KTO MI DORADZI ????
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
A jak długo biegasz? Jeśli 2 dni to zrób to za rok .
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola
- boowa
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 gru 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
myśle że to nie jest takie proste, jak się wydaje z początku. Zaczełem biegać w styczniu tego roku z myśląc o maratonie krakowskim który się odbędzie w maju czyli 5 mięsiecy czasu wydaje się sporo. Im więcej biegam tym większy respekt czuje do tej 42 i obawiam się że w tym roku odpuszcze, zobacze czy uda się półmaraton ,chociaż też wątpie. Jestem młody 18 lat od wczesnego dziecinnstwa aż do teraz dużo czasu spędzałem na sporty. Poza tym trenuje siatkówke.
(Edited by boowa at 11:28 pm on Feb. 21, 2004)
(Edited by boowa at 11:28 pm on Feb. 21, 2004)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Boowa a czemu od razu chcesz biegać maraton? Zwykle powinno się stopniować przyjemności:)
- Chris
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 21 lut 2004, 21:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław/Lubań
Bo ja mam tak że wszystko albo nic Nie pocieszacie mnie Ale mi nie chodzi o wynik Mam 6 godzin limitu czasu Hmm Jeszcze nie rzuciłem sie na więcej niz 10 km i nie mam orientacji Ale teraz to bym pewnie padł martwy Ale 2 miesiące coś dadzą, choćby na półmaraton
- Stoyan
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hej Chris! Twój post jest dla mnie jak deja vu . Miesiac temu pojawiłem się na tym forum i zacząłem prawie identyczny temat jak Ty.
Też jestem z Wrocławia. Też chcę przebiec nasz maraton w kwietniu. Ja zacząłem pod tym kątem trenować od stycznia, ale ze mną może być trochę inaczej - ja biegałem już wcześniej - chociaż z długimi przerwami, to jakby nie patrzeć - już od 3-4 lat. Ale przez listopad i grudzień ani trochę a mówią, że formę się szybko traci - więc w sumie zaczynałem prawie od zera.
Sam się mało na bieganiu znam więc nie chciałbym Ci czegokolwiek doradzać ani odradzać. Ale wydaje mi sie, że musisz sie sprawdzić na dłuższych dystansach. Ja ciągle nie mam za sobą nawet 20km (biegne po raz pierwszy za tydzien w niedziele ) dlatego nie wiem, czy sprostam - ale mam ndzieję, że obaj staniemy na starcie w kwietniu - obojętnie czy to będzie maraton, czy połówka . Liczy się samo bieganie!
Pozdrawiam.
Też jestem z Wrocławia. Też chcę przebiec nasz maraton w kwietniu. Ja zacząłem pod tym kątem trenować od stycznia, ale ze mną może być trochę inaczej - ja biegałem już wcześniej - chociaż z długimi przerwami, to jakby nie patrzeć - już od 3-4 lat. Ale przez listopad i grudzień ani trochę a mówią, że formę się szybko traci - więc w sumie zaczynałem prawie od zera.
Sam się mało na bieganiu znam więc nie chciałbym Ci czegokolwiek doradzać ani odradzać. Ale wydaje mi sie, że musisz sie sprawdzić na dłuższych dystansach. Ja ciągle nie mam za sobą nawet 20km (biegne po raz pierwszy za tydzien w niedziele ) dlatego nie wiem, czy sprostam - ale mam ndzieję, że obaj staniemy na starcie w kwietniu - obojętnie czy to będzie maraton, czy połówka . Liczy się samo bieganie!
Pozdrawiam.
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jesli sadzicie , ze internetowo przygotowujac sie do maratonu podbijecie swiat , to jestescie bardzo naiwni .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Lepiej wyznaczcie sobie za cel przebiegnięcie maratonu za rok, bo po pierwsze będziecie zdychać na trasie a po drógie to po co łapać kontuzję i przymusowo nie biegać przez dłuższy czas.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
A jak macie wolny dzień to sobie PRZEJDŹCIE 42 kilometry i zobaczcie ile to czasu zajmie. Jeśli mniej niz 6 to już odpowiedź na PYTANIE ŻYCIA poznacie.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Stoyan
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hmm. Ni w ząb nie rozumiem Wojtku o co Ci chodzi z tym internetowym przygotowywaniem do maratonu i podbijaniem świata.
Tedi - nie podjąłem jeszcze decyzji, czy faktycznie pobiegnę maraton - póki co deklaruję tylko taką chęć. Pewnie że nie chcę załapać kondycji (kto by tam chciał) ale jestem ostrożny jak nigdy przedtem. Za tydzień będę wiedział na ile stać mnie w półmarartonie (w sumie zamierzam pobiec nieco więcej niż 20km). Pod koniec marca spróbuję wziąć udział w biegu Ślężańskim na 33km... potem zostanie jeszcze miesiąc. Według moich obliczeń od stycznia do końca kwietnia wybiegam jakieś 600-700km. Już wybiegałem około 250-300. Kolana mają się lepiej niż przypuszczałem - zero problemów. Skoro limit jest 6godzin, a dla mnie czas jest zupełnie nieistotny - nie mogę biegać z myślą, że chciałbym wystartować w tym roku? Dla mnie zdychać na trasie to żaden wstyd. Inni biegacze na tym forum pisali nawet, że zejść z trasy w trakcie biegu to żaden obciach... Więc czemu tak gorliwie odradzacie start początkującym?
Tedi - nie podjąłem jeszcze decyzji, czy faktycznie pobiegnę maraton - póki co deklaruję tylko taką chęć. Pewnie że nie chcę załapać kondycji (kto by tam chciał) ale jestem ostrożny jak nigdy przedtem. Za tydzień będę wiedział na ile stać mnie w półmarartonie (w sumie zamierzam pobiec nieco więcej niż 20km). Pod koniec marca spróbuję wziąć udział w biegu Ślężańskim na 33km... potem zostanie jeszcze miesiąc. Według moich obliczeń od stycznia do końca kwietnia wybiegam jakieś 600-700km. Już wybiegałem około 250-300. Kolana mają się lepiej niż przypuszczałem - zero problemów. Skoro limit jest 6godzin, a dla mnie czas jest zupełnie nieistotny - nie mogę biegać z myślą, że chciałbym wystartować w tym roku? Dla mnie zdychać na trasie to żaden wstyd. Inni biegacze na tym forum pisali nawet, że zejść z trasy w trakcie biegu to żaden obciach... Więc czemu tak gorliwie odradzacie start początkującym?
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Stoyan jak dla mnie bardzo sie różnisz od Chrisa. Oczywiscie mogę się mylić bo niby co ja o was wiem.
Ale w tym co piszesz jest rozsądek i samodzielność a u Chrisa przebija po prostu słomiany zapał i brak rozsądku.
I twoja droga do maratonu we Wrocławiu wydaje się OK. (nie zgadzam sie tylko że nikt nie chce złapać kondycji bo zawsze wydawało mi się ze wszyscy chcą złapać kondycję).
Ale w tym co piszesz jest rozsądek i samodzielność a u Chrisa przebija po prostu słomiany zapał i brak rozsądku.
I twoja droga do maratonu we Wrocławiu wydaje się OK. (nie zgadzam sie tylko że nikt nie chce złapać kondycji bo zawsze wydawało mi się ze wszyscy chcą złapać kondycję).
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Stoyan
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2004, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ee... wiesz, po przemysleniu wszystkiego jeszcze raz doszedłem do wniosku że chyba masz rację - mi też zależy na złapaniu kondycji
"Proste plecy - prosty umysł" M. Ueshiba
- boowa
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 11 gru 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
w tym 18 roku życia chciałem zrobić coś co zapamiętam do końca życia, i z czego mógłbym być dumny. No ale chyba za późno mi to przysło do głowy . Będzie wielka 19 stka.Quote: from Montano Corridore on 1:09 am on Feb. 22, 2004
Boowa a czemu od razu chcesz biegać maraton? Zwykle powinno się stopniować przyjemności:)
- byku
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Buła,nie łam się,przyjdź 21.III. sprawdzić się w półmaratonie.
Potem będziesz miał 7 tygodni na szlifowanie formy do Cracovia Maraton.
Obowiązkowo pojawiaj się na Niedzielnych Dreptanych Pogaduchach
Potem będziesz miał 7 tygodni na szlifowanie formy do Cracovia Maraton.
Obowiązkowo pojawiaj się na Niedzielnych Dreptanych Pogaduchach
[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url] Pozdrawiam [b]> ;^ /)[/b]