Orlen i półmaraton Warszawski
- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam,
czy dla człowieka, który nie biegł jeszcze żadnego oficjalnego półmaratonu ani maratonu (zrobiłem sobie jedynie swój osobisty półmaraton:) ) dobrym pomysłem jest trenowanie teraz do Orlen Warsaw Marathon i do tego zaplanowanie startu po drodze w Półmaratonie Warszawskim? Oczywiście start w półmaratonie traktowany absolutnie treningowo bez żadnych założeń co do czasu. W sumie jako że to będzie pierwszy raz to plan na maraton też jest taki by go po prostu ukończyć. Plan, który by mnie bardzo ucieszył to czas poniżej 4h w maratonie. Pytanie właśnie jest takie czy taki start na 2 tygodnie przed maratonem w półmaratonie nie jest zabójstwem? Zakładając że półmaraton będzie tylko przebieżką.
czy dla człowieka, który nie biegł jeszcze żadnego oficjalnego półmaratonu ani maratonu (zrobiłem sobie jedynie swój osobisty półmaraton:) ) dobrym pomysłem jest trenowanie teraz do Orlen Warsaw Marathon i do tego zaplanowanie startu po drodze w Półmaratonie Warszawskim? Oczywiście start w półmaratonie traktowany absolutnie treningowo bez żadnych założeń co do czasu. W sumie jako że to będzie pierwszy raz to plan na maraton też jest taki by go po prostu ukończyć. Plan, który by mnie bardzo ucieszył to czas poniżej 4h w maratonie. Pytanie właśnie jest takie czy taki start na 2 tygodnie przed maratonem w półmaratonie nie jest zabójstwem? Zakładając że półmaraton będzie tylko przebieżką.
- Adam Ko.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
- Życiówka na 10k: 43:15
- Życiówka w maratonie: 3:58:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tu masz dużo wypowiedzi w podobnym temacie: viewtopic.php?f=12&t=18959&hilit=p%C3%B3%C5%82maraton+przed+maratonem
Na 2 tygodnie przed maratonem półmaraton przebiegnięty na spokojnie nie zaszkodzi. Pytanie (w zależności jak ułożysz przygotowania) czy akurat taki bieg będzie wtedy dla Ciebie optymalny w kontekście docelowego startu.
Co do pytania, czy to dobry pomysł, żeby teraz biec w maratonie. Co człowiek, to będzie inna odpowiedź, szczególnie, że nie napisałeś od jak dawna i ile biegasz. Co innego jak biegasz regularnie przez 3 lata (nawet jeśli nie więcej niż naście kilometrów na raz), co innego jak biegasz 2 miesiące i truchtasz po pół godziny 3 razy w tygodniu.
Na 2 tygodnie przed maratonem półmaraton przebiegnięty na spokojnie nie zaszkodzi. Pytanie (w zależności jak ułożysz przygotowania) czy akurat taki bieg będzie wtedy dla Ciebie optymalny w kontekście docelowego startu.
Co do pytania, czy to dobry pomysł, żeby teraz biec w maratonie. Co człowiek, to będzie inna odpowiedź, szczególnie, że nie napisałeś od jak dawna i ile biegasz. Co innego jak biegasz regularnie przez 3 lata (nawet jeśli nie więcej niż naście kilometrów na raz), co innego jak biegasz 2 miesiące i truchtasz po pół godziny 3 razy w tygodniu.
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461
Blog treningowy

Blog treningowy

- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Biegam od około roku z przerwą na zimę, bo niestety tamta mnie pokonała, ale tej już nie ulegnę:)
Staram się biegać koło 3-4 razy w tygodniu dystanse 5-10km (czasem więcej) w tempie około 4:30-4:40 min/km.
Staram się biegać koło 3-4 razy w tygodniu dystanse 5-10km (czasem więcej) w tempie około 4:30-4:40 min/km.
- bosman78
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 10 sie 2013, 22:41
- Życiówka na 10k: 49,59
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
To ja trochę dłużej, i dystanse ok 10 km. Też mam zamiar zaliczyć pierwszą "połówkę" PW
ale na maraton czuje się za wcześnie 


5km-24.22 10km-49,49 "1/2"-02:02:8
"Per aspera ad astra"
"Per aspera ad astra"
- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Właśnie nie wiem czy dobrze, ale czuję, że do kwietnia jest tyle czasu, że da radę jeszcze formę zbudować. Biegam co prawda od roku, ale wcześniej całe życie bardzo dużo jeździłem (i nadal jeżdżę) na rowerze. Tak więc nie jest to tak, że zacząłem biegać, a wcześniej była zerowa forma. Dlatego wydaję mi się, że przez te pół roku może się udać.
- Adam Ko.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
- Życiówka na 10k: 43:15
- Życiówka w maratonie: 3:58:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
mejdej, a czy jesteś pewny tego tempa 4:30, ono jest raczej szybsze niż wolniejsze? to bieg spokojny, czy bardzo mocny?
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461
Blog treningowy

Blog treningowy

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 sie 2013, 23:55
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Ja zacząłem biegać w maju. Koło 3 razy w tygodniu. We wrześniu skończyłem maraton warszawski z czasem 4:22 ale tylko dlatego ze biegłem po 10 dniach grypy czy przeziębienia jeszcze ciagle z seksowna chrypka i osłabiony. Połówkę pobieglem na poniżej 4h ale potem jednak osłabienie choroba dało znac. Skpnczylo sie dwoma tygodniami chorowania ponownie ale maraton ukończony. Zatem patrząc na Ciebie mysle ze jak najbardziej dasz radę.
Pzdr
B
Pzdr
B
- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeśli chodzi o tempo to zawsze staram się biec mocnym. Nie lubię po biegu nie być zmęczony, więc zawsze staram się dostosować tempo do dystansu tak żeby dobiec, ale jednocześnie mieć świadomość, że zrobiłem to dobrze. Na pewno nigdy nie wychodzę "potruchtać"... zawsze pobiegać:)
http://www.endomondo.com/workouts/user/3554891
tutaj jest moje Endomondo i wszystko widać. Tempo w granicach 4:30 jest w biegach 5km... im dystans dłuższy tym trochę spada.
http://www.endomondo.com/workouts/user/3554891
tutaj jest moje Endomondo i wszystko widać. Tempo w granicach 4:30 jest w biegach 5km... im dystans dłuższy tym trochę spada.
- bosman78
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 10 sie 2013, 22:41
- Życiówka na 10k: 49,59
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja bylbym jednak ostrozny i zanim zdecydowal bym sie na maraton sprobowal polowki.... maraton to nielada wysysilek... no i bieg w imprezie to nie to samo co bieganie na treningu, stres, emocje konkurencja. Ja np na treningach bez problemu w szybkim tempie robie 15 km a na imprezie po 10 mialech ochote zejsc, a czulem, jeszcze w.sercu i nogach przez 3 dni
5km-24.22 10km-49,49 "1/2"-02:02:8
"Per aspera ad astra"
"Per aspera ad astra"
- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To na mnie impreza dziala chyba odwrotnie. Niedawno bieglem w swoim pierwszym oficjalnym biegu i udało się zrobić zyciowke... bylo to Biegnij Warszawo 2013;)
- Adam Ko.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
- Życiówka na 10k: 43:15
- Życiówka w maratonie: 3:58:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To może nie być najlepsza strategia do treningu maratońskiegomejdej pisze:Jeśli chodzi o tempo to zawsze staram się biec mocnym. Nie lubię po biegu nie być zmęczony, więc zawsze staram się dostosować tempo do dystansu tak żeby dobiec, ale jednocześnie mieć świadomość, że zrobiłem to dobrze. Na pewno nigdy nie wychodzę "potruchtać"... zawsze pobiegać:)

Podsumowując, biegasz dość szybko jak na osobę, która biega od roku (z przerwą na zimę, czyli tak naprawdę od wiosny). Z maratonem problemu być nie powinno, tak samo jak z przebiegnięciem połówki dwa tygodnie wcześniej. Jak mocno, to powinien wypowiedzieć się ktoś mądrzejszy.
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461
Blog treningowy

Blog treningowy

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Zajedziesz się biegając w takim tempie. Aby dobrze przygotować się do maratonu będziesz musiał wybiegać solidną liczbę kilometrów. A biegając w takim tempie (z tego co widzę to około 4:30/km) zamęczysz się. Forma zamiast wzrosnąć to będzie lecieć na łeb na szyję. Poza tym piszesz, że chcesz biec maraton na 4h, czyli w tempie 5:40/km. To po jaką cholerę latać codziennie tempem o minutę szybszym? Mówisz, że chcesz się zmęczyć? Wg mnie to wygląda tak jakbyś chciał odnieść jakąś poważną kontuzję. I w końcu do tego dojdzie (czego Ci nie życzę!) jak nie zwolnisz.
Ale główne pytanie było o połówkę i maraton, a więc jak najbardziej tak. Moim zdaniem to nawet obowiązek, aby sprawdzić się przed głównym startem w zawodach na krótszym dystansie. W tym roku przed maratonami dwukrotnie sprawdzałem swoją formę właśnie biegnąć połówki.
Ale główne pytanie było o połówkę i maraton, a więc jak najbardziej tak. Moim zdaniem to nawet obowiązek, aby sprawdzić się przed głównym startem w zawodach na krótszym dystansie. W tym roku przed maratonami dwukrotnie sprawdzałem swoją formę właśnie biegnąć połówki.
- mejdej
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 paź 2013, 19:52
- Życiówka na 10k: 42:54
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W listopadzie czeka mnie warszawski Bieg Niepodległości, a tam tempo zdecydowanie się przyda, więc na razie nie będę zmieniał sposobu biegania na treningach. Później postaram się zwolnić, biorąc pod uwagę powyższe sugestie. Będę musiał jednak ciągle myśleć, że trzeba biec wolniej;) Jak po prostu biegnę to wychodzi właśnie takie tempo jakie widać. To jest tak, że ja mie przyśpieszam specjalnie. Po prostu biegnę swoim tempem.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Właśnie! Więc oszczędzaj siły na bieg! Jak sam napisałeś tam "tempo zdecydowanie się przyda". Jak staniesz na starcie zajechany to nici z biegu będzie. Piszesz, że wychodzisz i tak po prostu biegniesz - a czy jesteś w stanie swobodnie rozmawiać podczas takiego biegu? Nie wydaje mi się. A to błąd! Oczywiście ja mogę Ci tylko doradzać. Decyzję podejmiesz sam. Ale pamiętaj, że "czasem trzeba zwolnić, aby móc przyspieszyć"mejdej pisze:W listopadzie czeka mnie warszawski Bieg Niepodległości, a tam tempo zdecydowanie się przyda

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Zgadzam się z Małym w 100%.Tak biegając nie poprawisz wydolności,trenujesz jedynie szybkość pokonania jakiegoś odcinka.
80-85% wszystkich treningów to powinny być wybiegania.Ja biegam ze śr. tempem 5:10-5:15 a 10km biegam poniżej 40 minut.
Żeby szybko biegać na zawodach trzeba wolniej biegać na treningach.Wyrobić tzw.bazę tlenową.
80-85% wszystkich treningów to powinny być wybiegania.Ja biegam ze śr. tempem 5:10-5:15 a 10km biegam poniżej 40 minut.
Żeby szybko biegać na zawodach trzeba wolniej biegać na treningach.Wyrobić tzw.bazę tlenową.