Aktualnie biegam w Brooksach Pure Cadence, 5mm dropu. Uwielbiam te buty ale niestety na jesień i zimę to one się chyba za bardzo nie nadają i ze względu na bieżnik, i na przewiewność, która nie sprawdzi się na rozciapanym śniegu, a szkoda mi ich totalnie sponiewierać w leśnym błocku i solnej brei, które niechybnie pojawią się zimą.
Szukam jakichś odpowiedników z trochę mniej przepuszczalną cholewką i bardziej agresywnym bieżnikiem, ale dropem nie większym (i raczej nie mniejszym) niż 4-6mm.
Jedyne które znalazłam w internecie i wyglądają na trochę solidniejsze przy niewielkim dropie, to Saucony Kinvara ale zastanawia mnie czy bieżnik nie jest w nich jednak trochę za delikatny.
Możecie mi proszę coś podpowiedzieć?