Bieganie w Szczyrku
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
Witam wszystkich:)
W niedługim czasie będę spędzał parę dni w Szczyrku. Czy ktoś może mi polecić jakąś fajną trasę do biegania na dłuższe wybieganie na ok. 22-24 km? Niekoniecznie w formie jednej pętli, może być "tam i z powrotem":)) i niekoniecznie po górach, chociaż może fajnie byłoby skorzystać z okazji... jedyne moje wymaganie, to, żeby szlak/trasa np. w czasie deszczu/czy po deszczu nie przypominał "Biegu Katorżnika", lub czegoś w tym stylu:)))
...w każdym bądź z góry dziękuję za wszelkie sugestie co do trasy...
Pozdrawiam
Krzysztof
W niedługim czasie będę spędzał parę dni w Szczyrku. Czy ktoś może mi polecić jakąś fajną trasę do biegania na dłuższe wybieganie na ok. 22-24 km? Niekoniecznie w formie jednej pętli, może być "tam i z powrotem":)) i niekoniecznie po górach, chociaż może fajnie byłoby skorzystać z okazji... jedyne moje wymaganie, to, żeby szlak/trasa np. w czasie deszczu/czy po deszczu nie przypominał "Biegu Katorżnika", lub czegoś w tym stylu:)))
...w każdym bądź z góry dziękuję za wszelkie sugestie co do trasy...
Pozdrawiam
Krzysztof
Stara droga do Buczkowic (wąski asfalt nad Żylicą), ale to raptem z 5km będzie. Jak coś to pytaj nimfy_blotnej, to jej rejon.
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 12:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej!
Na lajtowe wybieganie to pewnie deptak nad Żylicą, ciągnie się on od Szczyrku, przez Buczkowice i Rybarzowice, kawał asfaltowej trasy jakieś 17 kilosów w sumie tam i z powrotem. Z tym, że podział ścieżka rowerowa, ścieżka spacerowa jest tylko na terenie Szczyrku, przez pozostałe wioski to już tylko ścieżka rowerowa.
A co do zapuszczania się w góry to jest sporo opcji, tylko Szczyrk mocno wcięty miedzy dwa pasma i stromizny solidne, przynajmniej na początku. Możesz sobie popodglądać na moim run-logu ślady, często tam biegam, ostatnio głównie nad Szczyrkiem.
Błocka chwilowo dość umiarkowanie, choć miejscami można się utarzać .
Na lajtowe wybieganie to pewnie deptak nad Żylicą, ciągnie się on od Szczyrku, przez Buczkowice i Rybarzowice, kawał asfaltowej trasy jakieś 17 kilosów w sumie tam i z powrotem. Z tym, że podział ścieżka rowerowa, ścieżka spacerowa jest tylko na terenie Szczyrku, przez pozostałe wioski to już tylko ścieżka rowerowa.
A co do zapuszczania się w góry to jest sporo opcji, tylko Szczyrk mocno wcięty miedzy dwa pasma i stromizny solidne, przynajmniej na początku. Możesz sobie popodglądać na moim run-logu ślady, często tam biegam, ostatnio głównie nad Szczyrkiem.
Błocka chwilowo dość umiarkowanie, choć miejscami można się utarzać .
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
Dzień dobry:)nimfa_blotna pisze:Hej!
Na lajtowe wybieganie to pewnie deptak nad Żylicą, ciągnie się on od Szczyrku, przez Buczkowice i Rybarzowice, kawał asfaltowej trasy jakieś 17 kilosów w sumie tam i z powrotem. Z tym, że podział ścieżka rowerowa, ścieżka spacerowa jest tylko na terenie Szczyrku, przez pozostałe wioski to już tylko ścieżka rowerowa.
A co do zapuszczania się w góry to jest sporo opcji, tylko Szczyrk mocno wcięty miedzy dwa pasma i stromizny solidne, przynajmniej na początku. Możesz sobie popodglądać na moim run-logu ślady, często tam biegam, ostatnio głównie nad Szczyrkiem.
Błocka chwilowo dość umiarkowanie, choć miejscami można się utarzać .
Bardzo dziękuję za tak wyczerpujące informacje! Przeglądałem sobie również Twojego run-loga i faktycznie jest z czego wybierać:) może faktycznie powinienem wykorzystać sytuację i ruszyć gdzieś wyżej??! Dokładnie przeanalizuję jeszcze raz Twoje trasy i spróbuję sobie coś wytyczyć:)... Wszystko na to wskazuje, że 11-12.10 będę w Szczyrku w hotelu skalite więc stamtąd też wyruszę na swoje sobotnie wybieganie:)... start gdzieś o 5.30 rano więc na pewno będzie jeszcze ciemno minimum do godz. 6.00 (będę musiał też wziąć to pod uwagę, ale zabieram czołówkę więc powinno być dobrze:))...
...a tak w ogóle to ten run-log wygląda dość solidnie:)... cały czas korzystam z garmin connecta, ale może zacznę wrzucać też swoje "wypociny" na run-loga?!!... w każdym bądź razie baaardzo dziękuję za pomoc!:)...
Jak byś miał ochotę pobiegać trochę wyżej i po podziwiać piękne widoki, to proponował bym jeszcze wjechać/wejść na Skrzyczne i tam wybrać się w kierunku Malinowskiej Skałki (bieg praktycznie po płaskim i wygolonym z drzew grzbiecie).
Jak się spodoba to fajnie jest jeszcze dalej w kierunku Baraniej Góry, tylko tam już trzeba bardziej uważać, bo często trafia się jakieś skaliste podłoże przysypane żwirkiem i można się trochę ślizgnąć.
Jak się spodoba to fajnie jest jeszcze dalej w kierunku Baraniej Góry, tylko tam już trzeba bardziej uważać, bo często trafia się jakieś skaliste podłoże przysypane żwirkiem i można się trochę ślizgnąć.
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
dobeer pisze:Jak byś miał ochotę pobiegać trochę wyżej i po podziwiać piękne widoki, to proponował bym jeszcze wjechać/wejść na Skrzyczne i tam wybrać się w kierunku Malinowskiej Skałki (bieg praktycznie po płaskim i wygolonym z drzew grzbiecie).
Jak się spodoba to fajnie jest jeszcze dalej w kierunku Baraniej Góry, tylko tam już trzeba bardziej uważać, bo często trafia się jakieś skaliste podłoże przysypane żwirkiem i można się trochę ślizgnąć.
Dzięki za pomoc:)
Zaplanowałem sobie taką trasę:
http://www.mapmyrun.com/routes/edit/300647643/
Tylko nie jestem pewny, czy "zahacza" faktycznie o Malinowskie Skałki... mam nadzieję, że w miarę dobrze ją wytyczyłem?!?! Czy ostatecznie wybiorę ten wariant jeszcze nie wiem - zależy od warunków pogodowych i mojego samopoczucia... jeśli pogoda nie dopisze i/lub samopoczucie to wybiorę trasę po deptaku;)... jak by co to za przewodnika będę miał telefon z androidem i "załadowaną" tą traską, to może się nie pogubię;))
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
dobeer pisze:Nie widać trasy...
Check out this map on MapMyRun: 23.25 km Bieganie w Szczyrku
Distance: 23.25 km
http://www.mapmyrun.com/routes/view/300647643
a teraz?
Teraz OK.
Szlak prowadzi przez Malinowską Skałę, a później obok Jaskini Ondraszka prowadzi na Malinów i tam będzie najtrudniej biec (stromo i sporo żwiru na skale). Dalej bardzo przyjemne odcinki do Przełęczy Salmopolskiej. Od przełęczy do Szczyrku tylko część drogi to ścieżka, później będziesz musiał się pomieścić z samochodami na krętej asfaltowej szosie bez chodnika i pobocza. Generalnie całkiem fajnie to sobie wykombinowałeś.
Szlak prowadzi przez Malinowską Skałę, a później obok Jaskini Ondraszka prowadzi na Malinów i tam będzie najtrudniej biec (stromo i sporo żwiru na skale). Dalej bardzo przyjemne odcinki do Przełęczy Salmopolskiej. Od przełęczy do Szczyrku tylko część drogi to ścieżka, później będziesz musiał się pomieścić z samochodami na krętej asfaltowej szosie bez chodnika i pobocza. Generalnie całkiem fajnie to sobie wykombinowałeś.
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
no to super:)... rozrysować to było w miarę łatwo... zobaczymy jak będzie z realizacją:))... Wielkie Dzięki za pomoc:)dobeer pisze:Teraz OK.
Szlak prowadzi przez Malinowską Skałę, a później obok Jaskini Ondraszka prowadzi na Malinów i tam będzie najtrudniej biec (stromo i sporo żwiru na skale). Dalej bardzo przyjemne odcinki do Przełęczy Salmopolskiej. Od przełęczy do Szczyrku tylko część drogi to ścieżka, później będziesz musiał się pomieścić z samochodami na krętej asfaltowej szosie bez chodnika i pobocza. Generalnie całkiem fajnie to sobie wykombinowałeś.
Z mapki wynika, że planujesz wchodzić na Skrzyczne, jak już wejdziesz, to dalej będzie z górki
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
http://connect.garmin.com/activity/390482882
w załączeniu link z mojego sobotniego biegania... trochę zmieniłem swoją trasę... chyba mimo wszystko nie odważyłem się zapuścić po ciemku w góry... poza tym miałem jednak nadzieję, że uda mi się parę godzin przespać przed bieganiem... a wyszło jak wyszło - siedziałem całą noc na imprezie... a przed 5 rano, tak jak siedziałem (baaa, żebym tylko siedział, ale niestety bez tańców i co gorsza wódki się nie obeszło)... więc tak jak siedziałem, to wstałem, przebrałem się i pobiegłem... ale i tak jestem zadowolony... ale nie ukrywam, że było to głupie z mojej strony!!... puls zdecydowanie zawyżony... ale warunki były idealne: 100% asfalt, mgliście, aut na trasie prawie żadnych, w jedną stronę pod górę, w drugą w dół;)... ogólnie super....
dzięki za pomoc w doborze trasy!
w załączeniu link z mojego sobotniego biegania... trochę zmieniłem swoją trasę... chyba mimo wszystko nie odważyłem się zapuścić po ciemku w góry... poza tym miałem jednak nadzieję, że uda mi się parę godzin przespać przed bieganiem... a wyszło jak wyszło - siedziałem całą noc na imprezie... a przed 5 rano, tak jak siedziałem (baaa, żebym tylko siedział, ale niestety bez tańców i co gorsza wódki się nie obeszło)... więc tak jak siedziałem, to wstałem, przebrałem się i pobiegłem... ale i tak jestem zadowolony... ale nie ukrywam, że było to głupie z mojej strony!!... puls zdecydowanie zawyżony... ale warunki były idealne: 100% asfalt, mgliście, aut na trasie prawie żadnych, w jedną stronę pod górę, w drugą w dół;)... ogólnie super....
dzięki za pomoc w doborze trasy!
Paaanie, ale nie tędy na Skrzyczne!
Bardzo ładna trasa. Tuż przed serpentynami pod Przełęczą Salmopolską mogłeś odbić na ścieżkę (żółty szlak), ale jeśli to faktycznie było o 5 rano, to za ciemno jak się nie zna drogi.
Niech to nimfa_blotna zobaczy, to jeszcze dziś całą trasę sam wykręci w drodze po bułeczki do kawy
Bardzo ładna trasa. Tuż przed serpentynami pod Przełęczą Salmopolską mogłeś odbić na ścieżkę (żółty szlak), ale jeśli to faktycznie było o 5 rano, to za ciemno jak się nie zna drogi.
Niech to nimfa_blotna zobaczy, to jeszcze dziś całą trasę sam wykręci w drodze po bułeczki do kawy
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 lip 2009, 08:32
no miało być inaczej;)... po całej nieprzespanej nocy nie miałem głowy, żeby jeszcze szukać rozwidleń/szlaków, itp.... miałem wprawdzie czołówkę na czole przez większą część trasy, ale faktycznie do samej góry było ciemno, jak w d..., no ciemno było:) i mgliście... starałem się trzymać po prostu pobocza i asfaltu:)... a teren dla mnie faktycznie raczej nieznany:)
Dzięki:)
Dzięki:)
dobeer pisze:Paaanie, ale nie tędy na Skrzyczne!
Bardzo ładna trasa. Tuż przed serpentynami pod Przełęczą Salmopolską mogłeś odbić na ścieżkę (żółty szlak), ale jeśli to faktycznie było o 5 rano, to za ciemno jak się nie zna drogi.
Niech to nimfa_blotna zobaczy, to jeszcze dziś całą trasę sam wykręci w drodze po bułeczki do kawy