Adrian26 pisze:maratończyk pisze:Najmocniej przepraszam, że już z samego rana nie złożyłem życzeń, za co się kalam. Dzisiaj przecież Dzień Nauczyciela a i w naszym gronie biegaczy takowych mamy jak chociażby nasza Hania, Dagmara,Aneta,Ela moja szwagierka Wioleta, mój kolega Tomir,Jarek ,Krzysiek i jeszcze inni związani z oświatą :uuusmiech: . Wszystkiego najlepszego i zadowolenia z pracy
A gdzie życzenia dla Zantyru Sztum
Specjalne i indywidualne życzenia dla domagającego się Adiego z Zantyra Sztum koło GRUDZIĄDZA.
Kilka razy już edytowałem ten post i co chwilę przypominał mi się ktoś nowy.
s 
. Pewnie to wina dzisiejszego snu koszmaru 
, w którym źli ludzie porwali mi córkę a ja pomimo odniesionych ran walczyłem o nią . Tak się zastanawiam czy takie sny są podświadomie generowane przez to, co widzimy za dnia. Wczoraj przechodząc niedaleko parku widziałem leżącego pod drzewem gościa typowego żula. Leżał z wyprostowaną sztywno ręką. Sporo ludzi koło niego przechodziło i nikt nie reagował. W pierwszej chwili myślałem, że to nieboszczyk, bo tak wyglądał. Zastanawiałem się czy podejść i sprawdzić puls gdyż tak zostałem wyszkolony, ale cały czas chodziło mi po głowie ze stracę sporo czasu na przyjazd policji i ewentualne zeznania. Jednak sumienie nie dawało mi spokoju i postanowiłem wrócić na szczęście ręka już opadła i wiedziałem, że gość miał taką metodę spania a żeby było śmiesznie to już go kiedyś widziałem śpiącego na ławce w podobnej pozie. Gość mógłby zatrudniać się, jako statysta w horrorach 
. Ciągle coś się u mnie dzieje jak nie w rzeczywistości to w podświadomości 
. No dobra czas przejść do konkretów a nie robić z forum prywatnego bloga 
. Tak, więc Ha jak ja lubię pisać, że dzisiaj wtorek a to za sprawą tego, że jutro środa 
. Oczywiście widzimy się o godzinie 18.00 przy średnicówce. Wcześniej kilka spraw organizacyjnych, o których przypomnę już teraz abyście byli przygotowani. Po pierwsze będę zbierał po 5 zł na sobotniego Korsarza od tych, którzy jeszcze się nie dopisali. Po drugie zbieram po 50 zł od osoby na rezerwację Sylwestra. Zapewne jeszcze inne sprawy wyjdą podczas spotkania o ile starczy na to czasu, bo z tym krucho 
. Teraz czas się zbierać i pójść troszeczkę pobiegać dla zdrowia 
. Myślę, że dzięki temu, iż dużo czytamy to nasze wypowiedzi są nieco dłuższe niż tylko yyyy …. 
Kiedyś też ustanowiłem dość ciekawy rekord. Przeczytałem "Bastion" Stephena Kinga w cztery dni, a książka ma prawie 1200 stron 
, ale o tym już jutro a na razie życzę wszystkim miłej nocy i kolorowych snów. Andrzej. 
. Przeglądałem się w nich przy lustrze oglądając przede wszystkim moją ładną pupę 
