Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Rzeczywiście - do bani ten maraton
Ale przetrwałaś, zaliczyłaś i ukończyłaś, wiesz z czym to się je i już, a czy kiedyś jeszcze spróbujesz to się okaże. Pierwszy raz jest najtrudniejszy. Znam jednego gościa co od debiutu poprawił się o dwie godziny - 13 maratonów i każdy lepiej. Ale w sumie jak się zastanowić to diabli wiedza po co człowiek to biega - nic fajnego i jeszcze człowiek się nieźle złacha, i trwa to cholernie długo - wszystko prawda
Głowa do góry - dałaś radę
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
le0n71
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Takiej relacji i takich odczuć po maratonie to jeszcze nie widziałem


10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Widzę, że duch w narodzie nie ginie 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
A czemu niby połówka poniżej 2h nie miałaby być w Twoim zasięgu? Szczególnie, że do wiosny sporo czasu.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Strasb, nie wiem, czy będę w stanie wytrzymać takie tempo przez 21km z ogonkiem. Ale jak wiadomo, dobry trening (może inaczej-dobrze dobrany trening) to jest to-jeszcze tylko muszę taki znaleźć 
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Żeby nabiegać na połówce 1:59:59, to trzeba biec średnio 5:41 na km. Liczmy 5:39, bo zawsze się te sto metrów nadrobi. Jeśli to tempo wydaje Ci się na razie za mocne, to może zrób na wiosnę połówkę ze średnim tempem na ten przykład 5:55, to akurat wychodzi poniżej 2:05
, a dwie godziny łam jesienią. Zresztą, cała zima przed nami, jakąś dyszkę w lutym polecisz, to będziesz widziała, na czym stoisz
Daniels jest ciekawy, a jak widać po wielu osobach z forum, stosując się do jego rad można osiągać niezłe wyniki - powiedziałam ja, która biega treningi zdecydowanie szybciej niż poleca pan D.
Daniels jest ciekawy, a jak widać po wielu osobach z forum, stosując się do jego rad można osiągać niezłe wyniki - powiedziałam ja, która biega treningi zdecydowanie szybciej niż poleca pan D.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Inn fajna rzecz u Danielsa jest taka, że trenujesz według obecnych możliwości, a nie zakładanego na przyszłość wyniku, więc nie ma zajeżdżania się, a wynik wyjdzie taki, na jaki będziesz gotowa. W każdym razie muszę pingnąć kolegę, któremu pożyczyłam Danielsa parę miesięcy temu, żeby może mi go przyniósł, bo w sumie trzeba by jakiś plan ułożyć na zimę 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zapisałam się na razie na Półmaraton Ślężański w Sobótce, losowanie do Maratonu Berlińskiego, czekam też na wieści od brata, czy będzie w odpowiedni weekend w domu, żeby zapisać się na mara w Duesseldorfie (koniec kwietnia). Myślę też o powtórce maratonu Winnic. Wstępnie tyle 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- neevle
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1229
- Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
- Życiówka na 10k: 42:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Świetna relacja i podsumowanie dystansu maratonu.
swoją drogą, kolka wynikająca z zajechania, a nie stricte z problemów związanych z niewłaściwym jedzeniem czy piciem jest jedną a bardziej wkurzających rzeczy na zawodach. Nie dziwię się, że odebrała Ci chęć do walki, trudno w ogóle się cholerstwa pozbyć.
Powodzenia z utratą wagi, bo... brr, dieta straszna rzecz. :P
Powodzenia z utratą wagi, bo... brr, dieta straszna rzecz. :P
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Dzięki. Poczytuję czasem Twego bloga, zazdroszczę młodości i dietyneevle pisze:Świetna relacja i podsumowanie dystansu maratonu.swoją drogą, kolka wynikająca z zajechania, a nie stricte z problemów związanych z niewłaściwym jedzeniem czy piciem jest jedną a bardziej wkurzających rzeczy na zawodach. Nie dziwię się, że odebrała Ci chęć do walki, trudno w ogóle się cholerstwa pozbyć.
Powodzenia z utratą wagi, bo... brr, dieta straszna rzecz. :P
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
hej, Kanas, no nie rob jaj
ja mysle ze ty sie za bardzo spinalas do tego maratonu i to zabilo cala przyjemnosc. I ja ci radze, zebys na razie maratonow nie biegala, bo po co ci to
jak ci sie kiedys odwidzi i z wieksza przyjemnoscia bedziesz biegala dluzsze wybiegania, to zlamiesz bez napinki te 5 godzin. A jak nie to nie.
Ode mnie masz wielki szacun ze tak tyralas i przezwyciezylas te nieszczesne piszczele.
I mozesz sobie juz zaplanowac nastepne wakacje u Deszcowcow, cobysmy mogly razem sie pokulac
ja mysle ze ty sie za bardzo spinalas do tego maratonu i to zabilo cala przyjemnosc. I ja ci radze, zebys na razie maratonow nie biegala, bo po co ci to
Ode mnie masz wielki szacun ze tak tyralas i przezwyciezylas te nieszczesne piszczele.
I mozesz sobie juz zaplanowac nastepne wakacje u Deszcowcow, cobysmy mogly razem sie pokulac




