GRUDZIĄDZ BIEGA

Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Witam ponownie drodzy biegacze. Udało nam się dzisiejszy poranny trening zaliczyć w dobrej aurze. Zapowiadany deszcz spadł dopiero jak wychodziliśmy z sauny. Było jak zawsze fajnie, wesoło i gwarnie a do tego surwiwal na całego. Zaczęliśmy od podziału na grupy, czyli jedna pobiegła na 8 km a druga na 2 km i powrót na plażę. Tutaj rozgrzewka i ćwiczenia crossfitowe. Dzisiaj troszeczkę lżejsze, bo 25 przysyiadów-bieg-20 wyskoków-bieg-15 pompek-bieg-10 wskoków-bieg. Skoro już się rozgrzaliśmy to nastąpił czas kąpieli w jeziorku tak zwane morsowanie. W naszym gronie przywitaliśmy kolejne osoby Mirellę i Kazika. Już za tydzień nowe morsy zostaną pełnoprawnymi morsami w ramach uroczystego pasowania zorganizowanego przez zaprzyjaźniony Klub Morsów. Po kąpieli, do której przyłączyli się jeszcze biegacze z dłuższej trasy udaliśmy się na saunę. Jednym słowem z deszczu pod rynnę. Temperatura grubo ponad 100 stopni oraz 14 pięknych wysportowanych ciał a do tego kilka zimnych prysznicy. Tego nie da się opisać tego trzeba spróbować. Zarówno morsowanie jak i sauna ma tyle zalet, że trudno byłoby je wymienić jednym tchem. Wystarczy, że wpiszecie sobie w wyszukiwarkę zalety tych metod relaksu a wszystkiego się dowiecie. My dajemy wam taką możliwość w ramach naszej Akademii Biegania praktycznie za darmo. Płacimy tylko za wejście na saunę a że jest nas sporo to koszt takiego wejścia to około 5 zł za możliwość przebywania z nami przez godzinkę, co jest w sam raz. Morsowanie jest za darmo jak i ćwiczenia crossfitowe przeprowadzane przeze mnie. Cóż więcej dodać chyba tylko to, że nie bójcie się wyzwań. Wiem, że są wśród biegaczy osoby zaczynające dopiero przygodę z bieganiem i mają obawy przyjścia do nas. Myślicie, że w AB biega się nie wiadomo jak szybko i daleko. Otóż mówię wam, że jesteście w błędzie. Wśród nas są osoby o różnym stopniu wytrenowania, które biegną sobie powolutku dla przyjemności rozmawiając przy tym z przyjaciółmi. Są również biegacze z większym stażem, ale oni również są w stanie dostosować się do grupy. To taka mała aluzja do koleżanki Ani, której dzisiaj nie widziałem na treningu a podobno poszła ze znajomymi pobiegać koło Trynki. Dla mnie to błąd. Nie wybierajmy twardych nawierzchni do treningów mając w Grudziądzu piękne leśne ścieżki, bo szkoda stawów. Twarde nawierzchnie pozostawiajmy sobie na specjalistyczne treningi lub trudne warunki pogodowe. Z takich spraw organizacyjnych omawianych przed bieganiem to: przygotowania na Andrzejki już ruszyły. Zajmuje się tym Wojtek M. Wstępnie jest już chętnych 21 osób na zabawę w Energetyku. Jadłospis wstępnie ustalony i już jestem głodny jak usłyszałem, co będzie. Ostatnio bawiliśmy się tam na urodzinach Wojtka i bardzo mi smakowało. Zapisy na wyjazd do Jeżewa na konferencję ruszyły. Do busa zapisanych jest już 15 osób, ale można jechać również swoim autem, jak komu wygodnie. Nie ociągajcie się również z decyzją, co do Sylwestra, bo czas również goni. Mamy już pewniaków z zaliczką w ilości 41 osób a wiem, że jeszcze będą chętni. Sami widzicie, że wszystko się kręci jak trzeba i jako AB mamy więcej możliwości do dobrej zabawy niż byśmy robili to sami. Samotnikom mówię nie tędy droga do szczęścia, ale na siłę też nikogo nie chcę uszczęśliwiać. To tak pokrótce, jeżeli chodzi o dzisiejszy trening w ramach akademii.
Ps. Pozdrowienia dla mojego kolegi, który dobrze się wczoraj bawił a zapomniał o mnie :hejhej: . Pozdrawiam Andrzej :hej: .
Jutro niedzielny trening jak zawsze o godzinie 09.00 ze startem na plaży miejskiej na tzw. czarny szlak. Niestety nie wiem, kto będzie, bo i pogodę zapowiadają nietęgą, więc wszystko się może zdarzyć nawet moja nieobecność.


Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
New Balance but biegowy
tomkuh
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 19 sie 2012, 22:28
Życiówka na 10k: 39.50
Życiówka w maratonie: 3.32

Nieprzeczytany post

Ja będę na 100%, chyba, że w nocy przesadzę "z piwem". Trening musi być zaliczony. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

tomkuh pisze:Ja będę na 100%, chyba, że w nocy przesadzę "z piwem". Trening musi być zaliczony. Pozdrawiam.
O popatrz. Ja dzisiaj już przesadziłem na rodzinnej urodzinowej imprezie. Winko Piotra z czarnej porzeczki było pokusą nie do pokonania i coś czuję, że rano głowa będzie ciążyć. A miało być, że brzydzę się alkoholem.

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Dzisiaj wyjątkowo odpuszczam sobie długie niedzielne wybieganie :szok: , bo po pierwsze rozum mówi nie ma, co przesadzać z kilometrami skoro tydzień temu był maraton a po drugie wczorajsze wino też zrobiło spustoszenie w moim organizmie :bum: . Do tego doszło jeszcze niedospanie za sprawką dziwnego snu w stylu nie licz na przyjaciela :niewiem: ( ten był wyjątkowo długi i ciekawy. Rano jak wstałem to pomyślałem a może by spisywać je w formie opowiadania. Tylko nie wiem czy była by to lektura dla was czy dla psychologa :hahaha: ). Zastanawiam się, co dzisiaj będę robił :lalala: . Jakoś nie mam pomysłu jak na razie. Może wena przyjdzie później a wszystko to za sprawką deszczowej pogody i jesiennej chandry albo przez zbliżający się front niżowy Fridrich znad Morza Północnego. Ale biadolę aż to do mnie niepodobne :nienie: , więc czas się ogarnąć jak przystało na Boskiego Prezesa :hej: . Podjąłem decyzję podczas pisania. Idę jednak pobiegać :hahaha: , bo to najlepsze, co mogę dla siebie zrobić i to najlepiej się u mnie sprawdza :taktak: . Po powrocie i odpowiednim natlenieniu mózgu pomysły jak spędzić resztę niedzieli na pewno się znajdą :hejhej: . Pozdrawiam i życzę wszystkim udanej niedzieli. Andrzej. :hej:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Już jestem z powrotem :uuusmiech: . Nie żałuje mojej decyzji odnośnie porannego długiego wybiegania :nienie: . Przyszło nas nawet sporo, bo 15 osób ( zabrakło na zdjęciu spóźnionego Dawida i Rafała i mnie jako fotografa ). Do zaliczenia był czarny szlak, czyli 12 km po pięknym lesie plus oczywiście to, co każdy wybiegał, aby dotrzeć i powrócić. Wyszło jakieś 22 km więc super :hej: . Nie ma to jak podjąć męską decyzję, jaką ja podjąłem decydując się wyjść na wyjście pomimo ze pogoda zapowiadała się pod psem i samopoczucie też było do bani :ojoj: . Jednak już po pierwszych kilometrach wszystko się odwróciło zgodnie po mojej myśli :hej: . Pogoda się poprawiła i była idealna na bieganie no może ciut za ciepło, ale to wina tego, że za grubo się ubrałem. Humor i dobre samopoczucie powróciło :hahaha: , więc niczego więcej nie trzeba mi było oprócz oczywiście spotkania moich biegowych przyjaciół. Przed plażą miejską długo na nich nie czekałem i od razu wiedziałem, że będzie, z kim poględzić :hejhej: . Ruszyliśmy w dobrych humorach na trasę. Po drodze różnorodne dyskusje, pomysły jak choćby taki związany z grudniowym półmaratonem Mikołajów. Przebiegając koło Piotrka któryś z biegaczy wpadł na pomysł, aby w Toruniu pobiec w przebraniach a do tego w saniach z zaprzęgiem reniferów :szok: . Takie sanki po zaprojektowaniu przez Magdę z dykty wyciąłby Piotrek. Oczywiście w saniach siedziałby Boski Prezes :hej: obok biegałby mały Zbyszek, jako stańczyk :oczko: . Nieźle ten pomysł nas rozbawił :hahaha: . Może coś w tym jest i trzeba byłoby to rozważyć. Oczywiście to nie jedyny temat, jaki poruszaliśmy. Był nawet akcent romantyczny w stylu oglądaliście Foresta lub Znachora a może Casablance z Bogartem czy Przeminęło z Wiatrem :chlip: . Z mojej strony nie mogło zabraknąć tematów związanych z kobietami :hejhej: a najlepszym słuchaczem do tego był Marcin :hahaha: a to za sprawą tego, że nie miał siły oderwać się ode mnie :sss: . Naprawdę kocham takie bieganie gdzie pomimo zmęczenia można się również nieźle bawić a wszystko to dzięki wam drodzy kochani biegacze. Jeżeli to do was nie przemawia to coś z wami jest nie tak :niewiem: . Trenować możecie indywidualnie, ale biegać to najlepiej w grupie. Pozdrawiam wasz Andrzej. :hej:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Kolega Marcin wspomniał dzisiaj na treningu, że ma na obiad kotleta. Taki zrobił mi apetyt na schabowego, że i ja postanowiłem zjeść kotleta, jako tradycyjne niedzielne danie w Polsce. Oczywiście z akcentem dietetycznym w postaci gotowanych warzyw. A u was, co króluje na niedzielnym stole?.

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Weź udział w Biegu Niepodległości. Zapisy jeszcze tylko w poniedziałek

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /131109920
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Dorota opowiedziała o zdobyciu góry Mc Kinley na Alasce [zdjęcia]

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /131029213

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Poniedziałek czas rozpocząć :echech: . Większość z was już zapewne w pracy wspomina mieniony weekend z nostalgią :chlip: . Jednak przed nami również ciekawie zapowiadający się tydzień a to za sprawą kolejnego długiego weekendu przedłużonego tym razem o poniedziałek :uuusmiech: . W tym tygodniu mamy oczywiście takie atrakcje jak trening środowy :hej: , jaki i sobotni :hej: a przede wszystkim niedzielny :hej: . To w niedzielę mamy możliwość wzięcia udziału w uroczystym rozpoczęciu morsowania w tym przywitanie w naszym gronie nowych morsów :taktak: . Zalążek kąpieli w zimnej wodzie :szok: już mieliście na naszych sobotnich treningach, więc wiecie, że to nie takie straszne :nienie: . Z czasem będziecie z niecierpliwością czekać na wspólną kolejną kąpiel tak jak i ja czekam :taktak: . Również piątek zapowiada się nie mniej atrakcyjnie :hejhej: . W ten dzień idziemy na koncert Strachy na Lachy a jako AB mamy już wprawę :trup: , bo kilka koncertów razem zaliczyliśmy. Nie wiem jak ja to wszystko przetrzymam, ale trzeba być twardym a nie miękką fają :hejhej: . Po niedzieli już w poniedziałek 11 listopada również czeka nas moc atrakcji za sprawą naszego Grudziądzkiego Rajdu Niepodległości oraz wyjazdu przedstawicieli AB do Gdyni i okolice Łubianki na inne biegi :taktak: . Pamiętajcie, że kto się jeszcze chce dopisać na Grudziądz to czas ma tylko do godziny 17.00 w Informacji Turystycznej ( można telefonicznie). Przypominam również o zapisach na Sylwestra i wpłacie po 50 zł na rezerwację, aby zaklepać dla nas miejsca. Wiem, że jest jeszcze sporo chętnych, ale sala też ma swoją pojemność. Na chwilę obecną opłaconych pewniaków jest 42 i co najmniej 10 w kolejce. To samo dotyczy się zabawy Andrzejkowej. Wojtek pisał, że jest już ponad 30 osób na tą zabawę, więc musi zaczerpnąć języka jak wygląda sprawa sali dla takiej ekipy. Oj rozbujało się nam towarzystwo na całego :szok: , co niezmiernie mnie cieszy :hej: . Właśnie tak sobie wyobrażam integrację środowiska biegaczy gdzie osoby wcześniej w ogóle się nieznające i niespokrewnione z sobą( no może oprócz sióstr Aśki i Darii :oczko: oraz bliźniaków Marcina i Wojtka którzy nie są do siebie podobni ale to prawdziwe bliźniaki :hej: ) zaczynają wspólnie się bawić nie tylko na treningach, ale również poza nimi :oczko: . Jak nam się spodoba nasze towarzystwo to karnawał chyba spędzimy w Rio :hahaha: . Tak, więc życzę wszystkim miłego dnia i nie zwracajcie uwagi na to, iż to poniedziałek, bo za chwilę będzie środa. Andrzej. :hej:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Bardzo dobry tekst i warto dobrnąć do końca. Nie żałuję czasu na niego a stałem się o wiele mądrzejszy. Widzę w bohaterze siebie a niektóre wskazówki już zacząłem stosować i sprawdzają się. Przyjaciele, pasja to podstawa aż chce się żyć. Andrzej.

Co to znaczy mądre życie?


http://facetpo40.pl/teksty/co-to-znaczy-madre-zycie/

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie,
Na dworze jesień coraz bardziej jesienna i Morsy zaczynają kręcić sie niecierpliwie.....
"Krzykiem Ciszy" grudziądzkie Morsy i ich zaproszeni goście z Kwidzyna, Susza, Włocławka, Płocka i Torunia rozpoczną sezon zimowych kąpieli w Rudniku - UWAGA!!! na PLAŻY MIEJSKIEJ w niedzielę 10 listopada 2013, o godzinie 10.00
Będzie jak zawsze wesoło - Alicja i Piotr przygotowali szereg zabaw i atrakcji. Będzie pasowanie "Nowicjuszy", wspólna rozgrzewka poprowadzona przez najsilniejszą Polkę Marlenę Wawrzyniak, będą pokazy sztuk walki przygotowane przez Kokoro Gym, oczywiście będzie wspólna kąpiel, a po kąpieli ognisko i małe conieco dla wszystkich, którzy będą tego dnia zażywać jesiennej kąpieli sfinansowane przez U.M. Grudziądza przygotowane przez Hotel Energetyk. Zaś po ciepłej zupce nagrodzonym sznekiem z glancem poczęstuje nas Cukiernia pp Kraśniewskich. Po kąpieli i posiłku przewidujemy ognisko i wspólne zabawy dla Morsów i osób towarzyszących.
Zapraszamy Morsy ze stażem, tych co chcą zacząć przygodę z kąpielą w przeręblu i tych co chcą tylko popatrzeć.
Do zobaczenia na plaży.
Dorota Chylińska
P.S. 1. Proszę Zbyszka K. o dowiezienie zapasowego drewna do ogniska, 2. Proszę o przywiezienie wszystkich kijów do pieczenia kiełbasek, nie wiem gdzie są więc apel ogólny, 3. Marcina L. proszę o zakup herbaty i cukru i przywiezienie na imprezę, 4. Adriana S. proszę o przekazanie informacji do prasy, 5. Andrzeja D. proszę o zamieszczenie informacji na stronie A.B., 6. Irka proszę o przywiezienie sosów do kiełbasek o ile to możliwe, 7. Lotka proszę o przywiezienie kubeczków do herbaty o ile to możliwe. 8. Proszę o przypomnienie jeśli o czymś zapomniałam.
P.S. Włocławek potwierdził swoja obecność – 25 osób
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Wojtek przekazuje informację :uuusmiech:
Witam, "Andrzejeki" w Hotelu Energetyk. Koszt imprezy 80 zł od osoby (w tym obiad, kawa, ciasto, przekąski i kolacja) alkohol, napoje we własnym zakresie . Na obecną chwilę jest już zapisanych 31 osób. Od środy 06.11 będę zbierał pieniądze na treningu. W razie pytań proszę o kontakt Wojtek M.( Mada Osiem Dwa) 661-428-962 Pozdrawiam


Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Cześć biegacze szczególnie ci z naszej Akademii Biegania :uuusmiech: , którzy byli bohaterami moich snów przez ostatnie dwa dni :hahaha: . Wczoraj tańczyłem walca z jedną z naszych biegaczek a dzisiaj moim bohaterem był mały Zbyszek :taktak: . Wyobraźcie sobie, że w moim śnie przebiegł on Maraton Warszawski z czasem 3: 45 :szok: kilkukrotnie wyprzedzając na trasie z szyderczym uśmieszkiem Marcina i Rafała :hahaha: ( w realu oczywiście Zbyszka z nami tam nie było i jeszcze nigdy nie przebiegł maratonu).Wracając jednak z krainy snów to dzisiaj wtorek :taktak: , więc tydzień zaczyna się rozkręcać a na dobre rozkręci się w środę. Wtedy też właśnie spotykamy się na wspólnym treningu :uuusmiech: . Jak na razie o godzinie 18.00 przy średnicówce. Jednak trzeba będzie pomyśleć o tym gdzie parkować auta w związku z budową drogi. Przypuszczam, że niedługo prace ruszą pełną parą i problem z zaparkowaniem się pojawi. Może macie jakieś pomysły na to. Chociaż jaki to problem zostawić samochód koło Reala lub stacji paliw i te kilkaset metrów przejść lub dobiec :hejhej: . O tej porze i godzinie to bieganie przy średnicówce w kierunku Lotniska czy parku to jak na razie najlepsza alternatywa do ciemnego lasu :taktak: . Pamiętajcie, że w środę jak zawsze trening rozpoczynamy sprawami organizacyjnymi. Między innymi Ja zbieram na Sylwestra a Wojtek na Andrzejki. Miejmy nadzieję, że pogoda nam dopisze :hejhej: . Ogólnie jesień nie jest moją ulubioną porą roku ze względu na opady, zimno i silny wiatr :bleble: . Mimo to życzę wam miłego dnia i pogody ducha Andrzej :hej:

Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

5 zalet popołudniowej drzemki

Hiszpanie mają swoją sjestę, Japończycy drzemią w metrze, wracając z pracy, a Polacy? Coraz bardziej zapracowani, często zapominają, jak krzepiąca i relaksująca może być 20-minutowa popołudniowa drzemka. Oto pięć powodów, dlaczego warto drzemać w ciągu dnia!
Po ośmiu godzinach pracy wracasz do domu i opadasz z sił? A przecież przed tobą jeszcze wiele obowiązków i spraw do załatwienia. Pora na kolejną kawę? Niekoniecznie. Jeśli masz około pół godziny wolnego czasu oraz odpowiedni mebel w zasięgu wzroku, skuś się na drzemkę! Okazuje się bowiem, że nawet 15-20 minut drzemania w ciągu dnia, zbawiennie działa na nasz organizm! Dodając nam energii i zdrowia!

Regeneruje ciało i umysł

Znasz to uczucie, gdy po całym dniu pracy, odczuwasz napięcie psychiczne i zmęczenie fizyczne? To twój organizm wysyła ci sygnały, że czas zwolnić i chwilę odpocząć. Oczywiście możesz spędzić pół godziny tępo wpatrując się w ekran telewizora, lecz jeśli już masz tę chwilę wolnego czasu, dlaczego by tak nie uciąć sobie drzemki? Popołudniowy odpoczynek to doskonały pomysł na szybką i efektywną regenerację ciała i umysłu. Dzięki 20-minutowej drzemce poprawisz swoją percepcję, koncentrację, kreatywność, szybkość podejmowania decyzji oraz produktywność w pozostałej części dnia. Amerykanie na popołudniową drzemkę mówią "power nap" (z ang. energetyczna drzemka) i mają wiele racji. Po krótkim śnie, obudzisz się rześki i z nową energią do działania!

Poprawia pamięć

Co łączy Napoleona, Leonarda da Vinci, Margaret Thatcher, Einsteina, Brahmsa i J.F. Kennediego? Wszyscy oni mieli zwyczaj ucinania sobie drzemki w ciągu dnia, szczególnie podczas najintensywniejszych lat swojego życia. I mieli rację! Ponieważ krótka drzemka, to nie tylko szybka regeneracja organizmu, ale również sposób na ulepszenie pamięci. Dr Matthew Walker z University of California w Berkley przeprowadziła badania, z których wynika, że drzemka nie tylko poprawia pamięć, ale również ma pozytywny wpływ na proces uczenia się. Mówi się, że podczas drzemki nasz umysł utrwala nabytą wiedzę, jednocześnie przygotowując mózg na nowe wyzwania.

Pozwala zachować zdrowie i urodę

Zalety drzemki nie kończą się jednak na jej zbawiennym wpływie na nasz umysł. Popołudniowy sen to również źródło wielu korzyści dla zdrowia. Drzemka pozytywnie wypływa na pracę serca, tym samym będąc jednym z ogniw w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, szczególnie tych związanych z układem krążenia.

Poprawia nastrój

Drzemka to również świetny sposób na chandrę! Po stresującym dniu lub przykrym wydarzeniu, szybko postawi nas na nogi i pozwoli trzeźwym okiem spojrzeć na świat. Podczas snu nasz organizm wytwarza serotoninę, nazywaną hormonem szczęścia, która działa antydepresyjnie i wzmaga w nas uczucie zadowolenia.


Obrazek
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
ODPOWIEDZ