Czy ja wiem czy organizacja biegu taka słaba??
- szatnie całkiem dobrze zrobione i zlokalizowane
- depozyty - super oznaczone
- toalety - normalne łazienki a nie toitoi
- lokalizacja - no kochani bawiliśmy się na LEGII
- rozgrzewka - profesjonalna i super przygotowana
- prowadzący - dawali rade ( znane osoby a przede wszystkim głosy

)
- start - brak stref czasowych ( no chyba taka idea biegów NIKE bo nigdzie ich nie ma w Europie)
- meta - dla mnie super, że nie było zaraz za metą rozdawanie medali, wody itp. można było spokojnie wyhamować, zatrzymać się na chwilę i na spokojnie dojść po medal.
Jedyne co mogło by być lepiej to samo miasteczko biegaczy. Jakoś tak za mało dla mnie było wystawców i jakiś takich eventów towarzyszących.
A co do wypadku na mecie to dla mnie masakra jakaś. Nadal nie mogę uwierzyć, że coś takiego się stało. To, że ludzie mdleją podczas biegu to normalne. Ale, że ktoś zmarł. Prawdziwa tragedia!