
Nisko i powoli czyli w moim odczuciu wizualnie nieco ślamazarnie? Takie dreptanie? :P
Ok, dzięki.HeavyPaul pisze:Klanger, masz na myśli te "wytarte" przody podeszwy w OSO? One są tak wyprofilowane (ścięte) oryginalnie. Nic się z tym nie dzieje, nic się nie ściera póki co
Pozdrawiam
Paweł
ja się przymierzałem do BA 2, jak dla mnie lepsze niż Nike 3.0 - mają fajny łuk pod stopą, jak ktoś ma platfusa to chyba będą lepsze.giancardi pisze:Dziękuję Wam za tak obszerne wypowiedzi. Będę miał wszystko na względzie. Atakuję Bare Access 2, MT10, Nike Free 3.0 i pewnie Virraty. I się zobaczy co z tego wyjdzie.
Nisko i powoli czyli w moim odczuciu wizualnie nieco ślamazarnie? Takie dreptanie? :P
Jak ktoś ma platfusa to jeśli go czule i troskliwie podeprze łukiem buta to ten platfus będzie bardzo zadowolony i rozpieszczony i rozleniwiony i nie będzie chciał sobie z czasem pójść, bo łuk trudniej się będzie wzmacniał, hmmmm? Czy się mylę?sebeq pisze:mają fajny łuk pod stopą, jak ktoś ma platfusa to chyba będą lepsze.
Hassy, leczenie platfusa odbywa się między innymi przez wkładki, które własnie go podpierają (wypychają) do góry.hassy pisze:Jak ktoś ma platfusa to jeśli go czule i troskliwie podeprze łukiem buta to ten platfus będzie bardzo zadowolony i rozpieszczony i rozleniwiony i nie będzie chciał sobie z czasem pójść, bo łuk trudniej się będzie wzmacniał, hmmmm? Czy się mylę?sebeq pisze:mają fajny łuk pod stopą, jak ktoś ma platfusa to chyba będą lepsze.![]()
Ano widzisz, to ja muszę doczytać.... bo pozostawałem w przeświadczeniu, że pospolitą przyczyną pospolitego (nie wypowiadam się o specjalnych sytuacjach ortopedycznych) platfusa jest osłabienie struktur stopy, w tym łuków podłużnych czy poprzecznego (stąd te różne rodzaje płaskostopia). I że nie da się nakłonić tych struktur do pracy - ergo, wzmocnienia (oczywiście stopniowo) - poprzez ich troskliwe podpieranie. I że łuk to struktura, która działa podparta na końcach, nie na środku - na środku jest pusta przestrzeń. Więc jeśli się ma skutecznie wzmocnić i z czasem wysklepić nad pustą przestrzenią - to jak to zrobić jego podparciem na całej długości? Czy nie na tym zasadza się w ogóle idea butów minimalistycznych i koncepcja biegania naturalnego (skoro mamy wątek o butach mini... żeby offtopa nie robić...sebeq pisze: Hassy, leczenie platfusa odbywa się między innymi przez wkładki, które własnie go podpierają (wypychają) do góry.
Jeżeli wkładka buta już to robi, to mamy 2 w 1
zamiast chodzić do kilku lekarzy mieć kilka sprzecznych opinii, najlepiej pójść od razu do takiego sprawdzonego / poleconego.bjj pisze:Idąc do lekarza nie ma co robić sobie nadziei ,że usłyszymy fachową poradę. Trzeba odwiedzić co najmniej kilku ,usłyszeć kilka zupełnie różnych zaleceń i wybrać posługując się własnym rozumem. Synek ma 6 lat i miał płaskostopie więc temat przerobiłem. Jeszcze co do tematu lekarzy. Żona miała mały wypadek. W szpitalu stwierdzili ,że noga złamana. Wpakowali ją w gips i chodziła tak kilka tygodni. Po tym okresie poszliśmy do zdjęcia gipsu a tam facet się nas pyta kto i po co żonie założył gips jak noga nie była wcale złamana![]()
![]()
Facet nie mógł uwierzyć ,że ktoś zrobił taki błąd.
piszę TYLKO o swoich doświadczeniach i odczuciach.giancardi pisze:Dzisiaj byłem znowu na polowaniu ale jeszcze nie znalazłem swojego złotego graala.
Przymierzałem te Nike Free 3.0 i były wygodne nawet bardzo. ALE
sprzedawca z przekonaniem stwierdził, że w takich butach trzeba najpierw chodzić itd. a biegać dopiero po dłuższym czasie jak się dotychczas biegało w tradycyjnych butach. No i że samo chodzenie już powoduje często bóle nóg, bo pracują nieużywane mięśnie. Generalnie odradzał takie buty. Ogólnie teraz sądzę, że znając swój organizm w takich NB MT10 po dwóch tygodniach bym nie mógł chodzić, więc Nike 3.0 biorę pod uwagę jako już skrajny but.
Przymierzałem jeszcze Puma Faas 500 v2 i były bardzo wygodne. Nie było rozmiaru, ale jeden mniejszy niż mierzyłem i sądzę, że mogą być ok. Co uważacie? Nie chce wracać do żelazek, bo sprzedawca mówił, że jeżeli wezmę jakieś mini buty to jako uzupełnienie treningu. A ja chcę biegać cały czas w tych co kupię. Więc te Pumy były wygodne, co można o nich powiedzieć jako pierwszych butów do nauki biegania ze śródstopia?
Są jeszcze Pumy Faas 500 v1 w śmiesznej cenie można dostać ale nie wiem czy jest sens, skoro mają drop chyba 11, a v2 4mm. Ktoś miał doświadczenia z v1 i bieganiem w nich ze śródstopia? Albo z v2?
Te Nike Free 3.0 są bardzo wygodne, ale jak mam biegać raz w tygodniu to średnio mi to odpowiada.
Ehh nie wiadomo co robić! Na pewno rezygnuje z butów takich jak Mt10 czy Bare Access, jeszcze nie czas chyba, ale też chcę buty, które mi ułatwią zmianę techniki.
Męczę Was strasznie w tym temacie przepraszam. :P