ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Racja, piękny wpis Cavy na blogu. Aż pozazdrościłam tego morza w ciszy i jesiennym krajobrazie, bez tłumu turystów. Ale potem pomyślałam, że byłabym daleko od moich ukochanych gór...
- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gratulacje dla wszystkich - wow 0 stopni
Ja miałam warunki bardziej sprzyjające w niedzielę - na przegonić raka o 12-ej było kilkanaście stopni i słoneczko
ale tłoczno było na alejkach Agrykoli - na początku trzeba było dreptać, żeby się wszyscy rozciągnęli na trasie i miejsce zrobili. Trasa bez atestu - wyszło, że było ok. 5,8 k a nie 5k.
Ale dosyć narzekania - organizacja super, atmosfera świetna, zespół śpiewający - babki były fantastyczne !!! Startowało więcej babek niż facetów. Po mecie były rogaliki, herbatka, kawka, woda - do wyboru do koloru
No i przede wszystkim cel szczytny !!!!!

Ja miałam warunki bardziej sprzyjające w niedzielę - na przegonić raka o 12-ej było kilkanaście stopni i słoneczko

Ale dosyć narzekania - organizacja super, atmosfera świetna, zespół śpiewający - babki były fantastyczne !!! Startowało więcej babek niż facetów. Po mecie były rogaliki, herbatka, kawka, woda - do wyboru do koloru

No i przede wszystkim cel szczytny !!!!!
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
- aspi
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 11 lip 2008, 10:05
- Życiówka na 10k: 57:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
w Kampinosie było cudnie, ale góra w połowie trasy dała mi tak do pieca, że hej...
mój debiut w półmaratonie przechodzi do historii z życiówką 2:14:59 - będzie więc co bić na wiosnę
od jakiegoś czasu koszmarnie daje mi się we znaki pośladek i udo - będę chyba musiała poszukać jakiejś profesjonalnej pomocy
mój debiut w półmaratonie przechodzi do historii z życiówką 2:14:59 - będzie więc co bić na wiosnę

od jakiegoś czasu koszmarnie daje mi się we znaki pośladek i udo - będę chyba musiała poszukać jakiejś profesjonalnej pomocy
kobiecy blog o bieganiu dla początkujących
http://runningownia.blogspot.com/
http://runningownia.blogspot.com/
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Stara Dama pisze:Racja, piękny wpis Cavy na blogu. Aż pozazdrościłam tego morza w ciszy i jesiennym krajobrazie, bez tłumu turystów. Ale potem pomyślałam, że byłabym daleko od moich ukochanych gór...
Dzięki i Franklince też

Jest mi bardzo miło (i w sumie cały czas mnie dziwi) że ktoś to w ogóle czyta. Oprócz mnie.

Aspi, gratulacje. Półmaraton, no już nie w kij dmuchał.
Ale że Ma_tika pierwszy raz leciała półmaraton to aż się zdziwiłam, myślałam ze już biegałaś. W Krakowie.

Kambodia, też gratulacje. To też był Twój debiut?
U nas było nie 5 a koło 5,6 km.

A u nas padaaa... i jakieś burze nawet latają.
Ale się chociaż ociepliło, bo w sobotę to samochód rano z lodu obdrapywałam i wszędzie leżał szron jeszcze o 8.30 rano.
- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cava czyta, czyta i fajnie się czyta 
debiut to nie był bo i już bieg na piątkę był i Biegnij Warszawo więc medal nr 3

debiut to nie był bo i już bieg na piątkę był i Biegnij Warszawo więc medal nr 3

Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
- szelma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 400
- Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Belgia
Wow, świetne wyniki, dziewczyny!
Gratuluję!
cava, no raczej, że czyta
Ja w weekend w ogóle nie pobiegałam, bo mieliśmy celebracje urodzinowe
Ale w piątek tak mi się świetnie biegało - fajnie jest tak raz na jakiś czas mieć trening, gdzie wszystko wychodzi, biegnie się bosko i tak miło się człowiek złacha 
A pogodowo to u nas jeszcze ciepła jesień - ostatnie dni to tak po 20 stopni nawet
Choć to lekko abnormalne jednak na koniec października.


cava, no raczej, że czyta

Ja w weekend w ogóle nie pobiegałam, bo mieliśmy celebracje urodzinowe


A pogodowo to u nas jeszcze ciepła jesień - ostatnie dni to tak po 20 stopni nawet

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
a no pierwszy razcava pisze:Ale że Ma_tika pierwszy raz leciała półmaraton to aż się zdziwiłam, myślałam ze już biegałaś. W Krakowie.![]()


fajnie było, ale maratonu to ja na razie nie planuję

łydki mnie bolą. szczególnie dziś je czuję, będąc na obcasach

ale muszę powiedzieć, że półmaraton to calkiem przyjemny dystans - można to pobiec w miarę na luzie. chyba najbardziej aktualnie nie lubię dychy, bo za długo muszę szybko biec. 5-kę da się przeżyć, boli, ale przynajmniej szybko się kończy. a dycha jest dla mnie za dluga, przy założeniu wyniku, ktory bym chciala osiagnąc

sobota byla jakimś ewenementem pogodowym - ziąb okrutny, o 9 rano 0 stopni. W niedzielę cudowne ocieplenie i rano 10 stopni. dziś też temperaturowo calkiem przyjemnie.cava pisze:Ale się chociaż ociepliło, bo w sobotę to samochód rano z lodu obdrapywałam i wszędzie leżał szron jeszcze o 8.30 rano.
Ostatnio zmieniony 21 paź 2013, 11:19 przez Ma_tika, łącznie zmieniany 1 raz.
- aspi
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 11 lip 2008, 10:05
- Życiówka na 10k: 57:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
to i ja próbuję
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kobiecy blog o bieganiu dla początkujących
http://runningownia.blogspot.com/
http://runningownia.blogspot.com/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ma_tika zdjęcia fajne; cieszę się, że pobiegłaś, bo widziałam ile masz mocy! Na wiosnę w połówce zrobisz świetny czas, bo trasa podobno płaska, a ulica to jednak nie puszcza;-) Będę trzymać kciuki.
Muszę zacząć od nowa i znaleźć nowe cele.
Muszę zacząć od nowa i znaleźć nowe cele.
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
No! Gratulacje ukończenia całkiem trudnego biegu, dobrze, że sucho było! Fajne zdjęcia 
A takie pytanie o trasę - można było się zgubić, czy była dobrze oznaczona ? Tzn. jakbyście zostały przez chwilę same na jakimś odcinku, byłoby zagrożenie skręcenia w niewłaściwą ścieżkę ???
pozdr. krunner

A takie pytanie o trasę - można było się zgubić, czy była dobrze oznaczona ? Tzn. jakbyście zostały przez chwilę same na jakimś odcinku, byłoby zagrożenie skręcenia w niewłaściwą ścieżkę ???
pozdr. krunner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
krunner trasa biegła po oznakowanych szlakach turystycznych, każdy dostał mapę, były też znaki z taśmy i przy odrobinie skupienia można było dobiec do mety... Nie było sucho, bo w zeszłym tygodniu podało, ale głębsze błoto było tylko miejscami. To były moje trzecie zawody na tej trasie i planuję brać udział we wszystkich kolejnych. W Puszczy jest zawsze pięknie.
-
- Wyga
- Posty: 80
- Rejestracja: 07 maja 2013, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje dziewczyny
Super zdjęcia, myślę, że na trasie było sympatycznie, pogoda cudna.
Zrobiłyście mi wielką ochotę na taki bieg (gorzej z dystansem
), ale może w przyszłym roku na bieg kabacki się załapę



Super zdjęcia, myślę, że na trasie było sympatycznie, pogoda cudna.
Zrobiłyście mi wielką ochotę na taki bieg (gorzej z dystansem


