Zamiast cardiomonitora

[foma]

Są to dane z Runner's World z numeru sprzed kilku lat.
Aktualny wynik na 10 km określa tempa treningowe  w trzech zakresach VO2 Max, LT, oraz Economy Running .
Dla przykładu dla kogoś kto przebiega 10 km w 40min są one następujące ( podawane są w przeliczeniu na 1milę) VO2 Max pace 5,59min/milę; LT 6,50 min/milę; ER 8.29min/milę
Dla kogoś kto przebiegnie w 45 min 10km są to odpowiednio VO2 max 6,42 ; LT 7,38 ; ER 9,28
A np dla zawodnika ,który przebiegnie w 27 min 10 km odpowiednio VO2 4,08min/mile; LT 4,41min/milę ;ER 5,50min/mile.
Jeżeli zawodnik się poprawia  na 10 km to odpowiednio wzrasta tempo zawodnika na treningu w tych przedziałach aż oczywiście osiągnie swoje genetyczne możliwości VO2 max
Artykuł zawiera  przedziały od 27 min do 60 min na 10 km. Jeżeli ktoś jest zainteresowany swoimi  zakresami to proszę podać aktualny czas na 10km.Bo nie chce mi sie wszystkiego przepisywać,a mechanicznie nie umiem tego wstawić do artykułu.Myślę że jeżeli ktoś biega dla zdrowia, a nie dla pieniędzy to to wystarczy i nie musi sie martwić jaki cardiosport kupić ,i czy ten czy ten jest lepszy.foma

[Adam Klein]

Foma
Być może nie wiesz tego, ale na RunnersWorld jest kalkulator który oblicza wszystkie te tempa - także w min/km - podaje on nieco inne wyniki niż te kóre zamieścicłeś - np: vo2max - 5,58 (czyli praie tak samo), LT 6:38 - chociaż może to nie jest do konca to samo - oni to nazywają trening tempowy chociaz dla mnie właśnie trening tempowy to trening na progu.
Kalkulator ten jest promowany na różnych stronach biegowych (podawany jest link) http://www.runnersworld.com/home/0,1300 ... 00,00.html
Prawdopodobnie artykuł który przytaczasz posłużył poźniej do zrobienia tego kalulatora - Jack Daniels to jest chyba ten trener na którego się Runners World powołuje jeśli chodzi o główny know-how przy jego budowie.

Jednak moja uwaga jest taka.
Są dwie przewagi używania pulsometru nad opieraniem się na tempie.

1. Poczatkujący biegacz (a nawet i nie początkujący) nie ma łatwego sposobu w jaki może sobie określić, w jakim biegnie tempie - chyba, że biega na stadionie.
Dlatego pulsometr jest bardziej uniwersalny - daje Ci komfort, że gdziekolwiek pójdziesz - czy na stadion, czy do lasu, czy w tereny w ogóle nieznane - zawsze możesz biec z określoną przez tętno intensywnością - wiesz, że twoje tętno progowe to 160 (na przykład) i tego się trzymasz.

2. Tętno progowe sie chyba nie zmienia, podczas kiedy prędkość progowa wzrasta wraz z treningiem.
Dlatego nie mając pulsometra co jakiś czas musisz robić sobie wyścig na przykład na 10 km żeby wyliczyć swoje nowe wartości (tempa) treningowe.

[foma]

Zgadzam się z Tobą. Zakres Max VO2 i LT robiłem główenie na bieżni.Zgodnie z jedną z podstawowych zasad , że szybkosć zdobywa się głownie na bieżni.Nie skręca się też tak łatwo nogi jak biegnąc szybko w nierównym terenie.Myślę rownież,że nie wszyscy od razu rzucają się na maraton,więc jak biegną w jakimś biegu na 10km to już mają te swoje parametry do treningu. Napisałem poprzedni post, bo obserwuję,że nawet poczatkujący podchodzą tu bardzo naukowo do biegania,  problemem jest dla nich zakup cardiomonitora, przynajmniej tak jakby to on biegał.Ja na ich miejscu te pieniądze wydałbym na dobre buty lub nawet 2 pary dobrych butów,a biegałbym swobodnie zwiększając stopniowo kilometraż.foma

[Adam Klein]

OK, zgadzam się, ja w zeszłym roku też posługiwałem się tylko tempem (choć ja akurat mam gadżet który mierzy mi właśnie tempo - jak widać bez gadżetów nie potrafię)

Ale odpowiednie buty to podstawa.

(Edited by FREDZIO at 7:23 pm on Mar. 8, 2003)

[foma]

Fredzio.Sprawdziłem tę stronę co podałeś.To jest skrót tego artykułu.myślę że wiele osób powinno z niej korzystać.foma

[MarekC]

ale tak po prostu do lasu i biegac tez mozna?

[kledzik]

Quote: from MarekC on 4:48 pm on Mar. 10, 2003
ale tak po prostu do lasu i biegac tez mozna?

Pewnie, ze mozna. Powoli dochodze do wniosku, ze nie ma nic przyjemniejszego. Zawsze tak biegalem. Od dwoch tygodni wykonuje jednak scisle zalecenia trenera. Nie wolno mi przebiec ani kilometra wiecej niz on nakaze, w scisle okreslonym tepie, po wybranej przez niego trasie, zwolnic musze nie gdy sie zmecze lecz gdy on tak kaze, a przyspieszam tez nie dlatego, ze wiatr zaswistal w uszach, lecz dlatego, iz tak jest z gory zaplanowane...

Jakos nie moge sie do tego przyzwyczaic.

Chyba poprosze trenera aby choc raz na dwa tygodnie pozwolil mi po prostu pobiec w las...

kledzik

[Adam Klein]

kledzik
Dobrze dobrze ! Widzę, że ty niezłą życiówke możesz wywinąć przy takim treningu

[blablapunktde]

zmien trenera

[Kiniak]

Ile kosztuje Trener?

[kledzik]

Quote: from Kiniak on 2:02 pm on Mar. 19, 2003
Ile kosztuje Trener?

Nieduzo! Jednak moj trener to Wielka Tajemnica Kledzika, ktora zdradze dopiero po regensburskim maratonie. Jezeli napiszesz do mnie maila chetnie zdradze Tobie kilka szczegolow pod warunkiem, ze nie "wypaplasz"...

kledzik

[Kiniak]

Ok, milczę jak grób...