 4x300m w tempie docelowym na 3 min przerwy.
BPG jest moze przy tym lepszy, bo poprawia styl.
Pozd.
Rolli
Poniedziałek - 5 km takim normalnym biegiem
Środa - 3 km + wbieganie pod górę na maksa i powolne schodzenie w dół (max 6 serii)
Piątek - 6x200m lub 4x300m (czy w jakimś określonym czasie i jakieś określony czas przerwy? Co oznacza tempo docelowe?)
Sobota - 4 - 5 km normalnym biegiem
I rozumiem, że przez zimę taki plan może być i będzie przynosił efekty? (Tzn. wiem, że każdy jest inny, ale mi chodzi o to czy będzie to właściwy kierunek do zejścia z 4:13 poniżej 3:30)
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
wiesz co nie zobaczylem wcześniej ze chodzi Ci o lipiec - plan nie polega na tym ze raz wymyslimy sobie tydzień i robimy go przez 6 miesiecy
maxymalnie 2 tygodnie trzymasz sie ustawionego tygodnia i potem go zmieniasz na troche inny - kwestia by wiedziec co teraz robic w zime - raczej dłuższe wybiegania, biegi ciągłe czyli biegasz żywo przez np. 6-8km robisz siłownie itp.
a na wiosne robisz tempo pod dystans.
maxymalnie 2 tygodnie trzymasz sie ustawionego tygodnia i potem go zmieniasz na troche inny - kwestia by wiedziec co teraz robic w zime - raczej dłuższe wybiegania, biegi ciągłe czyli biegasz żywo przez np. 6-8km robisz siłownie itp.
a na wiosne robisz tempo pod dystans.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
pod górke to tez jest siła - wiec bardziej w zime niz na wiosne, teraz jak mozesz idz też na narty, lepiej bys czasem pobiegał z 10km przynajmniej raz w tygodniu
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 30 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Mam 15 lat i od 5 miesięcy biegam.Od około 1,5 miesiąca codziennie biegam 7 km. Raz w tygodniu coś szybszego 2 km i kilka serii sprintem 20-30 m. W jeden dzień nie biegam ,bo szkołę mam długo i nie mam czasu.Mój jedyny sprawdzian na 1 km był 2 miesiące temu i czas 3:20 chcę zejść poniżej 3 minut.Czy zimą lepiej cały czas biegać te 7 km i złapać kondycję, czy robić też jakieś krótsze odcinki.Mogę jeszcze dodać , że najlepszy czas jaki osiągnąłem(bo tylko raz biegłem na czas ten dystans) na 7 km to 30 minut.
Mam 15 lat i od 5 miesięcy biegam.Od około 1,5 miesiąca codziennie biegam 7 km. Raz w tygodniu coś szybszego 2 km i kilka serii sprintem 20-30 m. W jeden dzień nie biegam ,bo szkołę mam długo i nie mam czasu.Mój jedyny sprawdzian na 1 km był 2 miesiące temu i czas 3:20 chcę zejść poniżej 3 minut.Czy zimą lepiej cały czas biegać te 7 km i złapać kondycję, czy robić też jakieś krótsze odcinki.Mogę jeszcze dodać , że najlepszy czas jaki osiągnąłem(bo tylko raz biegłem na czas ten dystans) na 7 km to 30 minut.
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
jesteś na tyle młody i bardzo sprawny że najlepsza rada idź do klubu...
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 lis 2013, 22:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć, czy pomógłby mi ktoś w planie na kilometr?
ostatnio biegałem coś w stylu : 2 x ~1.5km jako rozgrzewka, a potem 3x250m sprintem na maxa (trochę pod górkę) i było dość ciężko
mogę trenować bieganie 3 razy w tygodniu. nie znam mojego aktualnego czasu na kilometr, ale myślę, że będzie przeciętny. w czerwcu/lipcu mam egzaminy
rzecz jasna oglądałem ten plan w którym jest to rozpisane w stylu 75% hr max przez 20 minut, itd. ale nie mógłby mi ktoś prościej tego napisać, przykładowo:
raz w tygodniu interwały-skipy (5x skip A, 5x skip C)
raz w tygodniu bieg 75% 40 minut
raz w tygodniu 8 interwałów 100-200 metrów, odpoczynek X czasu
?
Nie chodzi mi o cały gotowy plan na te ponad pół roku, ale o jakiś ogólny schemat(np. jak powyżej), a np. co 2 tygodnie zwiększać troche wysiłek - np. na 50 minut biegu, na 10 interwałów po 100-200 metrów itd.
czy w ogóle potrzebny jest jakiś konkretny plan przy bieganiu - nie wystarczy po prostu biegać? chodzi mi o rzecz jasna uzyskanie jak najlepszego rezultatu w jak najszybszym czasie (jeszcze pewnie w dodatku jak najmniejszym kosztem
)
aha no i ciezko mi oszacować gdzie jest np. 40metrów, 70, czy 134.5metra :D nie mam żadnego sprzętu elektronicznego itd. wiem tylko gdzie jest przykładowo 700metrów i kilometr
aha w pozostałe dni cwicze na silowni(3x) i basenie (3x)
ostatnio biegałem coś w stylu : 2 x ~1.5km jako rozgrzewka, a potem 3x250m sprintem na maxa (trochę pod górkę) i było dość ciężko

mogę trenować bieganie 3 razy w tygodniu. nie znam mojego aktualnego czasu na kilometr, ale myślę, że będzie przeciętny. w czerwcu/lipcu mam egzaminy

rzecz jasna oglądałem ten plan w którym jest to rozpisane w stylu 75% hr max przez 20 minut, itd. ale nie mógłby mi ktoś prościej tego napisać, przykładowo:
raz w tygodniu interwały-skipy (5x skip A, 5x skip C)
raz w tygodniu bieg 75% 40 minut
raz w tygodniu 8 interwałów 100-200 metrów, odpoczynek X czasu
?
Nie chodzi mi o cały gotowy plan na te ponad pół roku, ale o jakiś ogólny schemat(np. jak powyżej), a np. co 2 tygodnie zwiększać troche wysiłek - np. na 50 minut biegu, na 10 interwałów po 100-200 metrów itd.
czy w ogóle potrzebny jest jakiś konkretny plan przy bieganiu - nie wystarczy po prostu biegać? chodzi mi o rzecz jasna uzyskanie jak najlepszego rezultatu w jak najszybszym czasie (jeszcze pewnie w dodatku jak najmniejszym kosztem

aha no i ciezko mi oszacować gdzie jest np. 40metrów, 70, czy 134.5metra :D nie mam żadnego sprzętu elektronicznego itd. wiem tylko gdzie jest przykładowo 700metrów i kilometr
aha w pozostałe dni cwicze na silowni(3x) i basenie (3x)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 10 lis 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A wracam do mojego pytania, czy ten http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1 program jest dobry na zbicie czasu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13824
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Plan jest dobry.Biegosław pisze:A wracam do mojego pytania, czy ten http://bieganie.pl/?cat=19&id=2306&show=1 program jest dobry na zbicie czasu?
Przeczytaj tez ten caly temat. Tu jest duzo opisane "co i dlaczego"