pomoc odnosnie tetna
-
daniel1340
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 28 paź 2013, 21:19
- Życiówka na 10k: 57 min
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich. Moj pierwszy dzien na forum. Biegam od maja. Nurtuje mnie problem ze jak zaczne lekko truchtac to tetno wskakuje mi na wartosc ok 165. Tetno utrzymuje taka wartosc. Czuje sie bardzo dobrze. Obok mnie begnie moj kolega z tetnem 145-150 i sapie a ja dobrze oddycham. Zeby miec tetno ok 145 musze zwolnic do ok 8min/km, a tak normalnie biegam 6-6.30 min/km. Ostatnio po przebiegnieciu 10 km ostatnie kolka bieglem bardzo szybko. A najwyzsze tetno mialem 194 pod koniec. Co mam robic ? Czy zwolnic? Czy tak moze byc? Dodam ze wyniki od miesiaca nie maja progresu i czasem nawet slabna.
-
chiżu
- Stary Wyga
- Posty: 188
- Rejestracja: 02 lip 2012, 12:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może kolega ma sprawniejsze serce?
Jak chcesz mieć progres to poczytaj co nieco o treningu. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że głównie powinieneś biegać wolno, żeby serce w miarę mocno pracowało i się rozwijało, a stawy i ścięgna przy tym zbytnio nie przeciążały, bo to najprostsza droga do kontuzji. Nie przesadzaj z ilością treningów i z ich intensywnością.
Jak chcesz mieć progres to poczytaj co nieco o treningu. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że głównie powinieneś biegać wolno, żeby serce w miarę mocno pracowało i się rozwijało, a stawy i ścięgna przy tym zbytnio nie przeciążały, bo to najprostsza droga do kontuzji. Nie przesadzaj z ilością treningów i z ich intensywnością.
