Prawidłowy puls

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
kajszandoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 paź 2013, 15:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć:)
Jestem początkująca i dziś po biegu 3,6 km w 20 minut zmierzyłam sobie ciśnienie i puls. Dodam, że na codzień ciśnienie mam niskie, a puls oscyluje 100/ minute.
po wysiłku ciśnienie miałam: 98/68
a puls: 138.

Jak myślicie to prawidłowo?

Pozdrawiam
K.
Ciągle przed siebie :)
PKO
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

A ten puls to kiedy mierzyłaś? Bezpośrednio po zatrzymaniu? Czy kilka minut po treningu?
Wiem, że kobiety się o wiek nie pyta, o za pytanie o wagę można dostać w twarz :bum: , ale napisz kilka słów charakterystyki. I napisz też, czy badałaś się przed przystąpieniem do treningów (wskazane).
Ogólnie - ciśnienie jak ciśnienie. Faktycznie niskie, ale to może taka Twoja uroda. Puls za to stosunkowo wysoki, choć jeśli był mierzony np. minutę po zakończeniu wysiłku - do wytłumaczenia. Tym bardziej, że "standardowy" puls masz dość wysoki.
Jeszcze raz podkreślę - dobrze byłoby się przebadać u kardiologa przed wyczynowym uprawianiem sportu. Tyczy się to każdego :).
kajszandoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 paź 2013, 15:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Puls zmierzyłam ok 1 minuty po zatrzymaniu. 19 lat, 168 cm wzrostu, 50 kg.
Morfologię mam ok. Kardiologicznie mam taki problem, że mam za małe serduszko do mojego ciała i ono sobie wolniej "rośnie" :D ale nie mam przeciwskazań do uprawiania sportu :)
Neurologicznie, mam epilepsje, więc jestem na lekach.
Moim niedoświadczonym zdaniem, to nie biegam wyczynowo, w porównaniu do innych tutaj się znajdujących :)
Dzięki za odpowiedź :)
Ciągle przed siebie :)
furek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 18 mar 2004, 14:48

Nieprzeczytany post

kajszandoo pisze: Kardiologicznie mam taki problem, że mam za małe serduszko do mojego ciała i ono sobie wolniej "rośnie" :D ale nie mam przeciwskazań do uprawiania sportu :)
No to bez szarżowania i do przodu :usmiech: .
kajszandoo pisze:Moim niedoświadczonym zdaniem, to nie biegam wyczynowo, w porównaniu do innych tutaj się znajdujących :)
Dzięki za odpowiedź :)
A to już zależy, jak zdefiniować wyczyn:). Patrząc na ogół społeczeństwa, wyczynem jest już to, że chce Ci się wyjść pobiegać :oczko:


Możesz mierzyć i zapisywać sobie gdzieś te wyniki pulsu bezpośrednio po wysiłku. Będziesz miała materiał porównawczy. Statystycznie rzecz ujmując, w miarę postępu w treningach puls powinien szybciej wracać z do standardowych wartości (np. podczas wysiłku 160, a po minucie już 120).
kajszandoo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 paź 2013, 15:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :)
Ciągle przed siebie :)
Awatar użytkownika
jaskier91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 08 gru 2014, 16:13
Życiówka na 10k: 55 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, od tamtego tygodnia zacząłem biegać, po roku siedzenia na tyłku czas było wziąć się za siebie, wcześniej pracowałem fizycznie bądź moja praca wymagała ruchu. Potem zasiadłem przed komputerem, znalazłem pracę i tak teraz żyję trybem siedzącym. Badania wykonywałem 3 miesiące temu, lekarz stwierdził, że jestem zdrwoy jak koń i nie ma problemów. Między innymi na podstawie morfologii. Nie posiadam urządzeń w domu (co jest chyba powodem do lekkiego wstydu), które pozwolą sprwadzić mi podstawowe parametry życiowe - mam tylko urządzenie do pomiaru pulsu, który w stanie spoczynku wynosi 112/78 a tuż po bieganiu, czyli zatrzymuje się i mierzę (coś pewnie ok. 1 minuty) sprawdzam i puls wynosi prawie 140!!! przestraszyłem się, sprawdzałem puls w tamtą środę, dziś mam zamiar dopiero wyjść pobiegaćale nie wiem bo się trochę boję. W piątek byla ta sama sytuacja, niby przez weekend organizm powinien się zregenerować ale sam nie wiem... mam 23 lata, od roku tryb siedzący, wcześniej głównie praca ale grałem też w piłkę (nigdy nie bylo problemów), mam 182 cm wzrostu i ważę 68 kilogramów - ktoś tu wspomniał zeby takie info podawać więć podałem, mam powód żeby się bać czy może lżej podejść? biegam średnio 10 kilometrów umiarkowanym tempem, co mi zajmuje ok. 50-60 minut (mniej więcej).
Kiedy człowiek jest nap­rawdę dob­ry w ja­kiejś dzie­dzi­nie, nig­dy się za bar­dzo nie pcha - po pros­tu nie musi.  - William Wharton
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

w stanie spoczynku wynosi 112/78
mierzysz cisnienie czy puls/tetno?

Zmierz puls jak jeszcze lezysz na lozku rano i bedziesz mial tetno spoczynkowe. Ktos tu morze powiedzial, jezeli Twoje tentno spoczynkowe jest wyzsze o 15 od standardowej wartosci, to znaczy ze jestes przemeczony (lub chory) i trzeba sie zastanowic nad bieganiem.
puls wynosi prawie 140 ... biegam 10 kilometrów, co mi zajmuje ok. 50-60 minut
to chyba nic starsznego przy tempie 5min/km i jak zaczales dopiero biegac.
elter
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wysokie tętno nie jest wyznacznikiem tego, że coś jest z tobą nie tak a tego, że wysiłek jest intensywny. Tętno jest do pewnego pułapu wprost proporcjonalne to ilości tlenu jaką potrzebuję mięśnie żeby uwolnić energię ze zgromadzonych zasobów. Tak jak przyspiesza oddech podczas wysiłku fizycznego tak i serce zaczyna szybciej bić żeby ten tlen w większej ilości przetranspotować. To zupełnie normalna sprawa. Jakieś tam popluarne wzory na tętno maksymalne dla biegania, czyli 220-wiek_w_latach. Dla ciebie wychodzi 197. Oczywiście wzory jak to wzory. Do jednego pasują a do drugiego nie. U mnie wyznaczony HRMax dla biegania do 217 więc zadarza mi się biegać mocne odcinki na tętnie obijającym się o 200.
Jeżeli jednak 1' po wysiłku masz tętno 140 to podczas biegu jest to pewnie 160-165. Nic wielkiego i krzywdy ci nie zrobi. Z resztą samemu ciężko sobie w ten sposób zrobić krzywdę. Organizm ma za dużo mechanizmów obronnych żeby sobie na coś takiego pozwolić. Co innego kłopoty sercowe. Jakieś arytmie, zawał i takie rzeczy ale to zupełnie inny problem jest.
Podsumowując wszystko z tobą w porządku i się nie przejmuj tylko działaj, znaczy biegaj!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ